Może nie miał kontrolować tylko prędkości.R-9 Chełmska pisze:A gdzie to Cię spotkało? Ostatnio ciągle w nocy cyka zdjęcia fotoradar w Tarczynie, absolutnie każdemu. Mi zrobił przy prędkości ~20 km/hPremo pisze:
Bo kątem oka zobaczyłem błysk. Chociaż nie jestem pewny czy to fotoradar
Prawko i lewko
Moderatorzy: Wiliam, Szeregowy_Równoległy
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
Ja też słyszałem o obowiązkowej psychotechnice...Wolfchen pisze:Nie jestem na bieżąco, to czy w zakresie prawa jazdy coś się zmienia od nowego roku czy nie? Wczoraj moja dziewczyna do mnie zadzwoniła i uparcie twierdziła, że od nowego roku prawo jazdy będzie wydawane tylko na 5 lat i po 5 latach ponownie trzeba zdawać egzamin, etc.
Ja słyszałem, że plastik będzie ważny lat 15 (mówię o kategorii B), a uprawnienia bez zmian... No i bodaj ten VAT nieszczęsny.
A VAT - z tego, co mi wiadomo - dotknie bardziej "dochodowe" szkoły jazdy - bodajże 150.000 rocznie, a takich w szkole jest multum.
Skoro już mowa o kierowcach, to poniżej przykład ich "prawidłowego wykształcenia":
Przypuszczam, że wiele z nich ma równie porażającą wiedzę o innych znakach.
Dla większości jest to znak ktorego nigdzie nie widzieli. Jeśli czegos się nie stosuje to wiedza na ten temat jest całkiem zbędna. Ja też np nie mam pojęcia jakie sa ograniczenia dla pojazdow z przyczepami i nie mam zamiaru sie ponownie tego uczyć. Po co?MZ pisze: Skoro już mowa o kierowcach, to poniżej przykład ich "prawidłowego wykształcenia":Przypuszczam, że wiele z nich ma równie porażającą wiedzę o innych znakach.
Zreszta sama idea dróg ekspresowych w naszym kraju jest zbyt wydumana. To po prostu powinny byc autostrady. po co mnozyc niepotrzebnie jakies byty które tylko wprowadzają zamieszanie.
- Paweł_K
- Taki ligowy Bełchatów
- Posty: 5318
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:12
- Lokalizacja: W-wa Gocławek (HQ)
- Kontakt:
Autostrada ma wyższe wymagania techniczne. Dla przykładu, 20 km odcinek drogi krajowej nr 3 koło Zielonej Góry ma status drogi ekspresowej, mimo że ma tylko jedną jezdnię i po 1,5 pasa ruchu w obie strony (po modernizacji w latach 2005-2006). Takie coś autostradą być by nie mogło, a drogą ekspresową i owszem (z prędkością dopuszczalną 100 km/h).
Z bardziej znaczących różnic: węzły na autostradzie nie częściej niż co 15 km (wyjątkowo co 5 km w obrębie miast), na drodze ekspresowej nie częściej niż co 5 km (co 3 km w obrębie miast)
Z bardziej znaczących różnic: węzły na autostradzie nie częściej niż co 15 km (wyjątkowo co 5 km w obrębie miast), na drodze ekspresowej nie częściej niż co 5 km (co 3 km w obrębie miast)
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon
Richard Wright 1943-2008 - Shine on, you crazy diamond...
I'll see you on the dark side of the moon
Richard Wright 1943-2008 - Shine on, you crazy diamond...
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26856
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Można też dać linka do Rozporządzenia i niech zainteresowani sobie sami sprawdzą
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26856
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Co rozumiesz przez lepszośc parametrów? Prędkość miarodajną? Krętość? Odległość między skrzyżowaniami?
No chyba nic dziwnego, że eSka przez lasy ma rzadziej węzły niż A2 na obwodzie Poznania...
No chyba nic dziwnego, że eSka przez lasy ma rzadziej węzły niż A2 na obwodzie Poznania...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Wszystkie ww. wymienione... Zresztą zakresy dopuszczalnych parametrów A i S mocno się pokrywają, jedyna prawdziwa różnica to odrobinę szersze pasy na 2-pasowych A (na 3-pasowych już nie).
Osobiście wolałbym podział na A: dwujezdniowa bezkolizyjna (z ewentualnym ograniczeniem szybkości znakami tam gdzie trzeba), a samochodzik - droga jednojezdniowa albo kolizyjna ale dostępna tylko dla ruchu samochodów. Tak to jest w wielu krajach.
Osobiście wolałbym podział na A: dwujezdniowa bezkolizyjna (z ewentualnym ograniczeniem szybkości znakami tam gdzie trzeba), a samochodzik - droga jednojezdniowa albo kolizyjna ale dostępna tylko dla ruchu samochodów. Tak to jest w wielu krajach.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26856
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Czyli de facto rozszerzenie kategorii A w dół (ze znakami tam, gdzie np. na łukach 130 nie jest bezpieczne) i przeformułowanie S(amochodzika) na przykład obejmując nią gierkówkę?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Biorąc pod uwage że nasze dwujezdniowe ekspresowki i tak sa lepsze niz spora część niemieckich autostrad (a dużej częsci bez ograniczeń) uważam że to nasze rozgraniczenie jest sztuczne i czysto umowne. Oczywiście mowię o dwujezdniowych , te szczątki jednojezdniowych ekspresowek niech sobie pozostaną, moga mieć wtedy status zwyklych DK ewentualnie tylko podnieśc znakami na nich limity predkości.
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Nie, znaki znać musisz, bo znaki dotyczą tego, co możesz prowadzić. Przykładowo mając prawko kategorii B nie możesz prowadzić osobówki z przyczepą, i nie musisz znać ograniczeń prędkości czy innych obwarowań dotyczących przyczep, bo po cholerę ci to, ale znaki, które dotyczą pojazdu osobowego znać powinieneś. Nie lubię takiego podejścia, zawsze kojarzy mi się z gamoniami zawracającymi na zielonym na sygnalizatorze S-3e (sygnalizator kierunkowy w lewo), którzy święcie wierzą, że mogą to zrobić a jak ktoś im przypieprzy, to wszyscy winni tylko nie oni.Rosa pisze:Dla większości jest to znak ktorego nigdzie nie widzieli. Jeśli czegos się nie stosuje to wiedza na ten temat jest całkiem zbędna. Ja też np nie mam pojęcia jakie sa ograniczenia dla pojazdow z przyczepami i nie mam zamiaru sie ponownie tego uczyć. Po co?
Zreszta sama idea dróg ekspresowych w naszym kraju jest zbyt wydumana. To po prostu powinny byc autostrady. po co mnozyc niepotrzebnie jakies byty które tylko wprowadzają zamieszanie.