Specjalnie tak napisałemyavorius pisze:PoRZygaćMisiekK pisze:pożygać.
Seriale
Moderatorzy: Wiliam, Szeregowy_Równoległy
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
- panzerloud
- Posty: 212
- Rejestracja: 25 sie 2009, 15:08
Ja kilka lat temu lubiłem oglądać Kojaka, Drużynę A, MASH, Zorro (tą starszą edycje), Zmienników, Alternatywy 4. Stosunkowo niedawno, oglądałem skazanego na śmierć z którym dałem sobie spokój pod koniec drugiego sezonu, i doktora house'a którego obejrzałem 4 pierwsze sezony, bo znajomy przyniósł płytki DVD z owymi. Teraz już praktycznie nie oglądam seriali chociaż i rzadko odpalam telewizor, niedawno w polsacie natknąłem się na reklamę CSI: Miami w którym wznieśli to na wyżyny gatunku serialowego kryminału, zmusiłem się obejrzeć cały odcinek, i nie wiem co ludzie w tym widzą, nieciekawa postać pierwszoplanowa, nieciekawy plan zdarzeń: prolog, oględziny miejsca zbrodni, przesłuchiwanie świadków, rewelacje z laboratorium, wyjaśnienie motywów ze sprawcą. I bezustannie przekolorowana sceneria. Ja jednak wole Kojaka.
PS. Serialowy pan Dyrektor straszy że jak sytuacja się powtórzy to wyrzuci Ani ze szkoły, byłby to precedens, bo ucznia można najwyżej (za porozumieniem z rodzicem) przenieść do innej szkoły, Jeśli chce go usunąć to musi zgłosić sprawę do sądu dla nieletnich, natomiast sąd także nie ucina edukacyjnej kariery, jedynie przenosi do wyznaczonej placówki.
Łatwo powiedzieć że całościowo ten serial to pierwszorzędne siano, ot taki wypych antenowej ramówki, ciężej natomiast ocenić każdy aspekt z osobna, tak by nie stosować powtórzeń, a jest to trudne ponieważ reżyseria serialu, jego ambitna czołówka, czy fatalna gra aktorska stoi na tym samym miernym poziomie. Chwile zastanawiałem się nad tym co napisał @MeWa:radeom pisze:Będąc u dentysty w poczekalni byłem zmuszony obejrzeć początek tego odcinka. Jak ktoś jeszcze nie spotkał się z tym serialem, to polecam - bije na głowę chyba wszystkie klany (btw, warto przypomnieć kultową scenę), m jak miłości i inne badziewia. Dziwię się, że takie rzeczy mają w ogóle jakąkolwiek oglądalność.
I niestety muszę się nie zgodzić, bo moim zdaniem, serial nie niesie żadnego przesłania (a przynajmniej żadnego dobrego). W moim opisie będę się opierał na odcinku z odnośnika w pierwszym tekście który zacytowałem w tym poście. Od samego początku mamy do czynienia z pierdołami, syn pierdoła, matka pierdoła, i ojciec pierdoła - ale przynajmniej zarabia, ot wszyscy niezaradni życiowo. Do domu przychodzi syn (Kuba?) i mówi rodzicom że zostały wysnute wobec niego jakieś oskarżenia, rodzice zamiast drążyć temat, najlepiej wyjaśniając to z od razu z dyrektorem (od razu!), nic sobie z tego nie robią, dopiero gdy udaje im się przyłapać syna na ,,oglądaniu zdjęć nagich kobiet" postanawiają edukować go seksualnie, co przecież i tak odniesie żaden skutek gdyby naprawdę molestował tą swoją klasową rówieśniczkę, Zdziwiło mnie że matka zanosi synowi jedzenie do wychodka... po co ? zgłodnieje to wyjdzie, i zje przy stole jak człowiek. Następna sprawa to słowny sparing matki Kuby z gimnazjalistką, jeśli ta kobieta czuje potrzebę udowodnienia swojej wartości zbuntowanej 14-latce to znaczy że naprawdę jest ku temu powód. Bo w rozwoju zatrzymała się gdzieś na jej poziomie i ani myśli iść dalej. Wracając do sytuacji gdy Kuba siedział w kiblu, dokładnie wtedy kiedy jego matka mówi wyważ te drzwi, a ojciec odpowiada: zwariowałaś, jak mam je wyważyć ? Ot banalnie, bo jeśli nie ma tyle siły żeby z bara złamać je na pół (ciężej gdyż otwierają się w jego stronę) to zawsze może rozwalić tą szybkę którą ktoś na taką okoliczność pomyślał, przełożyć rękę, zluzować zamek i już. Ale nie lepiej zdać się na łaskę lub niełaskę zbuntowanego syna, przecież oni nawet nie mieli pewności (a przynajmniej matka) że on sobie czegoś nie zrobi. W dziwny sposób matka zagaja do syna na temat ubrania i włosów, ,,chryste, co Ty masz na głowie ?" Zamiast nic ważnego mógł powiedzieć, Myślałem że Ci się spodoba! Przynajmniej miał bym złudzenie że to w miarę komunikatywny osobnik, to pewnie tylko moje odczucie ale ciężko mi przetrawić to co mówi, jak mówi, i jak gestykuluje. Myślę że koledzy nie prześladują go bo koleżanka, tylko dlatego bo jest taki a nie inny. (No ale tu jest inaczej, bo tak wymyślił scenarzysta oczywiście, bardziej chodziło mi o to że w normalnych warunkach jego osoba odegrała by pierwsze skrzypce). Dalej to aparat w którym matka przegląda zdjęcia które mają być dowodem, tylko czego, bo nie widać sprawców, nie są też z miejsca zdarzenia, są do niczego. Rozmowa z pedałgogiem, to na ogół nie ma sensu, nie wtedy gdy coś się dzieje, to najpospolitszy okaz kawochleja, słuchający wydumanych i pokręconych historii sfrustrowanych gimnazjalistów. A jakie okazało się rozwiązanie problemu ? Konfrontacja obu stron z dyrektorem, co za brednie, tym bardziej dobija fakt, że tego kroku nie podjęła matka tylko jakiś tam nauczyciel. Udało się fuksem, bo koleżanka Ani srutututu na Anie, a Ania srutututu... to się nie zdarza, no ale, jakie przesłanie niesie ten serial, trzeba czekać, problem sam się rozwiąże ? Program nie pokazuje żadnych pozytywnych wzorców, nie ma w sobie wartości przekazu jako takiej. Może jeden odcinek da się obejrzeć, natomiast żeby oglądać namiętnie ,,dla brechtów" jak niektórzy tu piszą, przecież to na jedną modłę. Jestem przekonany że widząc ten odcinek który widziałem, każdy kolejny już mnie nie zaskoczy.moim zdaniem ten serial ma szansę spełnić pożyteczną rolę
PS. Serialowy pan Dyrektor straszy że jak sytuacja się powtórzy to wyrzuci Ani ze szkoły, byłby to precedens, bo ucznia można najwyżej (za porozumieniem z rodzicem) przenieść do innej szkoły, Jeśli chce go usunąć to musi zgłosić sprawę do sądu dla nieletnich, natomiast sąd także nie ucina edukacyjnej kariery, jedynie przenosi do wyznaczonej placówki.
http://www.tvn.pl/news/5590/view
W grę wchodziły do tej pory tytuły "Agata" lub "Być kobietą"TVN.pl pisze:Z radością potwierdzamy informacje, które od jakiegoś czasu elektryzowały media, że Agnieszka Dygant i Małgorzata Kożuchowska wystąpią w jednym serialu TVN. Niestety, nie możemy podać tytułu, bowiem nie jest jeszcze zatwierdzony, ale możemy odkryć kilka kart.
Serial będzie opowiadał o życiu prywatnym i zawodowym grupy prawników. Obok Dygant i Kożuchowskiej na planie serialu pojawią się m.in. Daria Widawska, Leszek Lichota, Bartek Świderski, Tomasz Karolak, Marian Opania i Jacek Braciak.
Agnieszka Dygant zagra Agatę Przybysz, trzydziestoparoletnią dyrektor działu prawnego w koncernie ubezpieczeniowym. Każdy odcinek będzie stanowił osobny kazus prowadzony przez główną bohaterkę.
Premiera serialu na wiosnę 2012.
Serial o którym pisałem w poprzednim poście będzie nosić tytuł "Prawo Agaty"
http://www.tvn.pl/news/5707/view
http://www.tvn.pl/news/5707/view
A o zagadkach kryminalnych też coś będzie - Układ warszawski [TVN], ale o lekarzach nie ma nic w planie. A może zainteresuje Cię serial o mnichach?Rosa pisze:Co za niespodzianka, serial o prawnikach .
Jeszcze może pojawi się jakas nowośc czyli serial o lekarzach no i rozwiązywanie zagadek kryminalnych.
Emitowany będzie w TVP 1.Serial "Siła wyższa" opowiadał będzie o życiu mnichów z podupadającego klasztoru, którzy zostają zmuszeni do rywalizacji z właścicielem powstającego w sąsiedztwie ośrodka specjalizującego się organizacji buddyjskich warsztatów medytacji.
- Paweł_K
- Taki ligowy Bełchatów
- Posty: 5318
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:12
- Lokalizacja: W-wa Gocławek (HQ)
- Kontakt:
Opisz tych seriali przypominają mi opisy ról drugoplanowych aktorek nominowanych do Oskara w "Nagiej Broni 33 i 1/3" (nie chciało mi się tłumaczyć, będzie w oryginale):Bywalec pisze:Emitowany będzie w TVP 1.
Serial "Siła wyższa" opowiadał będzie o życiu mnichów z podupadającego klasztoru, którzy zostają zmuszeni do rywalizacji z właścicielem powstającego w sąsiedztwie ośrodka specjalizującego się organizacji buddyjskich warsztatów medytacji.
The nominees for Best Supporting Actress are:
Mary Lou Retton, "Fatal Affair",
one woman's ordeal to overcome the death of her cat, set against the background of the Hindenburg disaster.
Morgan Fairchild, "Final Proposal",
one courageous pioneer woman's triumphant victory over bulimia, set against the background of the Donner Party Crossing.
Shannen Doherty, "Basic Analysis",
one woman's triumph over a yeast infection, set against the background of the tragic Buffalo Bill season
And if the band you're in starts playing different tunes
I'll see you on the dark side of the moon
Richard Wright 1943-2008 - Shine on, you crazy diamond...
I'll see you on the dark side of the moon
Richard Wright 1943-2008 - Shine on, you crazy diamond...
- Daniel_FCB
- (kaczofob)
- Posty: 1600
- Rejestracja: 23 lut 2008, 20:54
- Lokalizacja: Natolin
Logika zrobiła subtelnenie możemy podać tytułu, bowiem nie jest jeszcze zatwierdzony, ale możemy odkryć kilka kart.
Wciąż się zastanawiał, jak nielogiczne może się stać logiczne rozumowanie, jeśli zajmuje się nim dostatecznie duży komitet - Pratchett, Świat finansjery
A mówili nauczyciele "z gminem nie zadajemy się nie z powodu ich niskiego urodzenia, ale dlatego, że nie ma po co" - Ziemiański, Achaja
FCBARCA.COM
A mówili nauczyciele "z gminem nie zadajemy się nie z powodu ich niskiego urodzenia, ale dlatego, że nie ma po co" - Ziemiański, Achaja
FCBARCA.COM