Czasy przejazdu
Moderatorzy: Poc Vocem, Tyrystor, TranslatorPS
Jak się sprawdza na tych aparaturach w autobusach ?
Rok temu też sprawdzaliście? Bo wynika z tego że karty drogowe też olewacie - bo każdy odpisywał przyśpieszenie
Rok temu też sprawdzaliście? Bo wynika z tego że karty drogowe też olewacie - bo każdy odpisywał przyśpieszenie
Karty drogowe nie trafiają do działu z rozkładami. Zresztą i tak ich by było zbyt dużo, by wszystko przejrzeć. Natomiast dane elektroniczne mają szansę być wtłoczone w jakąś bazę, z której dałoby się wyciągnąć tylko potrzebne informacje.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
Może, tu chodzi o to, że sam tego nie lubię. Autobus nie jest od stania! (nie dot. krańców)zdenek pisze:Widać, jesteś zbyt sfrustrowanym człowiekiem. Może trochę więcej dystansu do tych rozkładów. Jeżeli komuś się nie podoba, że stoisz na przystanku, by zbić przyspieszenie, to chyba jego problem. Nie może to po Tobie spłynąć ?
-
- Posty: 1279
- Rejestracja: 07 lis 2007, 13:12
Ja wiem czy to taka kara...Delfino pisze:To też nie jest takie oczywiste, bo wyszedł pomysł, aby karać za opóźnienia poza szczytem.levar pisze: Za opóźnienie nikt Ci nie zrobi
Ja bardzo lubię. Jeżdżę głównie weekendami i piaseczyński duet dość często zdarza mi się w grafiku. Nigdy, powtarzam: NIGDY nie byłem przyspieszony. Czasem trzeba odstać minutkę, zwłaszcza w stronę Piaseczna, ale więcej jak 2 minuty bym nie ciął. W drugą stronę w ogóle. Aha, jeżdże w widełkach 40-50km/h praktycznie cały czas.BJ pisze:Mało który kierowca lubi taką jazdę.
-
- Posty: 1279
- Rejestracja: 07 lis 2007, 13:12
-
- Posty: 1279
- Rejestracja: 07 lis 2007, 13:12
Oszczędź wstydu chłopino biedna...Desert pisze:Tobie na pewno Nikt nie będzie się tłumaczył.
Wziął taką ilość że ma porównanie.
@BJ Wśród ilu kierowców z Woronicza przeprowadziłeś tą ''ankietę'' dotycząca stylu? Na przyszłość Desert raczej adwokatem będzie marnym.
[ Dodano: |19 Sie 2010|, 2010 11:08 ]
No bo jak ktoś jest sfrustrowany tak jak Pan Levar to nie ma się co dziwić. Chyba zapomina człowieczek ten, że jest w pracy i powinien dostosować się do rozkłady, choćby kosztem odczekiwania po kilka minut na przystankach. Rozkład jest rozkładem, jeżeli chcesz pośmigać szybko na Puławskiej, może po prostu wsiądź w swoje cztery kółka, albo przynajmniej wynajmij sobie taxówkę.desert_eag pisze:Tam to jest dramat... Ale żeby być aż +7 na Jagielskiej to musiał nieźle pomykać. Niemniej, jest to możliwe, zdecydowanie!
@BJ przestań najeżdżać na rozkładowców, bo mają kompetencje do tego by układać czasy przejazdu, a że kilku takich frustratów a la Levar pierdoli rozkład to cóż, widać na premii im nie zależy. A twoje wypociny podchodzą pod żenadę. Przepraszam, że to napisałem, że brak w ogóle jakiś środków merytorycznych.
-
- Posty: 12159
- Rejestracja: 20 mar 2009, 19:40
- Lokalizacja: Z najlepszej dzielnicy Warszawy-czyli Uuk
OJP! To nie jest najeżdżanie na rozkładowców, tylko wkazywanie błędów... A nóż w takim 809 trafią się nachlane dresy, i oni mogą nie zwracać uwagi "czemu pan stoi?"zdenek pisze:BJ przestań najeżdżać na rozkładowców, bo mają kompetencje do tego by układać czasy przejazdu, a że kilku takich frustratów a la Levar pierdoli rozkład to cóż, widać na premii im nie zależy.
I już nie stały pasażer świetnej linii 527.
To teraz pojechałeś po bandzie. Nie ma to jak jajko poucza kurę. Jak zrobisz sobie B, a później D, to pogadasz sobie jak kierowca, ale teraz z punktu widzenia człowieczka, który de facto wbrew przepisom jeździ z kierowcą w kabinie, albo obok niej, świadczy o tym, że taka argumentacja jest śmieszna.BJ pisze:Flash, nie zartuj, dobrze?Ja rozumiem, ze ostatnio jestes swietszy od papieza, ale malo ktory kierowca lubi wlec sie 30-40 km/h albo mniej po Pulawskiej.
Pozdrawiam.
[ Dodano: |19 Sie 2010|, 2010 11:16 ]
Jeśli komuś nie podoba się taka praca, to chyba nikt na siłę nie trzyma w niej takich a la Levarów, którzy gnają na łeb, na szyję... Niech sobie wsiadają w takie Tico i prywatnie gnają po bezdrożach. Albo po prostu niech się wyżyją w domu pod pierzyną ze swoją kobieta. Trochę więcej dystansu.bartoni722 pisze:OJP! To nie jest najeżdżanie na rozkładowców, tylko wkazywanie błędów... A nóż w takim 809 trafią się nachlane dresy, i oni mogą nie zwracać uwagi "czemu pan stoi?"zdenek pisze:BJ przestań najeżdżać na rozkładowców, bo mają kompetencje do tego by układać czasy przejazdu, a że kilku takich frustratów a la Levar pierdoli rozkład to cóż, widać na premii im nie zależy.