A teraz o polityce... (tej krajowej)

Moderator: Szeregowy_Równoległy

blinski
Posty: 1310
Rejestracja: 25 kwie 2007, 14:08
Lokalizacja: z domu, po kryjomu

Post autor: blinski » 07 wrz 2010, 20:14

geograf_OSU pisze:Niesamowite (a smutne zarazem) jest to ile na tym forum lemingow jest, zero myslenia, aby tylko przywalic temu okropnemu JarKaczowi.
Przecież to 'przywalanie' 'biednemu' Jarkowi ma właśnie formę wyjaśnień, czemu się go nie lubi. Gdyby tylko jego zwolennicy zechcieli również przyjąć podobną strategię, zamiast poszerzać słownik pisowskiej nowomowy w przykładzie 'polszewii' czy 'lemingów'..
A nowe podatki oraz wyższe istniejące to jedynie wyraz lenistwa i zachowawczości PO, ich niechęć do przeprowadzenia choć częściowego koniecznych reform zaczyna mnie powoli irytować.

Awatar użytkownika
Pink
Oh by the way, which one's Pink?
Posty: 649
Rejestracja: 19 mar 2009, 13:59

Post autor: Pink » 07 wrz 2010, 20:25

trzeba się zaczac uczyc egzotycznych języków i szykowac do wyjazdu bo tu dobrze nie będzie.
No to się ucz, bo niezależnie od kwestii podatków można być niemal pewnym, że będzie raczej dennie. Dlaczego? To proste. Mamy obecnie trzy realne siły polityczne: PO, PiS i lewicę. I przez najbliższe 10 lat raczej się nic nie zmieni, może nawet więcej. To znaczy, może któraś z nich zniknie, ale cóż to za zmiana... I teraz, kto mi powie - która z tych "sił" jest zdolna coś zmienić wyraźnie in plus w tym kraju? Która ma pomysł i wolę by to zrealizować (zakładając, że będzie miała środki)? PO? Jakoś nie wygląda na to. Lewica? Jaaaasne. Ja podziękuję już w założeniach. PiS się już poPiSał - krótko mówiąc, NIGDY WIĘCEJ. Traktuję PO jako najmniejsze zło z tych trzech opcji, ale bez entuzjazmu. Wniosek? Nie patrzę z optymizmem na przyszłość tego kraju, przynajmniej nie jeśli idzie o najbliższe 10-15 lat.

geograf_OSU
Posty: 868
Rejestracja: 28 lut 2007, 15:12

Post autor: geograf_OSU » 07 wrz 2010, 20:29

Pink pisze:PiS się już poPiSał - krótko mówiąc, NIGDY WIĘCEJ.
ciekawe, a co takiego zrobil ze pajasz taka nienawiscia?
blinski pisze:Przecież to 'przywalanie' 'biednemu' Jarkowi ma właśnie formę wyjaśnień, czemu się go nie lubi.
a oparte na rzeczowych i racjonalnych argumentach? oparte na jakies wizji panstwo innego niz tylko ruscy i szwaby za nas to zrobia?

Awatar użytkownika
Delfino
Posty: 934
Rejestracja: 03 lut 2007, 14:42
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Delfino » 07 wrz 2010, 20:34

Tm pisze:Bo to właśnie rozbudowany socjali biurokracja są przyczyną i zadłużenia, i podwyższania podatków.
A co zrobić, aby walczyć z biurokracją? Powołać urzędnika do walki z biurokracja (tj. z samym sobą)!
Biurokracja sama w sobie nie jest aż tak droga. Wielu urzędników wręcz przeciwnie jest potrzebna do pozyskiwania funduszy uinijnych itp. Tak więc sama liczba urzędników nie przekłada się aż tak na koszty. To też ciężko ocenić po samych liczbach.

[ Dodano: |7 Wrz 2010|, 2010 20:41 ]
geograf_OSU pisze: O i tu dobry cytat:
"Prywatne wiodące media, które zamiast kontrolować obecną władzę, robią rządzącej PO propagandę. Duża część decydentów w mediach polskich wywodzi się ze struktur komunistycznych (dotyczy to także sondażowni, które poprzez media kreują wyniki wyborów). Na tym zbudowany jest cały system medialny w Polsce. W tej chwili te same siły przejmują telewizję publiczną. Wiarygodność propagandy, którą te media prezentują, jest żadna. Nic więc dziwnego, że osoba atakująca Kaczyńskiego staje się gwiazdą medialną (np. Palikot, a ostatnio Henryka Krzywonos). "
Tania propaganda. Po pierwsze prywatne media są wolne i mogę robić progagandę komu chcą. Wspaniałe przykłady to Radio Maryja czy Nasz Dziennik. Poza tym które radio miało taką protekcję w KRRiT jak RM? Śmiech na sali. Po drugie ze struktur komunistycznych to się wywodzi spora część PiSu od samych braci zaczynając. Po trzecie media publiczne przez ostatnie lata były taką tubą propagandową jak NIGDY i to tubą na rzecz PiS. Po czwarte Kaczyński w ostatnim czasie opowiada takie pierdoły, że ciężko to nawet komentować. A każdy rozsądny komentarz przez środowiska PiSowskie nazywany jest atakiem. No sorry, ale parę słów prawy, to żaden atak. To parę słów prawdy.

Zagarnianie dokonań Solidarności przez osoby, które z tą formacją nie miały nic wspólnego i negowanie dokonań prawdziwych bohaterów, którzy walczyli z komuną ryzykując życiem, którzy przypłacili to siniakami i więzieniem, jest najbardziej żenujące i szokujące dla normalnych ludzi.

blinski
Posty: 1310
Rejestracja: 25 kwie 2007, 14:08
Lokalizacja: z domu, po kryjomu

Post autor: blinski » 07 wrz 2010, 20:46

geograf_OSU pisze:a oparte na rzeczowych i racjonalnych argumentach?
Masz na myśli wizję polityczną? Ona również wielu nie odpowiada, ale zanim przejdzie się do tego, pierwsze co rozbudza dyskusję to styl uprawiania polityki. Może w to nie uwierzysz, ale wielu ludzi zostało tak wychowanych - i nie chodzi tu o 'wychowanie' przez media, lecz socjalizację, coś bardzije pierwotnego - że styl Jarosława Kaczyńskiego powoduje ból zębów. Gdyby pojawiła się partia w 100% odpowiadająca mi programem, lecz przeciwników owego cały czas w niewybredny sposób deprecjonowała; gdyby miała szansę na pełnię władzy tylko przy udziale politycznych świń i nie zawahałaby się tego zrobić; gdyby jej przywódca obrażał się na media mu nieprzychylne i bojkotował je; gdyby uważał, że niezależne państwowe instytucje mają sens jedynie, jeśli realizują program partyjny - nie głosowałbym na taką partię. A to były tylko przykłady.
oparte na jakies wizji panstwo innego niz tylko ruscy i szwaby za nas to zrobia?
Co za nas zrobią? Nie rozumiem. Wizja PiS bardzo mi się nie podoba, gdyby ją zrealizować Polska byłaby krajem bardzo uciążliwym do mieszkania dla kogoś takiego jak ja. Nie, nie jestem skorumpowanym lekarzem, agentem, ani ubekiem. Na szczęście dla mnie PiS nigdy nie chciał realizować swojej wizji, chciał jedynie o niej mówić. Chociaż akurat ciebie nie powinno to cieszyć.

Awatar użytkownika
Delfino
Posty: 934
Rejestracja: 03 lut 2007, 14:42
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Delfino » 07 wrz 2010, 20:47

geograf_OSU pisze: ciekawe, a co takiego zrobil ze pajasz taka nienawiscia?
Pokrótce? Kłamał w żywe oczy? Wyniósł kryminalistę i 'rosyjskiego szpiega' (brat ma na to papiery) do roli wicepremiera? Rozdmuchał socjal w erze najlepszego prosperity? Wyzywał nromalnych ludzi od wykształciuchów i straszył wzięciem w kamasze oraz ział językiem nienawiści? Wykorzystywał służby w walce politycznej (Blida, Garlicki, afera gruntowa itd.)? O winach tamtego rządu można by mówić godzinami. Katastrofa Tu-154 najlepiej opisuje sytuację, w której znalazłby się nasz kraj, gdyby ci ludzie dalej w ten sposób rządzili. Bez żadnej wiedzy, racjonalizmu i opanowania prowadzili nas do katastrofy - do dyktatury wewnętrznej i wojny z sąsiadami. Naprawdę brak lepszego podsumowania.

Awatar użytkownika
Pink
Oh by the way, which one's Pink?
Posty: 649
Rejestracja: 19 mar 2009, 13:59

Post autor: Pink » 07 wrz 2010, 20:49

geograf_OSU pisze:
Pink pisze:PiS się już poPiSał - krótko mówiąc, NIGDY WIĘCEJ.
ciekawe, a co takiego zrobil ze pajasz taka nienawiscia?
Przepraszam, czy ty coś bierzesz? Czy może to jest jakaś ogólna przypadłość fanów PiSu? Skąd do głowy ci przyszło, że ja jakąś nienawiścią pałam? To byłoby absurdalne. Zdecydowanie za bardzo mi ten cały cyrk zwisa, żebym się tak emocjonalnie angażował.

Mówię nigdy więcej, bo za rządów PiSu nie było chyba tygodnia, żeby nie było jakiejś kolejnej żenady. Rzygać się chciało... Klimat był po prostu fatalny. Ci ludzie - Jareczek, a także Ziobro, Kurski, Gosiewski, Macierewicz, itd. Oczywiście, w innych partiach też są parszywi ludzie, ale odnosiłem wrażenie że prostactwa i chamstwa na taką skalę władza nie ujawniła u innych. Poza tym mimo, że każda z partii lgnie tylko do władzy i trzeba brać na to poprawkę to tutaj aż raziła bezczelność postawy "jedno mówimy, drugie robimy". Raziła, bo tak strasznie podkreślano tę rzekomą prawość i sprawiedliwość. Co zresztą PiS czyni nadal i co nieodmiennie jest żałosne. No i ta niezdrowa fascynacja przeszłością, jakby skażenie historią połączone z manią Wielkiej Polski. Jest mi to kompletnie obce.

Ale nie mam złudzeń - PO czy SLD robią to samo. A przy tym z lewicą nie zgadzam się na dzień dobry, natomiast PO to kunktatorstwo do kwadratu. Wszyscy oni mając władzę w ręku, mając możliwości nie robią prawie nic, by w tym kraju żyło się lepiej. Tyle, że przynajmniej te ich działania / brak działań nie bije po oczach. Jest źle, ale na wymioty mi się nie zbiera. To nie jest nienawiść, to jest zwyczajna niechęć i zniesmaczenie.

Tm
Posty: 7559
Rejestracja: 13 gru 2005, 21:27
Lokalizacja: Boskie Buenos

Post autor: Tm » 07 wrz 2010, 20:49

Delfino pisze:prowadzili nas do katastrofy - do dyktatury wewnętrznej i wojny z sąsiadami
To jeden z moich ulubionych argumentów, zaraz po "pisowskich siepaczach przychodzących o szóstej rano" (zapamiętać!: nawet Gestapo przychodziło o 6.30).
აბგდევზთიკლმნოპჟრსტუფქღყშჩცძწჭხჯჰ
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى

blinski
Posty: 1310
Rejestracja: 25 kwie 2007, 14:08
Lokalizacja: z domu, po kryjomu

Post autor: blinski » 07 wrz 2010, 20:53

Tm pisze:
Delfino pisze:prowadzili nas do katastrofy - do dyktatury wewnętrznej i wojny z sąsiadami
To jeden z moich ulubionych argumentów, zaraz po "pisowskich siepaczach przychodzących o szóstej rano" (zapamiętać!: nawet Gestapo przychodziło o 6.30).
To także dla mnie jest śmieszny argument, z racji tego, co napisałem - PiS nigdy by do tego nie doprowadził, bo on jest od gadania, nie od doprowadzanie do czegokolwiek. Przepraszam, mógłby doprowadzić - do anarchii, ale niechcący. Jakieś 7 lat ich rządów doprowadziłoby do rozkładu instytucji publicznych niemożliwego do ogarnięcia.

Awatar użytkownika
Delfino
Posty: 934
Rejestracja: 03 lut 2007, 14:42
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Delfino » 07 wrz 2010, 20:58

Tm pisze:To jeden z moich ulubionych argumentów, zaraz po "pisowskich siepaczach przychodzących o szóstej rano" (zapamiętać!: nawet Gestapo przychodziło o 6.30).
A co ci się nie podoba? Zarówno Hilter jak i Mussolini dochodzili do władzy zupełnie demokratycznie i z poparciem społecznym. Naprawdę nie potrzeba wielkiej wiedzy z historii, aby dostrzec w rządach PiSu wiele podobieństw do Niemiec lat 30-tych. Oczywiście czasy są inne, teraz mamy trybunały międzynarodowe i przynależność do Unii, które powstrzymują nacjonalistyczne zapędy oszołomów. Ale podejrzewam, że gdyby ci ludzie nie byli takimi nieudacznikami, jakimi są i dostali parę lat całkowitej władzy, to prędzej czy później doprowadziliby nas do jakiejś narodowej tragedii.

Czy wymachiwanie szabelką Rosji, skłocenie z Niemcami i takie działanie wewnętrzne, można nazwać rozsądną polityką?

Awatar użytkownika
Poc Vocem
(volviak)
Posty: 3612
Rejestracja: 01 mar 2008, 13:15
Lokalizacja: al. Rzepy pospolitej

Post autor: Poc Vocem » 07 wrz 2010, 21:07

blinski pisze:Jakieś 7 lat ich rządów doprowadziłoby do rozkładu instytucji publicznych niemożliwego do ogarnięcia.
:shock: Jako osoba związana dość dokładnie ze sferą finansową kilku instytucji publicznych powiem tylko tyle: za PiSu było dobrze (choć nie idealnie), teraz jest źle, przepraszam, chciałem napisać tragicznie. Zamiast planować wydatki racjonalnie dąży się do wydania całej przyznanej przez państwo kwoty, aby uniknąć obcięcia budżetu na rok kolejny. Nie muszę chyba wyjaśniać, że niektóre urządzenia wymienia się co 3 lub więcej lat i to dokładnie wtedy muszą być na to pieniądze. Ale nie, po co racjonalnie gospodarować pieniędzmi? Lepiej wydać wszystko na złote długopisy czy inne marmury, bo inaczej Rostowski zobaczy, że można o obciąć budżet o te kilka procent... Już nie wspominając o tym, że to za PO są problemy z wypłatą grudniowych świadczeń, w zeszłym roku policjantom, teraz zapewne nauczycielom (ale ci siedzą cicho, bo mają obiecane podwyżki).
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears

Awatar użytkownika
Delfino
Posty: 934
Rejestracja: 03 lut 2007, 14:42
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Delfino » 07 wrz 2010, 21:13

volviak pisze:Jako osoba związana dość dokładnie ze sferą finansową kilku instytucji publicznych powiem tylko tyle: za PiSu było dobrze (choć nie idealnie), teraz jest źle, przepraszam, chciałem napisać tragicznie.
Haha żartujesz? A te całe becikowe, nowe urzędy typu CBA czy nawet urząd śledziowy, coraz większa kasa dla górników, dotowanie stoczni? Przecież to był socjal i populizm w pełnym wydaniu. I to w czasach, gdy można było zrobić reformy, dzięki bardzo dobrej sytuacji ekonomicznej na świecie i nadwyżce budżetowej pozostawionej przez poprzednią ekipę. Zachowaj chodziaż ślad obiektywizmu.

A no i co jeszcze - najlepsza recepta na kryzys finansowy: zadłużajmy się, zadłużajmy, żeby pobudzać gospodarkę. ROTFL. Przecież gdyby ci ludzie byli nadal u władzy, to już bylibyśmy drugą Grecją.

Awatar użytkownika
Poc Vocem
(volviak)
Posty: 3612
Rejestracja: 01 mar 2008, 13:15
Lokalizacja: al. Rzepy pospolitej

Post autor: Poc Vocem » 07 wrz 2010, 21:15

Delfino pisze:Naprawdę nie potrzeba wielkiej wiedzy z historii, aby dostrzec w rządach PiSu wiele podobieństw do Niemiec lat 30-tych
Czy Niemcom, pomijając dyskryminację poszczególnych grup społecznych, jak najbardziej zasługującą na potępienie, której wszak J. Kaczyński nie głosi, żyło się źle? Czy polityk nie powinien widzieć przede wszystkim interesu własnego narodu?
Delfino pisze:Czy wymachiwanie szabelką Rosji, skłocenie z Niemcami i takie działanie wewnętrzne, można nazwać rozsądną polityką?
Zdaje się, że takie coś nazywa się dyplomacją. Niezależnie od propagowanej w mediach wizji, ciężko uznać za udaną politykę zagraniczną polegającą na tępym przytakiwaniu państwom ościennym czy Unii. Przecież, jeśli nie upomnimy się o swoję, nikt nam tego nie da. Inna rzecz, że czasem PiS gubił się w tym wszystkim
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears

Tm
Posty: 7559
Rejestracja: 13 gru 2005, 21:27
Lokalizacja: Boskie Buenos

Post autor: Tm » 07 wrz 2010, 21:16

Delfino pisze:najlepsza recepta na kryzys finansowy: zadłużajmy się, zadłużajmy, żeby pobudzać gospodarkę
Obrazek
აბგდევზთიკლმნოპჟრსტუფქღყშჩცძწჭხჯჰ
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى

blinski
Posty: 1310
Rejestracja: 25 kwie 2007, 14:08
Lokalizacja: z domu, po kryjomu

Post autor: blinski » 07 wrz 2010, 21:22

volviak pisze:Czy Niemcom, pomijając dyskryminację poszczególnych grup społecznych, jak najbardziej zasługującą na potępienie, której wszak J. Kaczyński nie głosi, żyło się źle? Czy polityk nie powinien widzieć przede wszystkim interesu własnego narodu?
Niemcom za Hitlera żyło się źle, ponieważ nie mogli czuć się bezpiecznie. Interes narodu może być rozumiany wielorako - czasami dobre chęci zwiastują nieszczęście.
volviak pisze: Zdaje się, że takie coś nazywa się dyplomacją. Niezależnie od propagowanej w mediach wizji, ciężko uznać za udaną politykę zagraniczną polegającą na tępym przytakiwaniu państwom ościennym czy Unii. Przecież, jeśli nie upomnimy się o swoję, nikt nam tego nie da. Inna rzecz, że czasem PiS gubił się w tym wszystkim
Takiego czegoś nie nazywa się dyplomacją, tylko cyrkiem. Właśnie to, co ty nazywasz 'tępym przytakiwaniem' (jeśli dobrze zrozumiałem, o co ci chodzi) nazywa się dyplomacją. 'Upominać się o swoje' trzeba umieć, bo jeśli robisz to źle, dostaniesz po łapach. Tu nie ma politycznego pana boga, który nagrodzi kiedyś 'moralną słuszność' - polityka to gra lisów, nie lwów - na dodatek głuchoniemych.

ODPOWIEDZ