Marki, Radzymin, Wołomin
Moderator: Wiliam
Podobnie było na jesieni z objazdem i zmianą lokalizacji krańca linii 723 w Legionowie. Któregoś dnia człowiek idzie na przystanek a tu nie ma naklejki linii na słupku, rozkładu i żadnego komunikatu również nie ma. Na stronie komunikat znalazł się jedynie w archiwum z dopiskiem na końcu, że autobusy wróciły na stałą trasę od godziny takiej i takiej .
102,105,109,115,157,183,500,514,N21,N24,N63,N71,723,731,736,L-9,L10,L11,S2,S3,S9,RL,R2,R9
Nie naprawiono. Jedynie trochę połatano. Prawdopodobnie za parę tygodni ta ulica będzie znowu nieprzejezdna. Przypuszczam, że to skutek jakiejś umowy między ZTM a włodarzami Radzymina. Z całej tej historii płynie jeden morał - ZTM ma niesamowicie skuteczne narzędzia "potrząsania i przywoływania do porządku" wobec mało profesjonalnych gmin ościennych.MichalJ pisze:I co? Przez tych kilka godzin naprawiono ulicę?
To ja poproszę (jesli można, oczywiście ), żeby przywołał do porządku tych, którzy zarządzają droga, po której jedzie 727 w wariancie między Władysławowem i Cmentarzem Południowym. To dziadostwo kwalifikuje się do natychmiastowej naprawy, a zarządca drogi nie dość, że nic nie robi, to jeszcze pozwala na takie numery jak rozrycie połowy jezdni pod ślimacząca się budowę kanalizacji - wtedy jechało się jak po kiepskiej miedzy.zavrat pisze:Z całej tej historii płynie jeden morał - ZTM ma niesamowicie skuteczne narzędzia "potrząsania i przywoływania do porządku" wobec mało profesjonalnych gmin ościen
Popatrz, jaka franca!
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95 ... ncow_.html
Zlikwidowane autobusy. Kto się wypiął na mieszkańców?
Z dnia na dzień mieszkańcy podwarszawskiej wsi stracili we wtorek autobusy, które nie są w stanie przebić się usianą dziurami drogą. Teraz ludzie muszą iść piechotą 3 km. O zaniedbania oskarżają burmistrza Radzymina
- Wychodzę na przystanek, a tu tablica zasłonięta płachtą. Kilkadziesiąt osób nie wiedziało, co robić: bez uprzedzenia straciliśmy bezpośredni dojazd do Warszawy, a dzieci do szkoły - tak pan Mariusz opisywał wczorajszy poranek w Nadmie między Markami a Kobyłką. Zaalarmował "Gazetę", bo od ponad dwóch lat większą część jego miejscowości objeżdżały podmiejskie autobusy 740. Można było nimi dostać się do Marek i na Targówek. - A teraz trzeba zasuwać na piechotę. Wszystko przez to, że nasz burmistrz nie dopilnował remontu jednej ulicy. Zerwali asfalt i autobusy musiały jeździć po błocie. Wprawdzie za kierownicą często siedzieli zaprawieni w boju Ukraińcy, ale w końcu miarka się przebrała - opowiada nasz czytelnik.
Andrzej Skwarek z biura prasowego Zarządu Transportu Miejskiego nie wie, kiedy komunikacja w Nadmie wróci. - Urząd gminy w Radzyminie zaczął remont drogi, który dla nas był zaskoczeniem - mówi.
Tymczasem według radnego Marka Brodziaka z remontem ul. Szkolnej gmina grzebie się już trzy lata! Burmistrzowi Zbigniewowi Piotrowskiemu radny zarzuca, że w tym roku na te prace zarezerwował tylko 100 tys. zł, a potrzeba sześciokrotnie więcej. Wypomina mu też, że kiedy przed wyborami odwiedził Nadmę, zarzekał się, że dokończenie remontu "jest dla niego sprawą honoru". Okazało się jednak, że gmina Radzymin znalazła się na krawędzi bankructwa (zadłużenie sięga 39 mln zł, czyli niemal 60 proc. budżetu).
Burmistrz zarabia 12,5 tys. zł brutto. Jak relacjonuje lokalny tygodnik "Kurier W" Zbigniew Piotrowski niedawno oznajmił, że dostaje adekwatnie dużo pieniędzy do swoich osiągnięć i sytuacji finansowej gminy, a żądanie obniżki wynagrodzenia z powodu dziur w Nadmie określił demagogią. Jego zastępca Andrzej Siarna dodał zaś, że wprawdzie ubolewa nad stanem nawierzchni w tym miejscu, ale "trzeba z nią jeszcze trochę poczekać".
A co z autobusem 740, który zamiast w Nadmie zawraca teraz w Strudze bliżej Marek? Andrzej Skwarek z ZTM: - Szukamy dla niego objazdu.
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95 ... aincy.html
740 już jeździ. Za kółkiem "zaprawieni w boju" Ukraińcy
PKS Grodzisk Mazowiecki zgodził się puścić autobusy linii 740 po wertepach w Nadmie i mieszkańcy tej podmarkowskiej wsi odzyskali komunikację z Warszawą
- Jestem tym tak samo zaskoczony jak wcześniej, gdy autobusy znikły bez żadnego ostrzeżenia - mówi pan Mariusz, nasz czytelnik z Nadmy. Jak pisaliśmy, we wtorek ZTM znienacka skrócił podmiejską linię 740 z Targówka do Strugi. Pasażerowie, którzy przychodzili na przystanki w Nadmie, zastawali tam zawieszone płachty z informacją o zawieszeniu kursów.
Powodem był fatalny stan ul. Szkolnej, gdzie remont ciągnie się już od kilku lat. Ostatnio zdarto asfalt i autobusy jeździły po błotnistej brei. - Nawierzchnię udało się prowizorycznie poprawić, władze gminy Radzymin zobowiązały się do jej stałego monitorowania, a przewoźnik zgodził się, by jego autobusy tamtędy kursowały - usłyszeliśmy w czwartek od rzecznika ZTM Igora Krajnowa. Mieszkańcy Nadmy przyznają, że z reguły wożą ich "zaprawieni w boju kierowcy z Ukrainy". Droga jest jednak tak zrujnowana, że w każdej chwili obawiają się ponownego wycofania autobusów.
Tak droga w Nadmie wyglądała jeszcze kilka dni temu. Teraz jest niewiele lepiej
102,105,109,115,157,183,500,514,N21,N24,N63,N71,723,731,736,L-9,L10,L11,S2,S3,S9,RL,R2,R9
-
- Posty: 12177
- Rejestracja: 20 mar 2009, 19:40
- Lokalizacja: Z najlepszej dzielnicy Warszawy-czyli Uuk
102,105,109,115,157,183,500,514,N21,N24,N63,N71,723,731,736,L-9,L10,L11,S2,S3,S9,RL,R2,R9