Specjalnie tak napisałemyavorius pisze:PoRZygaćMisiekK pisze:pożygać.
![:P :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Moderatorzy: Wiliam, Szeregowy_Równoległy
Specjalnie tak napisałemyavorius pisze:PoRZygaćMisiekK pisze:pożygać.
Łatwo powiedzieć że całościowo ten serial to pierwszorzędne siano, ot taki wypych antenowej ramówki, ciężej natomiast ocenić każdy aspekt z osobna, tak by nie stosować powtórzeń, a jest to trudne ponieważ reżyseria serialu, jego ambitna czołówka, czy fatalna gra aktorska stoi na tym samym miernym poziomie. Chwile zastanawiałem się nad tym co napisał @MeWa:radeom pisze:Będąc u dentysty w poczekalni byłem zmuszony obejrzeć początek tego odcinka. Jak ktoś jeszcze nie spotkał się z tym serialem, to polecam - bije na głowę chyba wszystkie klany (btw, warto przypomnieć kultową scenę), m jak miłości i inne badziewia. Dziwię się, że takie rzeczy mają w ogóle jakąkolwiek oglądalność.
I niestety muszę się nie zgodzić, bo moim zdaniem, serial nie niesie żadnego przesłania (a przynajmniej żadnego dobrego). W moim opisie będę się opierał na odcinku z odnośnika w pierwszym tekście który zacytowałem w tym poście. Od samego początku mamy do czynienia z pierdołami, syn pierdoła, matka pierdoła, i ojciec pierdoła - ale przynajmniej zarabia, ot wszyscy niezaradni życiowo. Do domu przychodzi syn (Kuba?) i mówi rodzicom że zostały wysnute wobec niego jakieś oskarżenia, rodzice zamiast drążyć temat, najlepiej wyjaśniając to z od razu z dyrektorem (od razu!), nic sobie z tego nie robią, dopiero gdy udaje im się przyłapać syna na ,,oglądaniu zdjęć nagich kobiet" postanawiają edukować go seksualnie, co przecież i tak odniesie żaden skutek gdyby naprawdę molestował tą swoją klasową rówieśniczkę, Zdziwiło mnie że matka zanosi synowi jedzenie do wychodka... po co ? zgłodnieje to wyjdzie, i zje przy stole jak człowiek. Następna sprawa to słowny sparing matki Kuby z gimnazjalistką, jeśli ta kobieta czuje potrzebę udowodnienia swojej wartości zbuntowanej 14-latce to znaczy że naprawdę jest ku temu powód. Bo w rozwoju zatrzymała się gdzieś na jej poziomie i ani myśli iść dalej. Wracając do sytuacji gdy Kuba siedział w kiblu, dokładnie wtedy kiedy jego matka mówi wyważ te drzwi, a ojciec odpowiada: zwariowałaś, jak mam je wyważyć ? Ot banalnie, bo jeśli nie ma tyle siły żeby z bara złamać je na pół (ciężej gdyż otwierają się w jego stronę) to zawsze może rozwalić tą szybkę którą ktoś na taką okoliczność pomyślał, przełożyć rękę, zluzować zamek i już. Ale nie lepiej zdać się na łaskę lub niełaskę zbuntowanego syna, przecież oni nawet nie mieli pewności (a przynajmniej matka) że on sobie czegoś nie zrobi. W dziwny sposób matka zagaja do syna na temat ubrania i włosów, ,,chryste, co Ty masz na głowie ?" Zamiast nic ważnego mógł powiedzieć, Myślałem że Ci się spodoba! Przynajmniej miał bym złudzenie że to w miarę komunikatywny osobnik, to pewnie tylko moje odczucie ale ciężko mi przetrawić to co mówi, jak mówi, i jak gestykuluje. Myślę że koledzy nie prześladują go bo koleżanka, tylko dlatego bo jest taki a nie inny. (No ale tu jest inaczej, bo tak wymyślił scenarzysta oczywiście, bardziej chodziło mi o to że w normalnych warunkach jego osoba odegrała by pierwsze skrzypce). Dalej to aparat w którym matka przegląda zdjęcia które mają być dowodem, tylko czego, bo nie widać sprawców, nie są też z miejsca zdarzenia, są do niczego. Rozmowa z pedałgogiem, to na ogół nie ma sensu, nie wtedy gdy coś się dzieje, to najpospolitszy okaz kawochleja, słuchający wydumanych i pokręconych historii sfrustrowanych gimnazjalistów. A jakie okazało się rozwiązanie problemu ? Konfrontacja obu stron z dyrektorem, co za brednie, tym bardziej dobija fakt, że tego kroku nie podjęła matka tylko jakiś tam nauczyciel. Udało się fuksem, bo koleżanka Ani srutututu na Anie, a Ania srutututu... to się nie zdarza, no ale, jakie przesłanie niesie ten serial, trzeba czekać, problem sam się rozwiąże ? Program nie pokazuje żadnych pozytywnych wzorców, nie ma w sobie wartości przekazu jako takiej. Może jeden odcinek da się obejrzeć, natomiast żeby oglądać namiętnie ,,dla brechtów" jak niektórzy tu piszą, przecież to na jedną modłę. Jestem przekonany że widząc ten odcinek który widziałem, każdy kolejny już mnie nie zaskoczy.moim zdaniem ten serial ma szansę spełnić pożyteczną rolę
W grę wchodziły do tej pory tytuły "Agata" lub "Być kobietą"TVN.pl pisze:Z radością potwierdzamy informacje, które od jakiegoś czasu elektryzowały media, że Agnieszka Dygant i Małgorzata Kożuchowska wystąpią w jednym serialu TVN. Niestety, nie możemy podać tytułu, bowiem nie jest jeszcze zatwierdzony, ale możemy odkryć kilka kart.
Serial będzie opowiadał o życiu prywatnym i zawodowym grupy prawników. Obok Dygant i Kożuchowskiej na planie serialu pojawią się m.in. Daria Widawska, Leszek Lichota, Bartek Świderski, Tomasz Karolak, Marian Opania i Jacek Braciak.
Agnieszka Dygant zagra Agatę Przybysz, trzydziestoparoletnią dyrektor działu prawnego w koncernie ubezpieczeniowym. Każdy odcinek będzie stanowił osobny kazus prowadzony przez główną bohaterkę.
Premiera serialu na wiosnę 2012.
A o zagadkach kryminalnych też coś będzie - Układ warszawski [TVN], ale o lekarzach nie ma nic w planie. A może zainteresuje Cię serial o mnichach?Rosa pisze:Co za niespodzianka, serial o prawnikach.
Jeszcze może pojawi się jakas nowośc czyli serial o lekarzach no i rozwiązywanie zagadek kryminalnych.
Emitowany będzie w TVP 1.Serial "Siła wyższa" opowiadał będzie o życiu mnichów z podupadającego klasztoru, którzy zostają zmuszeni do rywalizacji z właścicielem powstającego w sąsiedztwie ośrodka specjalizującego się organizacji buddyjskich warsztatów medytacji.
Opisz tych seriali przypominają mi opisy ról drugoplanowych aktorek nominowanych do Oskara w "Nagiej Broni 33 i 1/3" (nie chciało mi się tłumaczyć, będzie w oryginale):Bywalec pisze:Emitowany będzie w TVP 1.
Serial "Siła wyższa" opowiadał będzie o życiu mnichów z podupadającego klasztoru, którzy zostają zmuszeni do rywalizacji z właścicielem powstającego w sąsiedztwie ośrodka specjalizującego się organizacji buddyjskich warsztatów medytacji.
The nominees for Best Supporting Actress are:
Mary Lou Retton, "Fatal Affair",
one woman's ordeal to overcome the death of her cat, set against the background of the Hindenburg disaster.
Morgan Fairchild, "Final Proposal",
one courageous pioneer woman's triumphant victory over bulimia, set against the background of the Donner Party Crossing.
Shannen Doherty, "Basic Analysis",
one woman's triumph over a yeast infection, set against the background of the tragic Buffalo Bill season
Logika zrobiła subtelnenie możemy podać tytułu, bowiem nie jest jeszcze zatwierdzony, ale możemy odkryć kilka kart.