O Kolejach Mazowieckich - KM

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
zofey
Posty: 1570
Rejestracja: 11 mar 2009, 8:29
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki - Służewiec

Post autor: zofey » 20 lut 2011, 19:23

Ale po co zwiększać liczbę podróżnych w KM? Za dużo taboru nagle?

Chyba że wprowadzać jakieś promocje na danych odcinkach czy w danych godzinach.
Np. bilety na odcinku Mińsk-Siedlce, ale już nie Sulejówek-Siedlce (wtedy karta miejska i pociągi 500% zapełnienia).

marian89mr
Posty: 131
Rejestracja: 27 kwie 2010, 17:21

Post autor: marian89mr » 20 lut 2011, 20:00

zofey pisze:Ale po co zwiększać liczbę podróżnych w KM?

Po to żeby nie podnosić co roku cen biletów o 10 % (ZTM WAW czy SKM-TM tak radykalnie nie musi działać, zgoda, że jeżdżą po bardziej zurbanizowanym obszarze, ale mimo wszystko)
Po to żeby inwestować w tabor bez wielkich dotacji UM
Po to żeby było z czego pokrywać koszty obsługi zadłużenia
Po to żeby z roku na rok ograniczać dotację - w tym momencie 200 mln to bardzo dużo dla budżetu 'Marszałka'

I wiele wiele innych ...

Obłożenie pociągów w szczycie się nie zmieni, kto ma jechać do pracy już jeździ ...

Ale pociągi poza-szczytowe na mniej popularnych odcinkach niż Mińsk Wawa czy Grodzisk - Wawa ? Aż takiej rewelacyjnej frekwencji nie ma a taryfa wszędzie taka sama ....

To może apelujmy o likwidacje ulg innych niż ustawowe (KM-26 KM-60) niech w pociągach będzie luźniej ...

Poza tym co to za komunikacja zbiorowa, jeśli np. chce pojechać z Mińska do Śródmieścia, np. w dwie osoby, skończyłem już szkołę, więc płace 22,60 za bilet ... jeśli inne czynniki nie zadecydują, pojadę samochodem. Zgadzam się, że przy biletach miesięcznych to już inaczej wygląda, korzystniej.

Sorry, 22,60 * 2 = 45,20 bo jeszcze trzeba wrócić ...

Awatar użytkownika
Bywalec
Posty: 5027
Rejestracja: 29 mar 2010, 20:17

Post autor: Bywalec » 25 lut 2011, 21:31

KLIK
tvnwarszawa.pl pisze:Rzeczniczka KM obiecuje: będzie centrum obsługi pasażerów
- Planujemy uruchomić centrum telefoniczne Kolei Mazowieckich – zapowiedziała w programie "Miejski Reporter" Donata Nowakowska, rzecznika spółki.


Obecnie pasażerowie mają do dyspozycji dwa numery informacji kolejowej KM. Jak przyznaje Donata Nowakowska oba numery nie działają sprawnie. – Często są blokowane, bo dzwoni zbyt dużo osób – tłumaczy Nowakowska.
Jeden numer, wiele odpowiedzi
Call center to centrum telefoniczne, które jest obsługiwane zazwyczaj przez kilku bądź kilkanaście osób. - Wystarczy, że pasażer zadzwoni pod jeden numer i będzie mógł uzyskać potrzebne informacje o biletach czy rozkładzie jazdy – wyjaśnia Nowakowska.
- Jest to szczególnie ważne, kiedy pasażer znajduje się na peronie, gdzie nie ma jakiejkolwiek informacji – dodaje.
Koleje Mazowieckie planują, aby centrum ruszyło do końca tego roku.
bf/ec
Obrazek

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 26 lut 2011, 13:27

Nie mogę zrozumieć po co w pociągach instalowane są głośniki skoro nikt z nich nie korzysta. Wystarczy ze maszynista powie przez mikrofon jaka jest sytuacja na torach. Wypowiedzenie kilku słów od razu poprawia wizerunek firmy i uspokaja nerwy pasażerów.

Adam G.
Posty: 5443
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:56
Lokalizacja: Żoliborz

Post autor: Adam G. » 26 lut 2011, 14:12

Premo pisze:Nie mogę zrozumieć po co w pociągach instalowane są głośniki skoro nikt z nich nie korzysta. Wystarczy ze maszynista powie przez mikrofon jaka jest sytuacja na torach. Wypowiedzenie kilku słów od razu poprawia wizerunek firmy i uspokaja nerwy pasażerów.
Mogliby jeszcze instalować takie, które działają - już raz byłem świadkiem próby ogłoszenia czegoś pasażerom, lecz niestety do dziś nie wiem, co to miało być. Z głośników wydobywały się wyłącznie trzaski i szumy.
noidea

Awatar użytkownika
Bernard
(MANiak3333)
Posty: 10808
Rejestracja: 09 sie 2006, 21:15
Lokalizacja: Legionowo/Rembertów

Post autor: Bernard » 10 mar 2011, 0:03

Obrazek

Do pociągu wsiadaj pierwszymi drzwiami. Bo inaczej kara

Nawet 650 zł kary może teraz grozić pasażerowi, który chce kupić bilet w pociągu, a wsiądzie nie tymi drzwiami, co trzeba. Właśnie przekonał się o tym jeden z czytelników "Gazety".


Karol Kwaśny chciał się wybrać składem Kolei Mazowieckich ze stacji Warszawa-Choszczówka w kierunku Dworca Gdańskiego. Jak twierdzi, pociąg przyjechał pół minuty wcześniej i dlatego musiał do niego podbiec. - Wsiadłem do przedostatnich drzwi i tradycyjnie udałem się na początek składu, by kupić bilet u konduktora, bo w Choszczówce nie ma kasy. Nie zdążyłem, bo zatrzymali mnie dwaj kontrolerzy. Poproszony o bilet odparłem, że właśnie wsiadłem i zamierzam go kupić. Potraktowali mnie jak gapowicza - opowiada nasz czytelnik.

Kontrolerzy spółki Renoma poprosili go o dowód osobisty, a gdy po raz kolejny próbował tłumaczyć, że chce kupić bilet, oświadczyli, że według nowych przepisów odmowa okazania dokumentów będzie kosztowała go 500 zł plus 150 zł kary za brak biletu. W tym samym czasie drugi kontroler zadzwonił po policję. Zrobiło się nerwowo. Patrol mundurowych czekał na Dworcu Gdańskim. Pan Karol postanowił jednak bronić swoich racji. Miał dwóch przypadkowych świadków, którzy zamiast wysiąść wcześniej, pojechali z nim na Dworzec Gdański, by potwierdzić przed policją, że pan Karol po wejściu szedł w stronę konduktora po bilet Kolei Mazowieckich. Po długiej, ostrej wymianie zdań i groźbie wysłania skargi, kontrolerzy w końcu zrezygnowali z wypisania mandatu.

- Jeden z nich pytany o sens i cel całego bezsensownego zamieszania usprawiedliwiał się przepisem o tym, że podróżny bez biletu ma obowiązek wsiadać wyłącznie pierwszymi drzwiami. Co jednak z tymi pasażerami, którzy z różnych względów nie zdążyli do nich dobiec i wsiądą np. trzecimi drzwiami, ów służbista nie był w stanie logicznie wytłumaczyć - zaznacza pan Karol. Obawia się, że teraz kontrolerzy mogą nadużywać nowych przepisów mówiących o tym, że za odmowę okazania dokumentów wolno im wezwać policję, a ta ma prawo wlepić 500 zł mandatu.

Katarzyna Łukasik z biura prasowego Kolei Mazowieckich potwierdza, że pasażer bez biletu musi wsiadać do pociągu pierwszymi drzwiami i zgłosić do kierownika pociągu. Inaczej jest traktowany jak osoba, która jedzie na gapę i podlega karze. Wyjątkiem są osoby o widocznej niepełnosprawności ruchowej oraz niewidome. Co jednak z tymi, którzy rzeczywiście nie zdążą wejść w pierwszych drzwiach? Przecież pociągi Kolei Mazowieckich czasem są dość długie, a poza tym nie zawsze wiadomo, w której części peronu się zatrzymają. - Każde zdarzenie trzeba traktować indywidualnie. Jeśli pasażer dostałby mandat i odwołał się, tobyśmy to dokładnie rozpatrzyli. W tym przypadku trzeba by sprawdzić, czy pociąg był rzeczywiście przed czasem. Sądzę, że podróżny miałby szanse na anulowanie kary - twierdzi Donata Nowakowska, rzeczniczka Kolei Mazowieckich. Dodaje, że zachowanie kontrolerów będzie można ocenić po dokładnym zbadaniu sprawy.
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95 ... aczej.html
102,105,109,115,157,183,500,514,N21,N24,N63,N71,723,731,736,L-9,L10,L11,S2,S3,S9,RL,R2,R9

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27486
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 10 mar 2011, 0:33

Renomiarze zgodnie z literą prawa mieli pełną rację, niestety. Uważam bowiem, że punkt regulaminu mówiący o wsiadaniu pierwszymi drzwiami jest kompletnie poroniony i nieuzasadniony w żaden logiczny sposób. Nie widzę jednak też, w jaki sposób kontrolerzy mieliby "nadużywać przepisu" o wzywaniu policji - takie uprawnienia mieli zawsze, w tym to policja zyskała dodatkowe możliwości.
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories

Awatar użytkownika
JKTpl
Posty: 3493
Rejestracja: 12 lis 2008, 12:40
Kontakt:

Post autor: JKTpl » 10 mar 2011, 1:20

fik pisze:Uważam bowiem, że punkt regulaminu mówiący o wsiadaniu pierwszymi drzwiami jest kompletnie poroniony i nieuzasadniony w żaden logiczny sposób.
Dorzucę jeszcze, że jechałem dzis... wczoraj AKaeMką, w której pierwsze drzwi od czoła były niesprawne (pan kerownik na stacjach też hulał do drugich). Pociąg nie dla bezbiletowych?

fluger
Posty: 524
Rejestracja: 01 paź 2008, 20:28

Post autor: fluger » 10 mar 2011, 14:44

"Pożytek przynosi nam stosowanie zasad, a nie ślepa wobec nich uległość" Pierre Charron.

Awatar użytkownika
Michał W.
Posty: 818
Rejestracja: 26 mar 2008, 18:33
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Michał W. » 10 mar 2011, 20:51

Przepis wszedł już w życie z rok temu. Pewnie i ma on sens, ale na pewno nie da się go stosować w piętrusach...
after da równik

www.fotokolej.waw.pl

Awatar użytkownika
Premo
Posty: 5448
Rejestracja: 15 kwie 2006, 14:58

Post autor: Premo » 10 mar 2011, 21:38

Kilkukrotnie byłem świadkiem sytuacji jak renomiarz przepuszczał ludzi którzy szli do kierownika po bilet. Przepuszczali nawet chwilę po ruszeniu pociągu i to w wagonie silnikowym. Przypuszczam że dostali takie polecenie. Z artykułu nie wynika jak długi był skład więc mogę przypuszczać ze pasażer znalazł się w drugiej jednostce.

Awatar użytkownika
Bernard
(MANiak3333)
Posty: 10808
Rejestracja: 09 sie 2006, 21:15
Lokalizacja: Legionowo/Rembertów

Post autor: Bernard » 10 mar 2011, 22:35

Na nasielskiej w ogóle jeżdżą podwójne jednostki :?: . Dawno takiego nie spotkałem.
102,105,109,115,157,183,500,514,N21,N24,N63,N71,723,731,736,L-9,L10,L11,S2,S3,S9,RL,R2,R9

Awatar użytkownika
hafilip84
Jego Gryząca Albumowość
Posty: 7641
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:03
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: hafilip84 » 24 mar 2011, 3:02

Ja to jeszcze chciałbym wiedzieć w jaki sposób pasażer może udowodnić, że pociąg PRZYJECHAŁ przed czasem....

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 24 mar 2011, 9:28

Udowodnić będzie trudno, bo pociąg przyjechać może przed czasem. Odjechać musi o czasie z pewną tolerancją oczywiście.

ksionc
Posty: 26
Rejestracja: 26 sie 2010, 13:13
Lokalizacja: Łowicz

Post autor: ksionc » 28 mar 2011, 15:04

Tak z innej beczki: PDFowe rozkłady na stronie KM dostały nową szatę graficzną. Może i są teraz bardziej estetyczne, ale IMO dużo mniej czytelne. Zamiast 2-4 stron zajmują teraz nawet do 9...

ODPOWIEDZ