Przygody z tramwajami w szczycie

Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam

mrs
Posty: 205
Rejestracja: 15 sie 2008, 0:18

Post autor: mrs » 07 wrz 2010, 21:55

To właściwie dobry materiał na bloga, ale zdecydowałem się założyć wątek na WAWKOM-ie. Proszę o łagodne traktowanie, już tłumaczę o co chodzi.

Podróżuję w szczycie komunikacją miejską, a dokładnie to głównie tramwajami w ciągu Al. Krakowska - Grójecka - Al. Jerozolimskie. I jak co wrzesień zaczynam przeklinać tramwaje, żałować że pociągi na linii radomskiej kursują z częstotliwością podobną co autobus 202 i zaczynam się zastanawiać czy nie wolę postać w korku i płacić za płatne parkowanie.

Ale do rzeczy - zdecydowałem się na mały eksperyment. Chcę przy świadkach wynotowywać wszystkie opóźnienia, zatrzymania i inne problemy z tramwajami, których doświadczam w ciągu dnia i sprawdzić, czy rzeczywiście codziennie coś jest nie tak, a do podróży tramwajem z Okęcia do Centrum lepiej jest doliczać dodatkowe 40 minut na nieprzewidziane sytuacje, czy po prostu jestem przewrażliwiony i przewróciło mi się w głowie przez wakacje.

Np. dzisiaj, 6.09.2010.
1. Tramwaj linii 9, godzina 9.36, przystanek PKP Rakowiec. Przyjechał punktualnie, ale dzięki temu że po godzinie 9. linia kursuje co 8 minut, 7 co 15, a 79 zjeżdża do zajezdni, już na przystanku Korotyńskiego nie da się wetknąć doń szpilki, a dalej jest tyko gorzej i łapiemy opóźnienia.
2. W zasadzie nie ma różnicy rozmiar opóźnienia łapanego na Grójeckiej. Po 5 minutach czekania w kolejce wysiadłem z rzeczonego tramwaju na przystanku Ochota-Ratusz, doszedłem pieszo do przystanku Pl. Zawiszy i jeszcze go wyprzedziłem. Musiało coś się stać w Alejach Jerozolimskich, bo na Grójeckiej stał w kolejce tramwaj 22, a z Towarowej w Jerozolimskie wjechał tramwaj linii 9. Niezależnie od przyczyn, 10 minut stracone przed Zawiszy.
3. Okolice godziny 16 - tym razem nie dotknęło mnie to osobiście, ale na Grójeckiej w stronę centrum znów kolejka. Prawdopodobnie dzięki idiotom wjeżdżającym w Wawelską jeden tramwaj miał wydłużony postój na tym przystanku, a dalej efekt domina - tramwaje ustawiały się w kolejce po ruszeniu z przystanku Bitwy Warszawskiej 1920.

Trudno jest się z tym zgłaszać do ZTM-u, TW, ZDM-u czy policji, bo winnych jest tu wielu, wliczając w to pierdoły z tablicami z 3-literowym wyróżnikiem, które nie potrafią jeździć po 2-milionowym mieście (a i tak pakują się potem na buspas w Jerozolimskich i skręcają w lewo na rondzie de Gaulle'a), ale jeśli okazałoby się przypadkiem, że codziennie coś jest nie tak, to jeśli ktokolwiek jeszcze będzie mi truł o wygodnickich burżujach z samochodów, oraz o tym, że powinienem wychodzić wcześniej z domu (co i tak przezornie robię), to mu chyba wbiję gdzieś słupek przystankowy...

Ale tak jak mówię - nie chcę wyciągać zbyt pochopnych wniosków teraz, chcę najpierw wynotować tego typu zdarzenia, których sam doświadczę.

Teokryt
Posty: 3846
Rejestracja: 05 paź 2007, 19:48

Post autor: Teokryt » 08 wrz 2010, 0:35

mrs pisze:1. Tramwaj linii 9, godzina 9.36, przystanek PKP Rakowiec. Przyjechał punktualnie, ale dzięki temu że po godzinie 9. linia kursuje co 8 minut, 7 co 15, a 79 zjeżdża do zajezdni, już na przystanku Korotyńskiego nie da się wetknąć doń szpilki, a dalej jest tyko gorzej i łapiemy opóźnienia.
sytuacja identyczna z tym że godzinę później z opisywanych wrażeń jedynie został tłok od bitwy - chętnych więcej niz możliwości przewozowe!

po południu wkurzały mnie dziury przyjechało na och-teatr 3x1 potem 2x25, i dopiero na horyzoncie pojawiło sie 7 ale nie dało sie wejść to samo z dwoma kolejnymi 9, sytuacje uratowało 79.
Co jak co, ale z moich obserwacji jest po prostu za mała wydolność tramwajowa na tym odcinku w miedzyszczycie.
Obrazek

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 08 wrz 2010, 1:08

35 (i 14) kursowało w międzyszczycie w przeciwieństwie do 79...
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

mrs
Posty: 205
Rejestracja: 15 sie 2008, 0:18

Post autor: mrs » 08 wrz 2010, 8:42

To prawda i często ratowały sytuację gdy 9 z jakichś nieznanych powodów po prostu nie przyjeżdżało. No i wierzę, że rozkład tej ostatniej zmieni się przed powrotem studentów...

Awatar użytkownika
piotram
Posty: 2849
Rejestracja: 27 lut 2006, 19:42
Lokalizacja: W-wa Kercelak

Post autor: piotram » 13 wrz 2010, 13:34

mrs pisze:ale jeśli okazałoby się przypadkiem, że codziennie coś jest nie tak, to jeśli ktokolwiek jeszcze będzie mi truł o wygodnickich burżujach z samochodów, oraz o tym, że powinienem wychodzić wcześniej z domu (co i tak przezornie robię), to mu chyba wbiję gdzieś słupek przystankowy...
Nie "przypadkiem", tylko po prostu tak jest, że codziennie gdzieś są jakieś problemy i blokady. Tak jak z autami, zawsze gdzieś zrobi się jakiś megakorek. Takie posrane miasto, tu nic dobrze nie funkcjonuje.

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 13 wrz 2010, 13:48

Przesadzasz. Owszem, codziennie są blokady, ale niecodziennie mają one wpływ na podróż przeciętnego pasażera.

Mrs - Twój jeden post ze środy oznacza, że w następnych dniach nie było problemu? :)
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
piotram
Posty: 2849
Rejestracja: 27 lut 2006, 19:42
Lokalizacja: W-wa Kercelak

Post autor: piotram » 13 wrz 2010, 14:03

Faktycznie, ja za dużo jeżdżę, więc nie jestem przeciętny :)

mrs
Posty: 205
Rejestracja: 15 sie 2008, 0:18

Post autor: mrs » 13 wrz 2010, 21:30

Nie, po prostu nie korzystałem z komunikacji miejskiej w tym czasie :P.

Ale dzisiaj korzystałem.

17:47, ZP Centrum. W kierunku Ochoty stoi na przystanku 24, a za nim długo nic - przynajmniej do Mostu Poniatowskiego. SIP wariuje. W drugą stronę kolejka tramwajów sięgająca przynajmniej do Emilii Plater, czy dalej nie wiem, bo poszedłem na PKP Śródmieście.
Ok. 18:30, ZP Och-Teatr w kierunku Śródmieścia. Kolejka tramwajów od Wawelskiej do prawie BW 1920 (ruchoma, w zależności od ilości kolejnych składów).
Ok. 18:45, też Och-Teatr. Kolejki nie ma, ale za to 9 w drugą stronę nie jedzie na Okęcie tylko na Banacha. Dopiero po 5 minutach jest następne, zawalone ludźmi jak indyjski pociąg.

Ja akurat jestem przeciętnym pasażerem - podróżuję najczęściej dwa razy dziennie - rano i popołudniu. I chcę właśnie pokazać, że jednak mają wpływ na moje podróżowanie. M. in. fakt, że jechałem najpierw w stronę Ochoty, a potem w przeciwną, wynika z tego, że trafiłem na pociąg na PKP Rakowiec. Inaczej czekałbym dobrych kilkanaście minut na tramwaj na Ochotę dodatkowo się wkurzając i zastanawiając, czemu nie wziąłem dzisiaj samochodu, skoro ludzie się wystraszyli korków i miasto było puste (a tramwaje stały).

mrs
Posty: 205
Rejestracja: 15 sie 2008, 0:18

Post autor: mrs » 22 wrz 2010, 17:40

Komentowanie Europejskiego Dnia bez Samochodu sobie daruję, dziękując przy tym "Solidarności"...

Awatar użytkownika
piotram
Posty: 2849
Rejestracja: 27 lut 2006, 19:42
Lokalizacja: W-wa Kercelak

Post autor: piotram » 22 wrz 2010, 20:02

mrs pisze:Komentowanie Europejskiego Dnia bez Samochodu sobie daruję, dziękując przy tym "Solidarności"...
To znaczy co darujesz, że żaden uzależniony od etyliny chociaż dziś z tego auta nie zrezygnował?

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 23 wrz 2010, 16:30

Rzeczywiscie, blog...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

kilovolt
Posty: 55
Rejestracja: 29 sie 2006, 12:41
Lokalizacja: Targówek

Post autor: kilovolt » 23 wrz 2010, 19:28

piotram pisze:
mrs pisze:Komentowanie Europejskiego Dnia bez Samochodu sobie daruję, dziękując przy tym "Solidarności"...
To znaczy co darujesz, że żaden uzależniony od etyliny chociaż dziś z tego auta nie zrezygnował?
Żaden uzależniony od etyliny nie zrezygnował z auta niestety w odróżnieniu od uzależnionych od oleju napędowego, no bo przecież olej tak nie uzależnia jak etylina dlatego w tym przypadku z autka było zrezygnować łatwiej :smile:
Rozumiem, że do takich właśnie wniosków doszedłeś po wnikliwych obserwacjach.

Awatar użytkownika
Michał W.
Posty: 818
Rejestracja: 26 mar 2008, 18:33
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Michał W. » 29 wrz 2010, 15:11

Ech, dziś ok. 8.30 wyszła nam na Rakowcu wielka, 15 minutowa dziura w stronę centrum. Najpierw pojechały obok siebie 9 i 35, potem kwadrans nic, potem obok siebie 9 (zjazd na Mokotów) i 7.
Całe szczęście, że to nie codzienność, a tylko wyjątkowa sytuacja. Nie mniej dziś człowiek żałował, że nie przesiadł się do pociągu
after da równik

www.fotokolej.waw.pl

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26855
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 01 paź 2010, 16:18

Dziś na Kercelaku nie wsiadłem do 23 a potem 26. Niby żadna strata, bo zaraz było 13, ale jak sobie przypomniałem, że jakiś dekiel wcisnął na Most Ś-D najpierw 160, a potem 527, to przekląłem go w duchu.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36672
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 01 paź 2010, 17:52

A ja rano jechałem od Żelaznej do Kercelaka 8 minut... (-o<
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

ODPOWIEDZ