Dodatkowe przystanki podczas mrozĂłw

Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam

Awatar użytkownika
MisiekK
Posty: 7847
Rejestracja: 15 gru 2005, 18:17
Lokalizacja: Nowe Dwory Tarchomińskie

Post autor: MisiekK » 24 lut 2011, 15:31

Dopóki nie powstaną jasne zasady uruchamiania przystanków mrozowych (kiedy, przy jakich warunkach pogodowych i kto ta decyzję podejmuje) to będzie taki bałagan jak jest i różne mniej lub bardziej debilne tłumaczenia.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.

ikarus
Posty: 2400
Rejestracja: 22 mar 2006, 13:21
Lokalizacja: Warszawa--->Gocław
Kontakt:

Post autor: ikarus » 24 lut 2011, 16:25

Zróbmy tak skoro koksowniki na ulicach miasta stawiamy przy -10 stopniach, z automatu przystanki mrozowe uruchamiamy przy minus 10 stopniach, takiej pogodzie utrzymującej w prognozach przez conajmniej 3 dni.
Pozdrawiam. Szerokiej drogi.
Ikarus

5280
Posty: 1798
Rejestracja: 02 sty 2006, 21:25

Post autor: 5280 » 24 lut 2011, 17:02

Dobrze że kończą się już mrozy powoli :-"
5280

reserved
Posty: 14772
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 24 lut 2011, 17:56

– W ferie nie ma korków, autobusy jeżdżą punktualnie, więc na przystankach czekamy krócej.
Ubawiłem się strasznie czytająć to. No psia mać... w ferie właśnie niektóre linie bywają rozrzedzane lub zawieszane i stąd właśnie większa potrzeba tych przystanków.
Taniej wyjdzie szalik i czapka ;-)
Owszem, ubieram zawsze... i dalej mi zimno. Co teraz?

Awatar użytkownika
Szeregowy_Równoległy
Szeregowe Chamidło
Posty: 14095
Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37

Post autor: Szeregowy_Równoległy » 24 lut 2011, 18:02

reserved pisze:
– W ferie nie ma korków, autobusy jeżdżą punktualnie, więc na przystankach czekamy krócej.
Ubawiłem się strasznie czytająć to. No psia mać... w ferie właśnie niektóre linie bywają rozrzedzane lub zawieszane i stąd właśnie większa potrzeba tych przystanków.
Co ci takiego zawiesili lub rozrzedzili tak strasznie, że musisz stać godzinami i marznąć?
reserved pisze:
Taniej wyjdzie szalik i czapka ;-)
Owszem, ubieram zawsze... i dalej mi zimno. Co teraz?
Ubieraj się jeszcze cieplej. Kalesony polecam. Są ferie, linie przyspieszone są naprawdę przyspieszone, bo nie tkwią, więc po co to psuć?
129, 177, 178, 187, 194, 197, 207, 716, 401, 517, N35, N85, R1, R3, S1.

Nazywam się Major Bień

reserved
Posty: 14772
Rejestracja: 27 gru 2005, 17:51
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: reserved » 24 lut 2011, 18:07

Szeregowy_Równoległy pisze:Co ci takiego zawiesili lub rozrzedzili tak strasznie, że musisz stać godzinami i marznąć?
Mi nic. Tak samo jak ja jeżdżę przyspieszonym może raz na tydzień-dwa. Nie mówię o sobie. Mówię ogólnie. Cały czas powtarzam, ta akcja jest bez sensu, ale skoro już uruchamia się na mrozy -5 stopniowe to niech uruchamiają na mrozy -15 stopniowe. Albo wóz albo wywóz!
Szeregowy_Równoległy pisze:Są ferie, linie przyspieszone są naprawdę przyspieszone, bo nie tkwią,
A tam... ostatnio wyjechałem 150 z Mariensztatu pierwszy, za nami 506 (które też od razu ruszyło), 3 przystanki dalej zgubiliśmy to 506 z tyłu. Obecne linie przyspieszone są często przyspieszonymi tylko z nazwy...a szkoda.

Awatar użytkownika
pawcio
Posty: 25808
Rejestracja: 16 gru 2005, 13:53
Lokalizacja: Os. Wilga

Post autor: pawcio » 28 lut 2011, 12:35

Szeregowy_Równoległy pisze:
reserved pisze: Ubawiłem się strasznie czytająć to. No psia mać... w ferie właśnie niektóre linie bywają rozrzedzane lub zawieszane i stąd właśnie większa potrzeba tych przystanków.
Co ci takiego zawiesili lub rozrzedzili tak strasznie, że musisz stać godzinami i marznąć?
9, z której i tak nie korzysta, bo czeka zawsze na 521. BP MSPANC.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem

Awatar użytkownika
MZ
Słońce Radomia
Posty: 8634
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:25
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: MZ » 28 lut 2011, 21:15

drapka pisze:Proponuję zainwestować w koksowniki.
:arrow: Tym bardziej, że one nie tylko służą ogrzewaniu się, ale sprawdzają się one również w sytuacjach kryzysowych dla studentów AON :D:

Obrazek
http://studentpotrafi.pl/4567/Studenci- ... -kryzysowe

5280
Posty: 1798
Rejestracja: 02 sty 2006, 21:25

Post autor: 5280 » 01 mar 2011, 18:25

MZ pisze:
drapka pisze:Proponuję zainwestować w koksowniki.
:arrow: Tym bardziej, że one nie tylko służą ogrzewaniu się, ale sprawdzają się one również w sytuacjach kryzysowych dla studentów AON :D:

Obrazek
http://studentpotrafi.pl/4567/Studenci- ... -kryzysowe
Bardzo zdrowe muszą być kiełbaski z takiego ogniska (-o<
5280

bosman30
Posty: 400
Rejestracja: 15 mar 2010, 15:51
Kontakt:

Post autor: bosman30 » 01 mar 2011, 18:34

5280 pisze:Bardzo zdrowe muszą być kiełbaski z takiego ogniska
A dlaczego nie?

p.s jakbyś na poligonie w Orzyszu dostał się w pobliże takiego koksownika,zareczam podgrzewał byś wszystko co da się zjeśc.
Operator Żurawia Wieżowego :-D

5280
Posty: 1798
Rejestracja: 02 sty 2006, 21:25

Post autor: 5280 » 01 mar 2011, 18:49

bosman30 pisze:
5280 pisze:Bardzo zdrowe muszą być kiełbaski z takiego ogniska
A dlaczego nie?

p.s jakbyś na poligonie w Orzyszu dostał się w pobliże takiego koksownika,zareczam podgrzewał byś wszystko co da się zjeśc.
To coś co wydobywa sie ze spalania tego koksu napewno nie służy organizmowi.
5280

bosman30
Posty: 400
Rejestracja: 15 mar 2010, 15:51
Kontakt:

Post autor: bosman30 » 01 mar 2011, 18:57

5280 pisze:To coś co wydobywa sie ze spalania tego koksu napewno nie służy organizmowi.
A widziałeś jak pluton wojska pije wodę z...kałuży jak psy?.Wojsko hartowało...
BPNSP 8-(
Operator Żurawia Wieżowego :-D

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 01 mar 2011, 19:01

bosman30 pisze:
5280 pisze:To coś co wydobywa sie ze spalania tego koksu napewno nie służy organizmowi.
A widziałeś jak pluton wojska pije wodę z...kałuży jak psy?.Wojsko hartowało...
BPNSP 8-(
nie jest to wyznacznik normalności.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

bosman30
Posty: 400
Rejestracja: 15 mar 2010, 15:51
Kontakt:

Post autor: bosman30 » 01 mar 2011, 19:06

MeWa pisze:nie jest to wyznacznik normalności
A WP było kiedyś normalne?
Operator Żurawia Wieżowego :-D

Awatar użytkownika
Paweł_K
Taki ligowy Bełchatów
Posty: 5355
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:12
Lokalizacja: W-wa Gocławek (HQ)
Kontakt:

Post autor: Paweł_K » 02 mar 2011, 14:26

5280 pisze: To coś co wydobywa sie ze spalania tego koksu napewno nie służy organizmowi.
Jakieś dowody czy piszesz, żeby pisać ? Koks jest akurat paliwem oczyszczonym, bardziej kalorycznym od węgla i spalającym się spokojniej. Podczas koksowania z węgla usuwana jest większość zanieczyszczeń...
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon

Richard Wright 1943-2008 - Shine on, you crazy diamond...

ODPOWIEDZ