System Pobierania Opłat za Przejazdy ZTM

Moderator: JacekM

Piottr
Posty: 1295
Rejestracja: 27 kwie 2010, 9:36
Lokalizacja: Wilanów
Kontakt:

Post autor: Piottr » 07 lut 2011, 16:40

Wolfchen pisze:
Piottr pisze:Samemu kupujesz bilet wzorcowy, a potem klonujesz, klonujesz, klonujesz
A co z numerem kontraktu? :>
A ten archaiczny system z ubiegłego stulecia rejestruje i sprawdza gdzieś oprócz bazy sprzedaży numer kontraktu?
Domniemywam, że mówisz o tak zwanej "Zielonej liście" czyli najskuteczniejszym sposobie obejścia złamania kodowania Mifare. Jeżeli źle domniemywam, to znaczy że nie wiesz o czym mówisz :-).

px33
Posty: 1656
Rejestracja: 07 lut 2011, 17:43

Post autor: px33 » 07 lut 2011, 18:09

Biała lista (bo raczej biała niż zielona) przy takim systemie jest po prostu niemożliwa. Wyobraź sobie doprowadzenie łączności do 2000 (bo mniej więcej chyba tyle tego macie) pojazdów, kilkudziesięciu (czy ile tego nie ma) czytników kanarskich i wszystkich automatów, zbudowanie bazy danych obsługującej to (która musiałaby być naprawdę dość sprawna). A optymalna sytuacja jest taka, że każdy kasownik będzie w stanie obsłużyć każdą kartę w każdej chwili czyli okres aktualizacji musiałby być w granicach 5 minut, a tam gdzie da się dociągnąć sztywne łącze, na bieżąco (przy 100 000 pasażerów metra dziennie, to naprawdę mogłoby dać wycisk każdemu systemowi).

Jedna z metod jest stosowana na pewno - security by obscurity (przy około 4-5 partnerach znających protokół to nie jest bardzo trudne, chociaż pewnie ktoś kiedyś wyniesie odpowiednie PDF-y i wrzuci do internetu)
Do stwierdzenia drugiej bym się tym musiał pobawić - karta ma 1 KB (1024 bajty, 8192 bitów czyli pojedynczych stanów 0-1), więc poza informacjami o bilecie (powiedzmy że z datą aktywacji i ważności 60 B), jakimiś dodatkami, znajdzie się spokojnie 100 B na sumę kontrolną zależną od numeru fizycznego (niezmiennego) karty, a w 100B można zmieścić naprawdę całkiem finezyjny algorytm.

Więc klon karty na urządzeniu typu OpenPICC można zrobić od ręki niezależnie od typu zapisu (system nie może zablokować sklonowanej karty, nawet jeśli miałaby w jednej sekundzie zostać użyta w 10 miejscach), ale do klonowania na fizycznych nośnikach (nadających się do drukowania sprzedaży potencjalnym klientom) potrzebne są karty z zapisywalnymi pierwszymi sektorami, które nawet jeśli są w sprzedaży to pewnie są dość drogie. Za to taką metodą otrzymujemy kartę, której nie da się zablokować bo w każdej chwili można po prostu pójść do autobusu (albo jeszcze lepiej - pod automat biletowy) i ściągnąć sobie nowy dump do wgrywania.

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 07 lut 2011, 19:37

Czy w ogóle jest możliwość zablokowania jakieś karty? Gdyby np, mi ukradli?

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8877
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 08 lut 2011, 9:10

px33 pisze:Wyobraź sobie doprowadzenie łączności do 2000 (bo mniej więcej chyba tyle tego macie) pojazdów, kilkudziesięciu (czy ile tego nie ma) czytników kanarskich i wszystkich automatów, zbudowanie bazy danych obsługującej to (która musiałaby być naprawdę dość sprawna). A optymalna sytuacja jest taka, że każdy kasownik będzie w stanie obsłużyć każdą kartę w każdej chwili czyli okres aktualizacji musiałby być w granicach 5 minut, a tam gdzie da się dociągnąć sztywne łącze, na bieżąco (przy 100 000 pasażerów metra dziennie, to naprawdę mogłoby dać wycisk każdemu systemowi).
Czy przypadkiem nie działa to tak w Londynie, gdzie system obsługujący karty Oyster na bieżąco pobiera Ci opłatę za przejazd z karty, zwraca ewentualną nadpłatę (po odbiciu się przy wyjściu z metra), ew. zamienia dotychczas zakupione "przejazdy" na bilet dobowy (http://www.tfl.gov.uk/tickets/14837.aspx)?

[ Dodano: |8 Lut 2011|, 2011 09:11 ]
Czy w ogóle jest możliwość zablokowania jakieś karty? Gdyby np, mi ukradli?
Tak, jest możliwe zablokowanie karty przez ZTM.

Awatar użytkownika
yavorius
Posty: 2357
Rejestracja: 13 cze 2007, 15:11
Lokalizacja: Prosto i w czwartek w prawo

Post autor: yavorius » 08 lut 2011, 10:46

person pisze:Czy przypadkiem nie działa to tak w Londynie, gdzie system obsługujący karty Oyster na bieżąco pobiera Ci opłatę za przejazd z karty, zwraca ewentualną nadpłatę (po odbiciu się przy wyjściu z metra)
W Lizbonie też tak działa po naładowaniu karty eurasami.

Piottr
Posty: 1295
Rejestracja: 27 kwie 2010, 9:36
Lokalizacja: Wilanów
Kontakt:

Post autor: Piottr » 08 lut 2011, 14:02

yavorius pisze:W Lizbonie też tak działa po naładowaniu karty eurasami.
I w Santander podobnie. Tylko że tam masz jeszcze bonus że 60 minut po skasowaniu jak wysiądziesz z autobusu i wsiądziesz do drugiego, to Ci nie zabiera kolejnego 0,6 euro z karty tylko wie, że skasowałeś w innym autobusie i jedziesz jak na bilecie czasowym.

Ale biała i zielona lista mają się do tego nijak.
Biała lista to lista kart doładowanych zdalnie (np przez internet), na które podczas pierwszego kontaktu z kasownikiem należy nanieść dane o ważności nowego kontraktu.
Zielona lista to lista numerów seryjnych i sum kontrolnych kart wprowadzonych do dystrybucji. Uniemożliwia wprowadzenia do systemu obcej karty, która nie przeszła przez oficjalną sieć dystrybucji.

Oczywiście obie te listy funkcjonują wyłącznie w przypadku systemów full online, kiedy każdy pojazd ma łączność z serwerem systemu np. przez wifi.

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 08 lut 2011, 15:31

Tak, jest możliwe zablokowanie karty przez ZTM.
A jak to się odbywa? Czytniki kontrolerskie mają informacje o zablokowanych kartach?

Awatar użytkownika
JKTpl
Posty: 3493
Rejestracja: 12 lis 2008, 12:40
Kontakt:

Post autor: JKTpl » 08 lut 2011, 15:33

Premo pisze:Czytniki kontrolerskie mają informacje o zablokowanych kartach?
Tak. LDP powie "CZARNA LISTA = 1", pan kasownik "BILET ZASTRZEŻONY".

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 08 lut 2011, 15:44

A tak na serio?

Awatar użytkownika
JKTpl
Posty: 3493
Rejestracja: 12 lis 2008, 12:40
Kontakt:

Post autor: JKTpl » 08 lut 2011, 15:47

A tak na serio to LDP powie "CZARNA LISTA = 1", pan kasownik "BILET ZASTRZEŻONY" :>

Awatar użytkownika
yavorius
Posty: 2357
Rejestracja: 13 cze 2007, 15:11
Lokalizacja: Prosto i w czwartek w prawo

Post autor: yavorius » 08 lut 2011, 16:02

A tak poważnie? :-s (BP, NMSP)

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 08 lut 2011, 16:19

Może niech lepiej któryś z kontrolerów się wypowie

px33
Posty: 1656
Rejestracja: 07 lut 2011, 17:43

Post autor: px33 » 08 lut 2011, 16:35

person pisze: Czy przypadkiem nie działa to tak w Londynie, gdzie system obsługujący karty Oyster na bieżąco pobiera Ci opłatę za przejazd z karty, zwraca ewentualną nadpłatę (po odbiciu się przy wyjściu z metra), ew. zamienia dotychczas zakupione "przejazdy" na bilet dobowy (http://www.tfl.gov.uk/tickets/14837.aspx)?
Niekoniecznie online (chociaż to całkiem możliwe). Karta Mifare ma ZTCW pole z wartością walutową ("portmonetkę") i może przyjmować sygnały dodania i obniżenia jej wartości, więc to (plus lista ostatnich przejazdów jeśli bilet ma zmieniać swoją wartość) może służyć do zaoferowania takiej funkcji. Oczywiście to (przy wadliwym generatorze liczb pseudolosowych w Mifare classic) sprawia, że takie ładowanie pieniędzmi karty można podsłuchać i powtórzyć, po jednym ładowaniu za 5 euro robiąc sobie kartę wartą 105 ;)
Piottr pisze: Zielona lista to lista numerów seryjnych i sum kontrolnych kart wprowadzonych do dystrybucji. Uniemożliwia wprowadzenia do systemu obcej karty, która nie przeszła przez oficjalną sieć dystrybucji. Oczywiście obie te listy funkcjonują wyłącznie w przypadku systemów full online, kiedy każdy pojazd ma łączność z serwerem systemu np. przez wifi.
Do zielonej IMO żadnej łączności na żywo nie potrzeba, pod warunkiem że na kilka dni przed wprowadzeniem do sprzedaży cała lista numerów zostanie wgrana do systemu. No i nie jest to żadne faktyczne zabezpieczenie przed oszustwem bo wystarczy zdobyć oryginalną kartę i zakodować ją na swoim czytniku. Dla takich zastosowań jak tutaj jedynie słuszną opcją jest duża suma kontrolna (nie 5 bitów, które można by było po prostu brutalnie testować pod kasownikiem), dla kontroli dostępu jakieś dodatkowe uwierzytelnienie (PIN, odcisk palca, ochroniarz patrzący na zdjęcie na karcie)

Awatar użytkownika
Bella
Posty: 50
Rejestracja: 15 maja 2009, 22:38
Lokalizacja: To tu, to tam ;P

Post autor: Bella » 08 lut 2011, 22:33

Premo pisze:Może niech lepiej któryś z kontrolerów się wypowie
Bilet nieważny, po wejściu we właściwości biletu jest czarna lista.

Piottr
Posty: 1295
Rejestracja: 27 kwie 2010, 9:36
Lokalizacja: Wilanów
Kontakt:

Post autor: Piottr » 08 lut 2011, 23:24

px33 pisze: Karta Mifare ma ZTCW pole z wartością walutową ("portmonetkę") i może przyjmować sygnały dodania i obniżenia jej wartości
Nie. Karta Mifare1 to tylko nośnik pamięci. Zawiera 16 sektorów po 64 bajty, razem 1024 bajty dostępne dla użytkownika. To co się dzieje z poszczególnymi sektorami, to sprawa wyłącznie oprogramowania. Np. PKS-y zapisują na karcie w dwóch sektorach imię i nazwisko posiadacza.

Więcej tu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mifare

Zablokowany