pawcio pisze:W DP na całklach generalnie nie, aczkolwiek czasami od rana przez 6 godzin przerwy nie było. I bez przerw były praktycznie wszystkie popołudniowe dodatki (czas pracy rzędu 6:30).
Bardzo możliwe. Pracuję tylko popołudniami i na poranne rozkłady nie zwracam zbytniej uwagi.
pawcio pisze:I dlatego ZTM konsekwentnie odmawia zgody na dwuperonowe 26 na Górczewskiej.
To wiele wyjaśnia. Szkoda natomiast, że przy wprowadzaniu tak wielu zmian i robieniu ludziom zamieszania nie można wprowadzić tej jednej zasady opierającej się tylko na jednym punkcie...otwiera drzwi ten, co pierwszy odjeżdza
pawcio pisze:Myślę, że jakieś 10% stanu
I tu wychodzą moje braki w dziedzinie zarządzania. Z jednej strony TW płaczą, że muszą płacić pracownikom za nic, i że swl-e za drogo ich kosztują. Z drugiej strony...czy koszt zatrudnienia tej ilości pracowników będzie większy w skali roku od obecnie ponoszonych? czyli...przerwa na swl, kary za brak wyrobionych kursów spowodowany brakiem ludzi i tym, że dyżurni latają po 2-3 wozach na pół godziny, godzinę jazdy uzupełnić walące się z jakiś przyczyn swl-ki oraz sprawy z nimi związane, a na awarię czy kolizję nie ma komu wyjechać.
pawcio pisze:Generalnie nie ma. ZTM-u przerwy motorniczych (i szerzej, organizacja ich pracy) nic nie obchodzą. Tak jest wpisane w umowę wieloletnią.
I tu kolejny dogmat warszawskiej komunikacji. Wszyscy zwalają winę na ZTM, TW, MZA o złe rozkłady itp. A przecież, jak było już wspominane, brakuje ludzi do robienia tych rozkładów przy tak dużej ilości zmian. Kto za taki stan rzeczy odpowiada? Miasto? Prezydent W-wy?
I tak podsumowując: Myślę sobie, że może taniej byłoby zatrudnić ze dwie odrębne osoby umiejscowione w jednym miejscu, które dopracowywałyby te swl-ki ze wszystkich zajezdni, zamiast nawzajem obwiniać ZTM, TW i wszystkich dookoła, w taki sposób, aby był wilk i owca cała. (np. wywalając takie łączenie gdzie na jednym i drugim wozie rozkładowo zapewnioną mam przerwę, gdzie trzeba 2x płacić za OC, zwiększając niektóre przerwy, bym faktycznie miał te 20 min na posiłek po odliczeniu trasy z przystanku na zakład i odwrotnie, łączenia tylko na jednej linii itp).
A