Przebudowa Nowowiejskiej
Moderator: Wiliam
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26853
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Znaczy jaki dokładnie kolejny raz? W Alejach jest na całej trasie ciszej, za wyjątkiem jednego odcinka - nie musisz powtarzać tzw. faktów prasowych. To gdzie jest to poprzednie głośniej?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26853
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
A Ty je bezkrytycznie będziesz rozpowszechniał?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
Powiem tak: na Nowowiejskiej jest głośniej i nie muszę czytać gazet, żeby o tym wiedzieć. Jak jest na Marymonckiej - nie wiem, osa pisał tutaj, że jest głośniej, a nikt tego nie zdementował. Na moście Poniatowskiego natomiast zwalniają do 20 km/h, co jest uciążliwe, a czego, jak mniemam, przyczyną jest właśnie hałas.
Spieranie się, czy problem jest w jednym, dwóch, trzech, czterech czy ilu miejscach nie zmienia faktu, że problem istnieje.
Spieranie się, czy problem jest w jednym, dwóch, trzech, czterech czy ilu miejscach nie zmienia faktu, że problem istnieje.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26853
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Bez wątpienia istnieje, choć akurat pytanie, czy na takiej Marymonckiej przekroczone zostały normy hałasu. Teren jest słabo zabudowany (węzeł drogowy) i nie ma co "na siłę" wyciszać trasy, jeśli normy są zachowane a inne czynniki wymagały zastosowania trasy zabudowanej. Przy czym nie wiem, jakie te czynniki są - być może chodziło o ograniczenie emisji wibracji, niekorzystnych dla obiektów? Albo o dojazd dla służb ratowniczych, gdyby coś się na podziemny węźle stało?
Rozumiem, że po ewidentnej wpadce na Nowowiejskiej hałas od tramwajów jest "na celowniku", ale nie wpadajmy ze skrajności w skrajność. Zwłaszcza, że 13N jest po prostu od Swingów głośniejsze i tyle.
Rozumiem, że po ewidentnej wpadce na Nowowiejskiej hałas od tramwajów jest "na celowniku", ale nie wpadajmy ze skrajności w skrajność. Zwłaszcza, że 13N jest po prostu od Swingów głośniejsze i tyle.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26853
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Cóż za odkrywczy i wiele wnoszący do tematu komentarz.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Dokładnie przed łukiem - chodzi o odcinek, gdzie tory odbijają od jezdni Marymonckiej (pięknie zresztą wyprofilowany - z nachyleniem), by zjechać do tunelu pod Trasą m. Płn. A na trójkątnym rozjeździe jest już ciszej (tam asfalt).MeWa pisze:Chodzi o ten "jeden odcinek", osa pisał też o Marymonckiej na łuku. I to właśnie "fakty prasowe" będą tworzyły obraz spółki.
Niestety, zła remontowa passa, a przez to prasa tramwajów jest jeszcze podsycana nieprzemyślanymi wypowiedziami urzędników (o rzekomym braku mobilności - koń by się uśmiał) i idiotycznymi wręcz planami zamykania linii tramwajowych podczas meczów Euro 2012.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26853
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Ponawiam pytanie- czy złamane są jakieś normy? Czy jakiemuś mieszkańcowi to rozwiązanie przeszkadza? Po cóż w ogóle robić raban z tej Marymonckiej, jeśli nie?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26853
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Nie wiem, czy jechałeś tą trasą, bo ja owszem. Poziom głośności w pojeździe (trudno mówić o hałasie) nie jest uciążliwy ani w 13N, ani w 120Na.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Ja widzę. Mogą być głośne, bo - uważaj - nikomu to nie przeszkadza. A Marymoncką jechałem, poziom hałasu wewnątrz zarówno Delfina, jak i w 105 jak najbardziej strawny.MichalJ pisze:Nie, Marymoncką nie jechałem. Ale nie widzę powodu budowania głośnych torów tylko dlatego, że "tu nikomu nie przeszkadzają".
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26853
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Ale na jakiej podstawie twierdzisz, ze są głośne, skoro nie jechałeś?MichalJ pisze:Nie, Marymoncką nie jechałem. Ale nie widzę powodu budowania głośnych torów tylko dlatego, że "tu nikomu nie przeszkadzają".
Pomijam fakt, że to nie jest żadne "tylko" - skoro hałas w tym miejscu nie jest problemem, a problemem jest np. umożliwienie dojazdu pojazdom uprzywilejowanym czy ochrona obiektu inżynierskiego przed wibracjami, to naturalne jest chyba, że rozwiązuje się problemy realne, a nie urojone?
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.