W normalnym kraju Święto Niepodległości jest świętem radosnym. W Polsce to idealny czas na bijatyki.Kleszczu pisze:Nie. To nie jest wkurzające. Wkurzające jest to, że wszystkie środowiska od ładnych paru tygodni szykowały się na "obchody" 11 listopada.Rosa pisze:To jest naprawde wkurzajace, lewactwo ściągniete przez GW wszczyna zamieszki a tytuły np w TVN Warszawa "Przepychanki. Policja zamknęła Nowy Świat" na Onecie "Pierwsze zamieszki w Warszawie. Zaatakowali policję" A GW oczywiście nie chce nic pisac o swoich ulubieńcach.
Porządek publiczny
Moderator: Szeregowy_Równoległy
Nie bronie którekolwiek z opcji - nie protestuje przeciw idei manifestacji i kontrmanifestacji. Tylko skąd tyle agresji?
Ja wiem skąd, wiem od czego się zaczęło - i mam ogromny żal do tych ludzi, że z roku na rok poteguja sie antagonizmy a przy tym przejmujemy tego typu standardy dialogu społecznego.
Czuję, że powstaje nowa świecka tradycja. Tak już będzie co roku. Polska przestaje być normalnym krajem.
I mnie co innego uderzyło.
Najpierw uroczysta Msza Święta, a potem pod natchnieniem w drogę...
Na miejscu KK odciąłbym sie od tego jak najdalej - ale on sie juz tak upolitycznił, że nie za bardzo może. Też goni w pietkę popelniając samobójstwo jako ostatni z autorytetów.
I kto zostanie?
Źle to wygląda.
Ja wiem skąd, wiem od czego się zaczęło - i mam ogromny żal do tych ludzi, że z roku na rok poteguja sie antagonizmy a przy tym przejmujemy tego typu standardy dialogu społecznego.
Czuję, że powstaje nowa świecka tradycja. Tak już będzie co roku. Polska przestaje być normalnym krajem.
I mnie co innego uderzyło.
Najpierw uroczysta Msza Święta, a potem pod natchnieniem w drogę...
Na miejscu KK odciąłbym sie od tego jak najdalej - ale on sie juz tak upolitycznił, że nie za bardzo może. Też goni w pietkę popelniając samobójstwo jako ostatni z autorytetów.
I kto zostanie?
Źle to wygląda.
- Ikarusomaniak
- Posty: 365
- Rejestracja: 15 gru 2005, 18:54
- Lokalizacja: znad Tagu
Mi tylko szkoda policji-obrywa w nieswojej walce. Obie strony nakręcały się na siebie od dawna, a dziś wszystko walnęło.
Trzeba by wyznaczyć jakiś teren, gdzie jedni mogliby trafić na drugich i w spokoju się ponaparzać, skini i kibole np. z tymi Niemcami, podobno chceli rozbrajać napoleończyków. A niedobotków strzelać- nie gumą tylko ołowiem.
A tak poważnie- wnerwia mnie, że do mojego miasta zjeżdżają się szumowiny z obu stron barykady i demolują to, co z takim trudem próbuje się doprowadzić do jakichś europejskich standardów.
Trzeba by wyznaczyć jakiś teren, gdzie jedni mogliby trafić na drugich i w spokoju się ponaparzać, skini i kibole np. z tymi Niemcami, podobno chceli rozbrajać napoleończyków. A niedobotków strzelać- nie gumą tylko ołowiem.
A tak poważnie- wnerwia mnie, że do mojego miasta zjeżdżają się szumowiny z obu stron barykady i demolują to, co z takim trudem próbuje się doprowadzić do jakichś europejskich standardów.
Ja mam tylko nadzieję, że oni z własnych kieszeni zapłacą za te wszystkie zniszczenia. A my jeszcze na nich "janosikowe" płacimy...Ikarusomaniak pisze:A tak poważnie- wnerwia mnie, że do mojego miasta zjeżdżają się szumowiny z obu stron barykady i demolują to, co z takim trudem próbuje się doprowadzić do jakichś europejskich standardów.
Niestety, skończyło się to tak jak skończyć się musiało. Grupa idiotów jak zwykle musiała pokazać, że ważne dla nich są tylko burdy, dzięki czemu w żadnych mediach nie zostanie pokazanych kilkanaście tysięcy osób idących w Marszu (w tym wiele rodzin) ani to, że obok siebie, szli kibice wielu niesympatyzujących ze sobą (delikatnie mówiąc) drużyn. Szkoda, bo była szansa pokazać Marsz w pozytywnym świetle.
Spędziłem uroczy dzień. Ze starszym synem zobaczyliśmy uroczystości na PL. Piłsudskiego, przemarsz Krak. Przedmiesciem, wzięliśmy udział w grze miejskiej MHP, itp. Jakieś naparzanki? Ach, cos mi minęło w tv. Ale who cares? Jak sie nie chce w to bawić, to można uczcić święto bez tego, czego wszystkim życzę. Howgh.
Dlaczego pieprzone pierożki są dobre, a pieprzone życie już nie? (B. Schaeffer)
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.
Historia uczy jednego - nigdy nikogo niczego nie nauczyła.
Jakoś mnie to nie dziwi.Rosa pisze: A GW oczywiście nie chce nic pisac o swoich ulubieńcach.
I stało się - Muminek ma Muminkę i pannę Migotkę
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach
http://www.fotokolej.waw.pl/
Mój post to moja prywatna opinia i nie jest pisany po to żeby go cytować w mediach
Parę lat remu, zanim GW zaczęła organizować marsze "antyfaszystowskie", narodowcy robili sobie jakieś marsze, składali kwiaty pod pomnikiem Dmowskiego, krzyczeli sobie różne dziwne hasła i był koniec. Potem w telewizji pokazywali migawki z tych demonstracji i tyle. I był spokój. W zeszłym roku Wyborcza ściągnęła bojówki, które ewidentnie rozpętały awanturę. W tym roku wzajemnie obie strony się nakręcały. A do tego jeszcze dołożyli się pseudokibice (to podobno oni rozpoczęli całą zadymę). Poza tym chciałem zauważyć, że "lewicowych" aktywstów zatrzymano znacznie wcześniej na Nowym Świecie. Gdyby ich wtedy nie ujęto, to dopiero by się działo...yavorius pisze: No tak, a prawactwo ściągnięte przez ONR i Gazetę Polską siedzi cichutko i jest grzeczne. Żenada.
Marsz i kontrmarsz nie mogły skończyć się dobrze, ale nie sądziłem, że będzie aż tak źle.
Podbijam.Ja wiem skąd, wiem od czego się zaczęło - i mam ogromny żal do tych ludzi, że z roku na rok poteguja sie antagonizmy a przy tym przejmujemy tego typu standardy dialogu społecznego.
Czuję, że powstaje nowa świecka tradycja. Tak już będzie co roku. Polska przestaje być normalnym krajem.
Swoją drogą, szkoda że trudno o jakiś rzetelny przekaz w mediach
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.
A co nierzetelnego jest w pokazywaniu chuliganów bijących się z policją?JacekM pisze:Swoją drogą, szkoda że trudno o jakiś rzetelny przekaz w mediach
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.