Piłka kopana we wszystkich odsłonach
Moderatorzy: Tyrystor, Szeregowy_Równoległy
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Tu nie ma co sobie podśmiechujek robić, przecież Polczak, jakkolwiek irracjonalnie by to nie brzmiało, to reprezentant Polski: Polczak
- R-9 Chełmska
- Posty: 7780
- Rejestracja: 14 gru 2005, 20:15
- Lokalizacja: Czerniaków/Rakowiec
- Paweł_K
- Taki ligowy Bełchatów
- Posty: 5318
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:12
- Lokalizacja: W-wa Gocławek (HQ)
- Kontakt:
Tja, tym bardziej że Sparta, a potem MKS Żylina, były w zasięgu. Cóż, tak to u nas jest, początek sezonu, nowi gracze (z reguły czwarty garnitur zagranicznych "gwiazd") i eliminacje pucharów europejskich a drużyny prezentują opłakany poziom zgrania i sprawiają wrażenie nieprzygotowanych kondycyjnie - kurde rozumiem, żeby słaniać się na nogach po 60 minutach meczu na koniec sezonu, ale żeby na początku ?
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon
Richard Wright 1943-2008 - Shine on, you crazy diamond...
I'll see you on the dark side of the moon
Richard Wright 1943-2008 - Shine on, you crazy diamond...
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Arka grała z Polonią. Bramkarz Arki, Witkowski się nazywa, postanowił wyjść z bramki i podjąć interwencję, bo groźnie się robiło. I tak sobie z tej bramki wyszedł, wyszedł również poza pole karne. Zagrał ręką, nawet oboma zagrał. Myślę sobie: o, czerwień będzie. Przepisy każą, FIFA i UEFA sugerują, sytuacja ewidentna, nawet nikt nie protestuje, Gdynianie pogodzeni z grą w 10, trener już kazał się rezerwowemu rozgrzewać, techniczny już pewnie zaczął numerki w tablicę wbijać, ale nie. Sędzia zawstydził wszystkich. Za coś takiego przewidział tylko żółtą kartkę, zamiast natychmiastowego bana dla Witkowskiego. Jak ta nasza śmieszna piłka ma być normalna jak nawet taryfikator jakiś taki z dupy sędziowie stosują?
Ehhhh, wybrałem się dzisiaj na Łazienkowską 3 i zobaczyłem 3. 3 gole w plecy. Ale tak czy inaczej, IMHO obejrzenie meczu (nawet z takim wynikiem) na nowym stadionie jest must-see z gatunku być choć raz w życiu w operze albo w kinie 3D.
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Czy z trybun było widać jakieś pozytywy? Bo w telewizji wyglądało to tragicznie. Ani jednego piłkarza Legii, o którym mógłbym powiedzieć: o, ten to się starał. Dobry był. Ciekawe jak długo Skorża wytrwa na stanowisku. Najbliższe mecze bodajże z Widzewem i z Koroną, jak nie będzie jakichś sensownych wyników, a przy takiej grze może być ciężko, to Maciuś chyba z Warszawą się pożegna.
Osobne słowa o Borysiuku: czy ten facet kiedykolwiek widział w telewizji jakiś mecz? Ile widział bramek strzelanych z 30-40 metrów? Jaki odsetek strzałów z tej odległości kończy się bramką? Ariel chyba żyje w innym matrixie, bo uparcie próbuje strzelić cholera-wie-skąd, zamiast podać. To, że powinien wylecieć z czerwienią to osobna historia. Jak się zrobi wślizg, a potem już leżąc przewraca bez piłki rywala, to sędziowie zazwyczaj pokazują czerwone kartki. Akurat tutaj Ariel miał farta, bo sędzia był z Polski, więc pojęcie o tym, co i kiedy należy zrobić miał mgliste.
Osobne słowa o Borysiuku: czy ten facet kiedykolwiek widział w telewizji jakiś mecz? Ile widział bramek strzelanych z 30-40 metrów? Jaki odsetek strzałów z tej odległości kończy się bramką? Ariel chyba żyje w innym matrixie, bo uparcie próbuje strzelić cholera-wie-skąd, zamiast podać. To, że powinien wylecieć z czerwienią to osobna historia. Jak się zrobi wślizg, a potem już leżąc przewraca bez piłki rywala, to sędziowie zazwyczaj pokazują czerwone kartki. Akurat tutaj Ariel miał farta, bo sędzia był z Polski, więc pojęcie o tym, co i kiedy należy zrobić miał mgliste.
Manu sporo wiatru robił, ale jak napotykał tylko jakiegoś piłkarza Lechii to dobre wrażenie się kończyło. No i na czerwoną pracował - podobnie jak Rzeźniczak. Z pozostałych ewentualnie wyróżniłbym Jędrzejczyka - ale to i tak raczej na 2 na szynach w skali szkolnej. Natomiast gdy do piłki dochodził Komorowski albo Astiz to już groza w oczach... Z kolei element juniorski w postaci Żyro to jakaś tragedia. Koleś który potyka się o piłkę, boi się piłki i ma chuderlawą posturę nie powinien wychodzić na boisko w ekstraklasie. Niech sobie spojrzy jaką sylwetkę mają Macheda czy Marco Balotelli a potem próbuje na najwyższym szczeblu.
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
To u ciebie Messi by nie grał ze względu na mizerną posturę? Komorowski to w ogóle dramat. Patrzyłem i zastanawiałem się, czy zwolniony z kontraktu Kumbev naprawdę grałby gorzej. Kiełbowicz też raczej na emeryturę. A Antolovic to w ogóle człowiek zagadka. Patrzę i się zastanawiam czy facet ma jakieś pojęcia o bronieniu. Pierwsza bramka między innymi jego, nie miał prawa nie wyjść do tej piłki. Metr przed bramką, a ten stoi i patrzy.
- R-9 Chełmska
- Posty: 7780
- Rejestracja: 14 gru 2005, 20:15
- Lokalizacja: Czerniaków/Rakowiec
Mistrzu obejrzyj sobie powtorke, ekstraklasa.tvPierwsza bramka między innymi jego, nie miał prawa nie wyjść do tej piłki. Metr przed bramką, a ten stoi i patrzy.
Pilka jest grana na 5 metr bramkarz stoi na linii, grana nie spod linii koncowej tylko z boku pola karnego, bramkarz ma obowiazek obstawiac krotki slupek i to antolovic zrobil.
Niby jak on mial to podanie przeciac. Zrobic w sekunde bo tyle lecialo to dosrodkowanie 3 kroki i wystawic noge czy co?
Obrony zero, krycia zero stoi 5 klientow (z tego 4 w polu karnym vs 2 z lechii) i obserwuje rozwoj sytuacji.
Co do zera obrony calkowita racja to dosrodkowanie przy 2 'blokujacych" nie mialo prawo doleciec pod barmke. Ale dobry bramkarz powinien to uratowac. Pilnowanie krotkiego slupka nie ogranicza sie do stania na lini bramkowej i podpierania slupka. Powinien zrobic dwa kroki przed bramke w strone boku boiska i nie dopuscic do strzala w krotki rog ani dosrodkwania po ziemi. Jesli by go przelobowalo dosrodkowanie to obroncy maja wygrac walke o pilke. A takie stanie przy slupku to pozorowanie bronienia.ness pisze:Mistrzu obejrzyj sobie powtorke, ekstraklasa.tv
Pilka jest grana na 5 metr bramkarz stoi na linii, grana nie spod linii koncowej tylko z boku pola karnego, bramkarz ma obowiazek obstawiac krotki slupek i to antolovic zrobil.
Niby jak on mial to podanie przeciac. Zrobic w sekunde bo tyle lecialo to dosrodkowanie 3 kroki i wystawic noge czy co?
Obrony zero, krycia zero stoi 5 klientow (z tego 4 w polu karnym vs 2 z lechii) i obserwuje rozwoj sytuacji.