A teraz o polityce... (tej krajowej)

Moderator: Szeregowy_Równoległy

Tm
Posty: 7559
Rejestracja: 13 gru 2005, 21:27
Lokalizacja: Boskie Buenos

Post autor: Tm » 06 wrz 2010, 21:37

Sytuacja jest poważna skoro sam nadredaktor musiał pokazać poczucie humera.
A znacie to: Przychodzi Geremek do...
აბგდევზთიკლმნოპჟრსტუფქღყშჩცძწჭხჯჰ
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى

Awatar użytkownika
rufio198
Posty: 3596
Rejestracja: 19 sie 2006, 13:47
Lokalizacja: Z Doliny Muminków
Kontakt:

Post autor: rufio198 » 07 wrz 2010, 9:57

Bastian pisze:Może mylisz tłumaczenie z usprawiedliwianiem? :>
A kto tu jest usprawiedliwiany, a kto się tłumaczy? ,,GW'' przez długi okres broniła Maleszki jak niepodległości właśnie takimi tłumaczeniami że On chciał odczepić się od SB a SB nie pozwoliła Mu na to, a w ogóle że został do donosicielstwa zmuszony.
Dopiero po pokazaniu w TV filmu ,,Trzech kumpli'', kiedy wyszło na jaw jak to było naprawdę tow. Michnik przestał bronić swojego kolegi. Bo okazało się że prawda rzeczywista mija się z prawdą ,,GW'' - delikatnie pisząc.
Dlatego trochę mnie zdziwiło ze Misiek napisał to co napisał. No chyba że miała to być ironia, a ja nie załapałem. W takim razie przepraszam.

P.s No chyba że chodzi o innego Maleszkę, albo coś pokręciłem- a w takim razie posypuje głowę popiołem.
I stało się - Muminek ma Muminkę i pannę Migotkę :D
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7686
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 07 wrz 2010, 10:25

rufio198 pisze:Urzekła mnie jego historia. Normalnie chyba głowę posypie sobie piaskiem i w worku pokutnym pójdę do Krakowa Go przeprosić, za to co o nim i jemu podobnym sadzę ( nie nadaje się do druku)
Idź więc. Pogrobowcy SB ci za to podziękują.

Takich kolesi jak Maleszka było więcej. Ci, którzy zostali przed 13.12.1981 wytropieni przez KRUK (Krajowy Rejestr Ujawnionych Konfidentów - fajna nazwa) natychmiast po wybuchu Stanu Wojennego złożyli 'samokrytykę', a ich wypowiedzi puszczano w szczekaczkach w obozach internowania. Ci, którzy znają temat wiedzą o jakie nazwiska mi chodzi.
rufio198 pisze:Czasami jak Ciebie czytam to mam wrażenie że czytam ,,GW''- bez obrazy
Masz prawo do własnych odczuć - nawet idiotycznych.
Oryginalna reakcja na kłamstwa Jarosława Kaczyńskiego.
rufio198 pisze:Dlatego trochę mnie zdziwiło ze Misiek napisał to co napisał.
Co napisałem? Że SB w obozie internowania przekonała Maleszkę do dalszej współpracy? To nie była dla niego trudna decyzja.
rufio198 pisze:Dopiero po pokazaniu w TV filmu ,,Trzech kumpli'',
Ja myślę, że film i tak wszystkiego nie pokazał.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

Tm
Posty: 7559
Rejestracja: 13 gru 2005, 21:27
Lokalizacja: Boskie Buenos

Post autor: Tm » 07 wrz 2010, 17:47

Lyberalyzm.
Dziennik pisze:Będzie nowy podatek. Oto, za co zapłacisz

Wyższy VAT, czy coraz bardziej prawdopodobny, podatek bankowy, to nie jedyne obciążenia, które chce wprowadzić Platforma Obywatelska. Senatorowie tej partii opracowują bowiem kolejny podatek, od którego ucieczki nie będzie. Oczywiście tłumaczą to "dobrem Polaków".

Nową obowiązkową składkę szykują pracującym senatorowie PO. Przygotowali już założenia do ustawy o podatku pielęgnacyjnym. Dokument ma być gotowy pod koniec roku. Nowe obciążenie, które wyniosłoby 1 proc. wynagrodzenia, ma zapewnić finansowanie pomocy osobom potrzebującym stałej opieki. Jednocześnie parlamentarzyści Platformy zamierzają zmienić system wypłaty tego zasiłku. Dziś otrzymuje go każdy, kto przekroczył 75. rok życia. Po reformie zasiłek objąłby tylko niesprawnych. Poza tym wypłacany byłby w czekach przeznaczonych wyłącznie na opłacenie usług pielęgnacyjnych.

Pomysł senatorów odpowiada na zmiany tendencji demograficznych. W 2035 r. w Polsce przybędzie 63 proc. osób powyżej 65 lat. Liczba ta wzrośnie z 5,1 do 8,4 mln. 12,6 proc. z nich będą stanowić ludzie po osiemdziesiątce. Zmiana struktury wieku oznacza, że coraz większa grupa ludzi będzie potrzebować stałej opieki. Już dziś zapotrzebowanie jest tak duże, że NFZ nie jest w stanie podołać temu zadaniu. Fundusz ogranicza kontraktowanie długoterminowych świadczeń pielęgnacyjnych.

Nie znamy jeszcze reformy minister Kopacz, a już wiemy o nowym podatku. A pewnie czeka nas też wzrost składki zdrowotnej.
http://gospodarka.dziennik.pl/pit/artyk ... acisz.html

Czyli jednocześnie części osób zabiorą świadczenie i podniosą nań podatek. Sprytne.
აბგდევზთიკლმნოპჟრსტუფქღყშჩცძწჭხჯჰ
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36662
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 07 wrz 2010, 17:51

Społeczeństwo się starzeje, cóż w tym dziwnego...

Ja tam wolę nawet więcej oddawać fiskusowi, byle tylko znowu tych bałwanów z PiS nie oglądać u władzy. I nie jestem sam. Jarek umie zdobywać sympatię :lol:
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Tm
Posty: 7559
Rejestracja: 13 gru 2005, 21:27
Lokalizacja: Boskie Buenos

Post autor: Tm » 07 wrz 2010, 18:02

Bastian pisze:Społeczeństwo się starzeje, cóż w tym dziwnego...
No i dlatego rząd zabiera kasę z rezerwy solidarności społecznej.
Bastian pisze:Ja tam wolę nawet więcej oddawać fiskusowi, byle tylko znowu tych bałwanów z PiS nie oglądać u władzy.
:co jest: :bredzisz:
აბგდევზთიკლმნოპჟრსტუფქღყშჩცძწჭხჯჰ
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36662
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 07 wrz 2010, 18:06

Tm pisze:
Bastian pisze:Ja tam wolę nawet więcej oddawać fiskusowi, byle tylko znowu tych bałwanów z PiS nie oglądać u władzy.
:co jest: :bredzisz:
Jak się już naśmiejesz, to się zastanów, czym JK sobie zaskarbił aż tak powszechną sympatię. Bo że nie chodzi tylko o członków SB, WSI, obcych agentów itp. to chyba jasne. No - chyba że stanowią oni większość społeczeństwa, ale wtedy na miejscu wodza bym się zastanowił nad poszukaniem sobie lepszego, bo zdobywanie władzy pod hasłem "ja was wykończę" nie jest chyba zbyt perspektywicznym pomysłem.
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Tm
Posty: 7559
Rejestracja: 13 gru 2005, 21:27
Lokalizacja: Boskie Buenos

Post autor: Tm » 07 wrz 2010, 18:07

Onet pisze:Nowy pomysł w PE, eurodeputowani są oburzeni

By zapewnić pełne ławy poselskie podczas wtorkowej debaty z szefem Komisji Europejskiej Jose Barroso o stanie UE, przewodniczący frakcji Parlamentu Europejskiego wpadli na niecodzienny pomysł: elektronicznie sprawdzać obecność na sali. Eurodeputowani są oburzeni.
- Barroso, unijni komisarze, a nawet szefowie państw i rządów często skarżyli się liderom PE na puste fotele podczas ich wystąpień - powiedziały źródła w PE. By temu zaradzić, w ubiegłym tygodniu na konferencji przewodniczących frakcji na wniosek Zielonych i socjalistów zapadła decyzja, że podczas pierwszej w historii debaty "o stanie Unii" na poselskich pulpitach trzy razy zapali się lampka, na co eurodeputowani będą musieli zareagować, naciskając odpowiedni przycisk. Jeśli tego nie zrobią - zostaną uznani za nieobecnych.

- Zwrócę się do prezydium PE jako właściwego organu z prośbą o ustalenie szczegółów działań, jakie należy podjąć, co do sposobu wykorzystania informacji o obecności na sali - zapowiedział przewodniczący PE Jerzy Buzek, otwierając w poniedziałek sesję plenarną w Strasburgu.

- Zwrócono uwagę na niską frekwencję na sali podczas obrad, w szczególności debat mających charakter międzyinstytucjonalny. Zwracam się z osobistym apelem o udział i obecność, to ważne także dla obrazu naszego parlamentu - przekonywał Buzek.

Elektroniczne sprawdzanie obecności było dotąd stosowane w PE podczas głosowań, ale nigdy podczas debat. Zamysł był taki, by prezydium PE zadecydowało o odebraniu niesubordynowanym posłom części dziennej diety wynoszącej 298 euro. By nie dać okazji do szukania usprawiedliwień, zakazano w godzinach 9-11.30 we wtorek organizacji w PE jakichkolwiek innych spotkań czy posiedzeń. Perspektywa kar rozsierdziła jednak eurodeputowanych - zwłaszcza ze środka i prawej strony sali.

- To gol do własnej bramki. Gdyby nas pan tylko zachęcał, to respektowałabym pana apel - powiedziała do Buzka brytyjska deputowana liberalna, baronessa Sarah Lutford. - Natomiast jeśli jutro się w ogóle pojawię, to nie będę uczestniczyła w żadnym elektronicznym sprawdzaniu obecności. To szkoda dla wizerunku PE.

Jej oburzenie podzieliło wielu innych posłów. Frakcja Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, w której zasiadają m.in. brytyjscy torysi i posłowie PiS, od początku była przeciwko pomysłowi. Przewodniczący największej, chadeckiej frakcji w PE Joseph Daul niespodziewanie zaapelował, by "jeszcze raz przemyśleć" podjętą w czwartek decyzję. Przemówienie Daula eurodeputowani powitali brawami. Siedzący obok niego lider socjalistów Martin Schulz, który wcześniej był wielkim orędownikiem elektronicznego sprawdzenia obecności posłów, milczał.

Pod naciskiem eurodeputowanych pomysł karania za nieobecność na sali i zaradzenia w ten sposób pustym ławom został zduszony w zarodku - ubolewają europarlamentarni urzędnicy. Anonimowo jeden z nich skomentował: "Ta sprawa wykazała absolutny brak przywództwa w PE oraz jak iluzoryczny jest wpływ liderów frakcji na szeregowych eurodeputowanych. Ale na tym właśnie polega parlament".
Jak małpy w laboratoriom wcisną właściwy przycisk to z urządzenia wypada cukierek. Ciekawe co dostana europosłowie? No tak, zapomniałem - nasza kasę.

[ Dodano: |7 Wrz 2010|, 2010 18:14 ]
Bastian pisze:Jak się już naśmiejesz, to się zastanów, czym JK sobie zaskarbił aż tak powszechną sympatię.
Niby taki znienawidzony, a w wyborach dostał 47%. Ale śmiało - jeszcze parę nowych podatków, które ponoć ktoś chciałby dobrowolnie płacić i jego poparcie na pewno spadnie.
აბგდევზთიკლმნოპჟრსტუფქღყშჩცძწჭხჯჰ
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27425
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 07 wrz 2010, 18:14

Bastian pisze:Jarek umie zdobywać sympatię
Moją już zdobył - nikomu nie udało się zrobić więcej dla marginalizacji roli PiSu w polskiej polityce.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36662
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 07 wrz 2010, 19:06

No fakt. A wcześniej LPR-u i Samoobrony. Może to agent Michnika? :D
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
Pink
Oh by the way, which one's Pink?
Posty: 649
Rejestracja: 19 mar 2009, 13:59

Post autor: Pink » 07 wrz 2010, 19:12

fik pisze:
Bastian pisze:Jarek umie zdobywać sympatię
Moją już zdobył - nikomu nie udało się zrobić więcej dla marginalizacji roli PiSu w polskiej polityce.
To jest w 100% prawda, ale mimo tego (a TO jest dużo) mojej jednak nie zdobył. To w ogóle jest istne ucieleśnienie paradoksu - z jednej strony to przede wszystkim on porywa serca wielbicieli PiSu, a z drugiej to przede wszystkim on jest powodem, dla którego PiS nie ma większej ilości sympatyków, a wręcz ich traci.

Ja osobiście chciałbym móc już go nie oglądać, nie słuchać ani nie czytać jego wypowiedzi. Mam go serdecznie dosyć. Nie demonizuję go jak niektórzy, ale jak dzisiaj znowu przeczytałem jego najnowsze wypowiedzi o tym jak to jego brat powinien być ikoną Solidarności, jak to teraz mamy "kondominium rosyjsko-niemieckie w Polsce" i jakie te wszystkie historyczne dywagacje są niezwykle istotne dla kraju to sam odnoszę wrażenie, że on po wypadku sfiksował. Jakby nie było, rzygać się chce...

Awatar użytkownika
Delfino
Posty: 934
Rejestracja: 03 lut 2007, 14:42
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Delfino » 07 wrz 2010, 19:16

Z tymi podatkami to też nie jest takie proste. Trzeba wiedzieć, że dług publiczny jest już tak duży, że każdy Polak zadłużony jest na kilkadziesiąt tysięcy złotych. Co prawda nie ma tego debetu jawnie na koncie, ale jest zadłużony i nic tego nie zmieni. Teraz możemy albo obniżać podatki i dalej się zadłużać jeszcze bardziej do etapu w którym same odsetki przerosną PKB, albo podnosić podatki i powoli zacząć ten dług spłacać. Wcale nie jest oczywiste, która z tych opcji będzie lepsza.

Owszem niższe podatki to większy wzrost gospodarczy, ale to nic innego, jak wzrost na kredyt. To tak jak kupowanie samochodu na kredyt. Niby jakość życia się podniosła, ale kredyt przyjdzie spłacić. Takie kupowanie ma sens tylko jeśli samochód na siebie zarobi i pozwoli spłacić kredyt wraz z odsetkami. Czy obniżanie dzisiaj podatków pozwoli uzyskać taki wzrost, który spłaci zaciągany dług wraz z odsetkami? Wątpie.

Aha i jeszcze o jednym warto pamiętać - politycy nie ściągają podatków dla siebie. Z podatków finansują cały ten socjal. Samotne matki, bezrobotnych, górników, a także kierowców komunikacji miejskiej. Obniżanie podatków nie idzie w parze z podwyższaniem pensji kierowców, którzy w dużej mierze dotowani są z budżetu :)

Tm
Posty: 7559
Rejestracja: 13 gru 2005, 21:27
Lokalizacja: Boskie Buenos

Post autor: Tm » 07 wrz 2010, 19:28

Bo to właśnie rozbudowany socjali biurokracja są przyczyną i zadłużenia, i podwyższania podatków.
A co zrobić, aby walczyć z biurokracją? Powołać urzędnika do walki z biurokracja (tj. z samym sobą)!
აბგდევზთიკლმნოპჟრსტუფქღყშჩცძწჭხჯჰ
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى

Rosa
Posty: 4598
Rejestracja: 20 gru 2005, 14:47
Lokalizacja: os Wilga

Post autor: Rosa » 07 wrz 2010, 19:43

fik pisze:
Bastian pisze:Jarek umie zdobywać sympatię
Moją już zdobył - nikomu nie udało się zrobić więcej dla marginalizacji roli PiSu w polskiej polityce.
Pis to musiał byc kiedys prawdziwa potęga. Od około 5 lat praktycznie po kazdym badaniu sonażowym jest radosc wsróc wierzacych w jedyna POprawna partię jak to Pisowi maleje a Po wzrasta a mimo to pis wciaz te 30 % poparcia posiada. Prawdziwy fenomen, w dodatku inne partie też chciałyby byc zmarginalizowane na tym samym poziomie.

A jeśli podnoszenie podatków ma słuzyć naszej przyszłosci to chyba trzeba się zaczac uczyc egzotycznych języków i szykowac do wyjazdu bo tu dobrze nie będzie.
Zacząć trzeba od BIUROKRACJI i zwiazanych z nia urzędników bo bez zrobienia tego nie ma mowy aby dla wszystkich starczyło. Jesli jeden normalnie pracujący człowiek ma pracować na siebie, na swoja emeryturę, na urzednika i jego emeryture to taki system musi paśc.

geograf_OSU
Posty: 868
Rejestracja: 28 lut 2007, 15:12

Post autor: geograf_OSU » 07 wrz 2010, 20:01

Niesamowite (a smutne zarazem) jest to ile na tym forum lemingow jest, zero myslenia, aby tylko przywalic temu okropnemu JarKaczowi.

http://www.rynek-kolejowy.pl/18085/Henr ... wskich.htm

Ja pi*d*le, nowy aytorytet wynaleziony z kapelusza, jakas dzialaczka z piatego szeregu nagle jest legenda solidarnosci co bez ktorego w ogole bysmy nie mieli niepodleglosci.

No tak, przeciez bolek przegral proces, wiec trzeba znalezc nowa twarz pseudo legendy. Do tego jaka ustawka.

W komentarzach widac ze sa jeszcze ludzie trzezwi, oraz to ze to forum to raczej wypaczenie a nie prawdziwe okno na swiat mlodszych ludzi. Forum prowadza i glownie udziela grupa ludzi o zblizonych pogladach nie reprezentatywnych ogolu mlodszych ludzi.

O i tu dobry cytat:
"Prywatne wiodące media, które zamiast kontrolować obecną władzę, robią rządzącej PO propagandę. Duża część decydentów w mediach polskich wywodzi się ze struktur komunistycznych (dotyczy to także sondażowni, które poprzez media kreują wyniki wyborów). Na tym zbudowany jest cały system medialny w Polsce. W tej chwili te same siły przejmują telewizję publiczną. Wiarygodność propagandy, którą te media prezentują, jest żadna. Nic więc dziwnego, że osoba atakująca Kaczyńskiego staje się gwiazdą medialną (np. Palikot, a ostatnio Henryka Krzywonos). "

ODPOWIEDZ