Autobusy testowane w Warszawie
-
- Posty: 132
- Rejestracja: 29 maja 2007, 13:16
Co to za paskudztwo obrzydliwie obleśne, bezguście odrażające. Stylistyka iście radziecka, projektanci Moskwicza byli by zachwyceni wpływem jaki (najwyraźniej) wywarli na twórców tego szkaradnego ochydztwa.
Najgorsze te owalne górne okienka w środku, tył (z zewnątrz) niczym poukładany z losowo wybranych figur geometrycznych i jeszcze ten sterczący qutas na górze. No i z tym bocianem wystrzelili trochę jak guma z gaci
straszne
Najgorsze te owalne górne okienka w środku, tył (z zewnątrz) niczym poukładany z losowo wybranych figur geometrycznych i jeszcze ten sterczący qutas na górze. No i z tym bocianem wystrzelili trochę jak guma z gaci
straszne
-
- Posty: 1231
- Rejestracja: 26 paź 2007, 20:18
- Lokalizacja: Piastów
Bocian to przecież znak firmowy Autosana, a co do wyglądu to może najładniejszy nie jest, lecz jak będzie cichy i nie będzie cały wpadał w wibracje to sto razy wolę takiego Autosana jak Solarisa. A tył mi się podoba - przypomina trochę doskonałą serię H10 z początków produkcji. Ktoś go na Przegubowcu porównał do wyprasowanej Scanii, lecz tył Scanii wygląda nad wyraz szrotowato.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26936
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Jelcze ze skrzypienia i niespasowania były wręcz legendarnie znane, nie wiem więc, czy Twoje nadzieje że autosan będzie cichy i niewibrujący nie okażą się płonne.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Drivter1234
- Posty: 513
- Rejestracja: 12 sie 2008, 18:10
- Lokalizacja: Wawa Bielany
Co by nie gadać, zgadzam się z przedmówcą, dlatego też już uprawiam modły żeby czasem nie startował do przetargu który będzie niedługo P.S. Powinni zmienić tą półkę która wisi prawie nad głową kierowcy ( gdzie są sterowniki do wyświetlacza, ekran LCD od kamer, panel sterowania i radio ) bo bardzo łatwo można się o to uderzyć czego przykładem było wczoraj chyba ze 4 kierowców w tym ja Jak się sieknełem to aż mi się miło zrobiło i gwiazdy pokazały P.S. 2. Panel sterowania nawiewami w kabinie z Jelcza Liberoandrzej_suse10 pisze:Co to za paskudztwo obrzydliwie obleśne, bezguście odrażające. Stylistyka iście radziecka, projektanci Moskwicza byli by zachwyceni wpływem jaki (najwyraźniej) wywarli na twórców tego szkaradnego ochydztwa.
Najgorsze te owalne górne okienka w środku, tył (z zewnątrz) niczym poukładany z losowo wybranych figur geometrycznych i jeszcze ten sterczący qutas na górze. No i z tym bocianem wystrzelili trochę jak guma z gaci
straszne
Ale najpierw to się nim przejechać trzeba, potestować. Bo jeśli wnętrze okaże się trwałe i funkcjonalne, to ja tam już wolę to niż rozklekotane scanie. Jak brzydki, to zawsze można zamknąć oczy, a jak niewygodny, niepraktyczy, rozłażący się i trzęsie, to już na to oczu nie zamkniesz, tylko trzeba przecierpieć (polecam np. podróże scanią na 179 wypchaną młodzieżą gimnaznalną z dzielnicy Ursynów).Drivter1234 pisze:Co by nie gadać, zgadzam się z przedmówcą, dlatego też już uprawiam modły żeby czasem nie startował do przetargu który będzie niedługo
Popatrz, jaka franca!
- Drivter1234
- Posty: 513
- Rejestracja: 12 sie 2008, 18:10
- Lokalizacja: Wawa Bielany
Jest Te światła przypominają małe, złe oczy jakiegoś drapieżcy, który chce pożreć mnie, a potem wydalić z grubej rury Piszę poważnie, mnie ich widok lekko przeraża....Glonojad pisze:Przód nie jest IMHO taki zły.
Ogólna bryła jest OK, a nadkola są bardzo gustowne i mi się podobają. Wnętrze pamiętam z DTP, nie zrobiło na mnie wrażenia i nawet jakoś mnie zniechęciło do tego, by przymierzyć się do siedzenia dla pasażera, więc nie wiem czy jest wygodne.
Ktoś wspominał o tych okienkach, są całkiem spoko, ale jakby te ramy troszkę zwęzić, by okienka były większe, przyciemnić szkło i może uda się osiągnąć ciekawy efekt, który da plusa do wyglądu
Co do technicznej sprawy, wszystko wyjdzie na testach...
O właśnie, to jest temat na kolejną ankietę! (sugestia dla Adminów) Kto chce, a kto w ogóle tego autobusu nie widzi na warszawskich drogach Biorąc pod uwagę głównie jego wygląd, bo nie wiemy jak tym się jeździ ze strony kierowcy jak i pasażera.
- Drivter1234
- Posty: 513
- Rejestracja: 12 sie 2008, 18:10
- Lokalizacja: Wawa Bielany
Jest Te światła przypominają małe, złe oczy jakiegoś drapieżcy, który chce pożreć mnie, a potem wydalić z grubej rury Piszę poważnie, mnie ich widok lekko przeraża....Pagan pisze:Glonojad pisze:Przód nie jest IMHO taki zły.
jak to przeczytałem to myślałem że spadnę z krzesła ze śmiechu, trafiłeś w samo sedno Lepiej tego ująć się nie dało a do tego BOCIAN
Jechałem tym co prawda niewiele, do tego zupełnie przypadkowo, ale bardzo pozytywnie się zaskoczyłem. Autobus jest pojemny, nie odczuwa się tłoku tak bardzo, jak choćby w Solarisie. Silnik ma moc, wyciszenie jest dosyć dobre. Jakość materiałów i ich spasowanie również do zniesienia. Taka lepsza wersja gniota z serii 49xy
noidea
Poświęciłem się mimo niesprzyjającej pogody i udałem się na przejażdżkę tym cudem. Nie będę opisywał wygląd a skupię się na odczuciach jako pasażer podczas jazdy. Dobry start i cicho czyli to co już wspomniał Adam G. Niestety na niskich obrotach autobus wpadał w duże wibracje, doskonale odczuwane przez pasażerów.
Po tych narzekaniach jeszcze trochę plusów. Wnętrze jest dobrze doświetlone na całej długości. Zawieszenie wydaje mi się lepsze niż w gniocie.
To tyle na szybko.
ps. Niestety środkowe drzwi już odmawiały już współpracy zamykając się samoczynnie zaraz po otwarciu.
Trudno aby było inaczej ale autobus już dość znacznie skrzypi. Fotele niby dobrej firmy (Kiel) a jednak niezbyt wygodne.Adam G. pisze: Jakość materiałów i ich spasowanie również do zniesienia.
Nie do końca się z tym zgodzę. Fakt w przedniej części jest w miarę luźno ale podejrzewam że to zniknie gdy półtoraki zastąpi się pełnymi, podwójnymi fotelami. Miałem nieprzyjemność jechać na odcinku M Świętokrzyska - Tamka gdy w środku był prawie komplet i nie wyglądał ruch z tyłu zbyt ciekawie. Wracając jeszcze do ustawienia foteli to fatalne rozwiązanie jeżeli chodzi o miejsca na poziomie 0. 4 miejsca to dużo ale powinny być przy nich więcej miejsca. Osoby starsze (często nie w pełni sprawne) mają bardzo duży problem w siadaniu na tych fotelach. Rozwiązanie u konkurentów jest o wiele lepiej przemyślane.Adam G. pisze:Autobus jest pojemny, nie odczuwa się tłoku tak bardzo, jak choćby w Solarisie.
Po tych narzekaniach jeszcze trochę plusów. Wnętrze jest dobrze doświetlone na całej długości. Zawieszenie wydaje mi się lepsze niż w gniocie.
To tyle na szybko.
ps. Niestety środkowe drzwi już odmawiały już współpracy zamykając się samoczynnie zaraz po otwarciu.
- Solaris U10
- Posty: 2716
- Rejestracja: 18 gru 2005, 13:26
Trochę skrzypi, ale mniej od jelczy czy scanii.Plesim pisze:Trudno aby było inaczej ale autobus już dość znacznie skrzypi.
Najgorszą wadą jest aranżacja wnętrza, zupełnie dla mnie niezrozumiała duża ilość półtoraków i to na dodatek z barierkami - bardzo ciężko jest na nich usiąść w dwie osoby. Uchwytów też jak na lekarstwo, w wielu miejscach nie ma się czego złapać, a na dodatek większość z nich jest dość wysoko. Ale wiadomo - te sprawy zależą już od konkretnego zamówienia.
Ogólnie byłem tym wozem pozytywnie zaskoczony, spodziewałem się większej tandety.
Ale najfajniej było, jak na Towarowej przed skrętem w Grójecką (tuż przed placem Zawiszy) złapał chyba hamulec przystankowy od pierwszych drzwi i nie chciał puścić i to akurat wtedy, gdy dostaliśmy zielone światło, a były to popołudniowe godziny szczytu i trzeba było odstać swoje w korku. No i kolejne światło w plecy, w trakcie którego kierowca otwierał i zamykał pierwsze drzwi. No, ale przynajmniej nie zmokłem w ulewę, gdybym wysiadł jak zwykle przy M. Świętokrzyska. Niby pojemny, ma dużą rzeźnię, ale ja jakoś wolę Solarisa.