Sprawa krzyĹźa prezydenckiego

Moderator: Szeregowy_Równoległy

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27440
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 12 sie 2010, 22:47

W życiu nie myślałem, że będę tak zgodny z Niesiołowskim, jeszcze niedawno wszak czołowym sejmowym katobetonem.

Część z tych, którzy stoją tam i rzekomo pilnują krzyża, to rzeczywiście kandydaci do kliniki psychiatrycznej. Ostatnia stacja tej ich procesji to Tworki. (...) Oni wywołują agresję przeciwko Polsce. Mówią wprost: Ma być tak, jak chcemy, jak tam powstanie pomnik co najmniej wielkości kolumny Zygmunta, to może łaskawie zgodzimy się na przeniesienie krzyża. Chodzi naturalnie o to, by pod tym pomnikiem regularnie demonstrować przeciwko prezydentowi Komorowskiemu i rządowi. (...) Ten krzyż nie ma nic wspólnego z męczeństwem Pana Jezusa, religią. Oczywiście nie popieram antykatolickich manifestacji, ale co jest alternatywą? Użycie siły? Chyba nie wierzy pani, że jakakolwiek rozmowa z tą panią, która ma szaleństwo w oczach, albo panem, który na wszystkich woła: Żydzi, coś da. Zresztą nawet jeśli by poskutkowała, to zapewniam, że pojawi się inny ich kolega i powie, że tamci to zdrajcy, i awantura wybuchnie od nowa. (...) Chodzi im o delegitymizację prezydenta Komorowskiego jako tego, który podniósł rękę na krzyż. (...) Można cynicznie powiedzieć, że to PO ma tu polityczny zysk. Ale PiS ma interes polityczny w rozumieniu chęci zemsty. Kaczyński nie jest już politykiem. Jest mścicielem, mesjaszem zemsty. (...) Oczywiście zawsze może zdarzyć się, że jeden fanatyk uderzy drugiego, ale nie będzie to chyba powód do rozpisania nowych wyborów.


Całość (w tym - mądrze - o roli rządu i prezydenta w zaistniałej sytuacji): tu.

Osobiście nie mam nic do dodania.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

marko80
Posty: 2426
Rejestracja: 22 mar 2010, 10:10

Post autor: marko80 » 12 sie 2010, 22:59

Niesiołowski zawsze wali prosto z mostu tak samo jak Palikot i tu w tej wypowiedzi równiez jak najbardziej go popieram.

Tm
Posty: 7559
Rejestracja: 13 gru 2005, 21:27
Lokalizacja: Boskie Buenos

Post autor: Tm » 12 sie 2010, 23:14

marko80 pisze:Niesiołowski zawsze wali prosto z mostu tak samo jak Palikot i tu w tej wypowiedzi równiez jak najbardziej go popieram.
To będzie doskonałe studium przypadku.
Niesiołowski czy Palikot jest ok, tak? Ale jak któryś z polityków PiS, jak to określiłeś, "wali prosto z mostu" to już jest kłamstwo i chamstwo, dobrze rozumiem?
აბგდევზთიკლმნოპჟრსტუფქღყშჩცძწჭხჯჰ
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى

Awatar użytkownika
Wolfchen
(Busmann)
Posty: 14790
Rejestracja: 16 kwie 2006, 9:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Wolfchen » 12 sie 2010, 23:17

m72 pisze:Chcieli pamięci - mają. Chcieli tablicy? Tablicę dostali.
I tym samym powinni uaktywnić oddział Prewencji do tłumienia zamieszek (ten stadionowy) i sprawę załatwić raz, a porządnie.
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43

marko80
Posty: 2426
Rejestracja: 22 mar 2010, 10:10

Post autor: marko80 » 12 sie 2010, 23:21

Tm pisze:
marko80 pisze:Niesiołowski zawsze wali prosto z mostu tak samo jak Palikot i tu w tej wypowiedzi równiez jak najbardziej go popieram.
To będzie doskonałe studium przypadku.
Niesiołowski czy Palikot jest ok, tak? Ale jak któryś z polityków PiS, jak to określiłeś, "wali prosto z mostu" to już jest kłamstwo i chamstwo, dobrze rozumiem?
Jarosław Kaczynski chce podpalic Polske i to jest skandal, który juz dzis zapowiada ze chce konsultacji w sprawie postawienia przed pałacem pomnika Lecha Kaczynskiego. Jakim prawem najbardziej marny prezydent w historii III RP miałby zostac upamietniony pomnikiem. Juz nawet dzis część obroncow krzyza ktorym wystarczy tablica są gotowi rozpoczac dyskuje o przeniesienie krzyża. Natomiast mimo komunikatu episkopatu politycy PiS dalej podgrzewaja atmosfere która idealnie wpasowuje sie w drugą grupę bardziej radykalnych obronców krzyza ktorzy zapowiadaja ze beda tam stac do czasu az stanie tam pomnik. Tak wiec jak nazwac polityków PiS? Kim oni są? Pomnik Lecha Kaczynskiego tam nie stanie i JK niczego nie ugra tylko poparcie mu spadnie to jedyne co osiagnie a stamtad krzyz i tak predzej czy później zabiorą czy to siłą czy to pod osłoną nocy.

Tm
Posty: 7559
Rejestracja: 13 gru 2005, 21:27
Lokalizacja: Boskie Buenos

Post autor: Tm » 12 sie 2010, 23:24

Uznam to za odpowiedź twierdzącą.
აბგდევზთიკლმნოპჟრსტუფქღყშჩცძწჭხჯჰ
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى

marko80
Posty: 2426
Rejestracja: 22 mar 2010, 10:10

Post autor: marko80 » 12 sie 2010, 23:33

Moze Ci ludzie mysla ze beda tam stac przez kolejne 5 lat, natomiast sytuacja do zabrania stamtad krzyza juz jest. Krzyz jest oddzielony od koczujących barierkami wystarczy go zabrac do kaplicy w pałacu prezydenckim. Natomiast ludzi stamtad nalezy usunąc. Oba chodniku po obu stronach rozdzielic grubymi barierkami tak aby nikt nie mogl sie tam gromadzic i sprawa załatwiona. Zreszta szef kancelari pan Michałowski miedzy wierszami swojej wypowiedzi dzis juz wstepnie zapowiedzial takie rozwiazanie. Tylko trzeba umiec czytac miedzy wierszami. Powiedział m.in. " ze ta sytuacja przed pałacem prezydenckim trwa juz stanowcza za długo" to oznacza ze moment zabrania krzyza sie zbliza i ludzie tam koczujacy nie beda miec na to wpływu. Koniec terroru fanatyków religijnych.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36672
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 12 sie 2010, 23:55

Tm pisze:Ale jak któryś z polityków PiS, jak to określiłeś, "wali prosto z mostu" to już jest kłamstwo
Ja, zamiast rozważać przynależność partyjną, na twoim miejscu bym się zastanowił nad definicją kłamstwa. Mam nadzieję, że nie za późno :twisted:
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Tm
Posty: 7559
Rejestracja: 13 gru 2005, 21:27
Lokalizacja: Boskie Buenos

Post autor: Tm » 12 sie 2010, 23:59

A jak sam byś odpowiedział na moje pytanie? Mam nadzieję, że jeszcze nie jest za późno.
აბგდევზთიკლმნოპჟრსტუფქღყშჩცძწჭხჯჰ
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى

Awatar użytkownika
Pink
Oh by the way, which one's Pink?
Posty: 649
Rejestracja: 19 mar 2009, 13:59

Post autor: Pink » 13 sie 2010, 0:25

Tm pisze:Niesiołowski czy Palikot jest ok, tak? Ale jak któryś z polityków PiS, jak to określiłeś, "wali prosto z mostu" to już jest kłamstwo i chamstwo, dobrze rozumiem?
Przepraszam Cię, ale co ma piernik do wiatraka? Innymi słowy, co ma mówienie "prosto z mostu" do kwestii prawdy i fałszu? Jeśli ktoś prosto z mostu kłamie to kłamie, a jeśli prosto z mostu mówi prawdę to nie kłamie - to banał. Oczywiście, to nie wyczerpuje wszystkich (a może nawet większości) wypowiedzi, bo kwestia prawdy, kłamstwa i fałszu w odniesieniu do opinii już nie jest taka prosta. To też w sumie truizm i nie trzeba tłumaczyć, że te wszystkie rzeczy są kompletnie niezależne same z siebie od przynależności partyjnej ;-)

Ja uważam, że zarówno Niesiołowski jak i Palikot niekiedy też przesadzają i ich wypowiedzi można odebrać jako chamskie albo pozbawione smaku. Osobiście bardziej żałuję, że zdarza się to temu drugiemu, bo marnuje (już nieodwołalnie zmarnował?) wielki potencjał, ale to tak w ramach dygresji... Wracając, oni obaj przesadzają i bywają grubiańscy czy chamscy. Tak samo jak Brudziński czy Kurski czasami nie bywają tacy. Niemniej w moim odczuciu gdy już np. ci dwaj panowie z PiSu "zaszaleją" to jest to całkiem inny kaliber niż wyskoki Palikota. No ale to ja...

Co do powyższej, zacytowanej przez Fika, wypowiedzi Niesiołowskiego - zgadzam się z nim w 100%. Żadnych więcej ustępstw.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36672
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 13 sie 2010, 0:38

Tm pisze:A jak sam byś odpowiedział na moje pytanie?
Jak zadasz jakieś pytanie zgodne z logiką, to spróbuję odpowiedzieć. Na razie odpowiedź brzmi "false" :P

O tym, czy politycy kłamią, decyduje zgodność ich wypowiedzi z prawdą, a nie przynależność partyjna. Być może politycy PiS po prostu częściej, wzorem swego przywódcy, kłamią, i to jest przyczyną nazywania ich kłamcami. Oczywiście wolno ci szukać bardziej skomplikowanych przyczyn.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Tm
Posty: 7559
Rejestracja: 13 gru 2005, 21:27
Lokalizacja: Boskie Buenos

Post autor: Tm » 13 sie 2010, 1:06

Pink pisze:Przepraszam Cię, ale co ma piernik do wiatraka? Innymi słowy, co ma mówienie "prosto z mostu" do kwestii prawdy i fałszu?
Odnosiłem się do stylu wypowiedzi marka80 (stąd cudzysłów).
Pink pisze:To też w sumie truizm i nie trzeba tłumaczyć, że te wszystkie rzeczy są kompletnie niezależne same z siebie od przynależności partyjnej ;-)
No i w tym rzecz, aby niektórzy właśnie to zrozumieli.
Pink pisze:Niemniej w moim odczuciu gdy już np. ci dwaj panowie z PiSu "zaszaleją" to jest to całkiem inny kaliber niż wyskoki Palikota.
Oczywiście, wspomniani posłowie to taka liga Niesiołowskiego, można by to nazwać chamstwem tradycyjnym.
აბგდევზთიკლმნოპჟრსტუფქღყშჩცძწჭხჯჰ
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى

Awatar użytkownika
m72
(mateusz72)
Posty: 1780
Rejestracja: 17 mar 2006, 19:46
Lokalizacja: z nienacka

Post autor: m72 » 13 sie 2010, 9:38

Są barierki. Policja dostawia kolejne oraz ustawia się od pałacu do św. Anny. Przychodzą kapłani w szyku procesyjnym z krzyżem, akolitkami, w komżach i kapach. Policja oddziela ludzi od krzyża, procesja wchodzi i zabiera krzyż.
Ludzie nie rzucą się na krzyż bo będą oddzieleni przez barierki i policję.

Problem z głowy.
Pytanie czy ekstremiści nie odbiją siłą krzyża z kościoła...
Informuję, że powyższa wypowiedź stanowi wyłącznie moje prywatne zdanie i nie jest dozwolonym ażeby była wiązana z nieoficjalnym lub oficjalnym stanowiskiem organizacji lub firmy, z którą byłem, jestem lub będę zawodowo lub prywatnie związany.

marko80
Posty: 2426
Rejestracja: 22 mar 2010, 10:10

Post autor: marko80 » 13 sie 2010, 9:54

m72 pisze:Są barierki. Policja dostawia kolejne oraz ustawia się od pałacu do św. Anny. Przychodzą kapłani w szyku procesyjnym z krzyżem, akolitkami, w komżach i kapach. Policja oddziela ludzi od krzyża, procesja wchodzi i zabiera krzyż.
Ludzie nie rzucą się na krzyż bo będą oddzieleni przez barierki i policję.

Problem z głowy.
Pytanie czy ekstremiści nie odbiją siłą krzyża z kościoła...
Moim zdaniem najpierw nalezy krzyz przeniesc do pałacu prezydenckiego do kaplicy w pałacu, są ku temu wszelakie warunki. Ci ludzie nie ruszą do pałacu przeciez, a nawet gdyby to zrobili to sa tam BORowcy i Policja ktorzy im to uniemozliwią. I jeszcze jedno nalezy to zrobic z zaskoczenia bez ogłaszania zadnych terminów, tak zeby fanatycy zostali zaskoczeni, wtedy nic nie zrobią. Wczoraj kilka osob z tych tzw "obronców krzyza" wypowiadało sie bardziej łągodnie na temat krzyza, byli gotowi do rozmowy na temat przeniesienia krzyza, wsród nich ten pan w garniturze. Natomiast do całej reszty obronców zadne argumenty i negocjacje nie trafia, chocby do pani w białej bluzce. To chora psychicznie kobieta.

Awatar użytkownika
Paweł_K
Taki ligowy Bełchatów
Posty: 5312
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:12
Lokalizacja: W-wa Gocławek (HQ)
Kontakt:

Post autor: Paweł_K » 13 sie 2010, 9:56

m72 pisze:Problem z głowy.
Pytanie czy ekstremiści nie odbiją siłą krzyża z kościoła...
Nie, postawią następny albo kilka następnych. Bo to nie o ten konkretny krzyż przecież w tej "zabawie" chodzi...
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Richard Wright 1943-2008 - Shine on, you crazy diamond...

ODPOWIEDZ