Metro Wilanowska -nowy problem metra/nocnych a przewoĹşnik PB

Moderator: Wiliam

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10669
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 21 gru 2011, 15:36

MeWa pisze:Nikt nie podejmie decyzji o rezygnacji z nocnego metra...
Możesz twierdzić, że polityczne uwarunkowanie jest aż tak silne. A my możemy podnosić, że zametrobus byłby tańszy. Dużo, dużo tańszy.
adw pisze:(skoro rzekomo nie jest to robione pod PKP a jako "dogodna przesiadka"- z czym, jeśli nie PKP?!)
Chociażby z KM, które jeżdżą do podwarszawskich miejscowości. Nie, nie cała kolej w Polsce to PKP!
BJ pisze:Skoro tak, to czemu linie dzienne autobusowe i tramwajowe mają wyjazdy nawet przed 3.30? I zjazdy o 1.30?
W tramwajach słyszałem o takich tylko w związku z remontami. W autobusach - głównie podmiejskie, które są bardziej polityczne, a poza tym - na którą dowożą na takie Okęcie?
BJ pisze:argumentu o tym, że od 23 do 5 jest tylko komunikacja nocna i metro nie ma prawa jeździć od 4.
Ramowo. Nigdzie nie napisałem, że tylko. Ale niekoniecznie coś więcej.
BJ pisze:I weź wracaj do domu 2h albo płać 150 PLN za taksę.
Przykro mi, że mieszkasz na zadupiu, do którego nie dojeżdżają Nxx nie chcesz korzystać z nocnych. Ja mam 30 min z centralnego - piechotą, i płacenie na metro jest wbrew moim interesom.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

adw
Zbanowany
Posty: 141
Rejestracja: 04 lis 2011, 9:38

Post autor: adw » 21 gru 2011, 17:01

Skoro po planowanych kolejnych zmianach rozkładów PB ich autobusy mają jeździć z częstotliwością co x-godzin cała dobę to naprawdę trudno, żeby wszystkie nagle zwalniały przed Warszawą i zamiast np. 5,5 godziny z Gdańska jechały 10 godzin, bo metro nie kursuje:-) Nie tędy droga - to do dwóch osób które pytały czemu PB tak finiszuje. Otóż wyjaśniam, już całkiem na poważnie, skoro jeździ o naprawdę różnych porach, np. z Gdańska co 2 godziny, to i w takich odstępach przyjeżdża. Jeśli uruchomią planowane nowe kursy przez Łódź czy z Rzeszowa przez Lublin, nie będą mogli "wyczarować" powrotu busów wcześniej, niżeli po kursie w pierwszą stronę. Krótko mówiąc - jeśli jakaś firma jeździ całą dobę, trudno, żeby część kursów nocnych nie finiszowało w nocy w mieście =P~

Proponuję już dać spokój zresztą samemu PB bo jak widać z naszej dyskusji, co mogę sam na swoim przykładzie potwierdzić - linia nocna po trasie metra jest bardzo pożądana, nawet kosztem kursów nocnych metra - jest ich mało i na pewno busami możnaby częściej taki kurs realizować i np. w weekendy z podwójną częstotliwością albo inaczej, część kursów Wilanowska-Marymont (i nie o interesy PB tu dbam...).

BJ
(BJ.2052)
Posty: 7395
Rejestracja: 26 maja 2008, 13:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: BJ » 21 gru 2011, 17:45

KwZ pisze:Przykro mi, że mieszkasz na zadupiu, do którego nie dojeżdżają Nxx
Spokojnie, mam nocny, a w szczycie autobus co 2-3 min., więc nie wygłaszaj takich wyroków zbyt śmiało.
Powrót z imprezy, który trwa godzinę albo dwie (+ oczekiwanie na nocny) to prawdziwa rozkosz. Trwa krócej, jeśli jest metro. Jak już mówiłem - stać nas na zbędne i wcale nie zjawiskowe ekstrawagancje typu wiaty za 7 mln na 2 przystankach albo telewizorki i elektroniczne zabawki w autobusach i tramwajach (które są takim samym, tylko o wiele bardziej zawodnym źródłem informacji pasażerskiej jak zwykłe dechy), to na kilkanaście kursów metra tym bardziej nas stać.

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 21 gru 2011, 19:18

KwZ pisze:Możesz twierdzić, że polityczne uwarunkowanie jest aż tak silne. A my możemy podnosić, że zametrobus byłby tańszy. Dużo, dużo tańszy.
No tak, ale to na razie to takie transport fiction, mające zerowe szanse na realizację (na zasadzie "Daj palec"...).
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 21 gru 2011, 19:20

BJ pisze: I Bogu dzięki, że nikt się nie wycofa, bo przynajmniej w weekend jest szansa na normalny powrót do domu, nietrwający 2h.
Choć i tak nieraz trzeba wcześniej wyjść z imprezy, żeby zdążyć na ostatnie nocne metro.
Autobus nocny na Ursynów nie jedzie 2h...

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36836
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 21 gru 2011, 19:48

BJ pisze:Ja dziękuję, w sobotę wracałem ok. 2 1.5h z Nowodworów do siebie z wykorzystaniem N53, metra i taksówki. Jeszcze fajniej by było bez metra i bez taksówki...
Sorry, ale co to za argument? Znam osoby, które w takim czasie dojeżdżały do pracy na Natolin. W szczycie. Ty uważasz, że Tarchomin jest za rogiem? :bredzisz:
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
person
(geograf)
Posty: 8818
Rejestracja: 15 gru 2005, 2:45
Lokalizacja: z szafy

Post autor: person » 21 gru 2011, 21:40

adw pisze:Krótko mówiąc - jeśli jakaś firma jeździ całą dobę, trudno, żeby część kursów nocnych nie finiszowało w nocy w mieście =P~
To może PB powinno zainwestować/zapłacić za dodatkowe przystanki na terenie Wawy? Oczywiście o ile dba o swoich pasażerów...

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27567
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 21 gru 2011, 22:09

BJ pisze: I Bogu dzięki, że nikt się nie wycofa, bo przynajmniej w weekend jest szansa na normalny powrót do domu, nietrwający 2h.
Różnica w czasie przejazdu Kabaty-Centrum między N37 a metrem to 15 minut. Im dalej na północ, tym jest ona mniejsza (także relatywnie). I'm not impressed.
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 21 gru 2011, 23:21

fik pisze:
BJ pisze: I Bogu dzięki, że nikt się nie wycofa, bo przynajmniej w weekend jest szansa na normalny powrót do domu, nietrwający 2h.
Różnica w czasie przejazdu Kabaty-Centrum między N37 a metrem to 15 minut. Im dalej na północ, tym jest ona mniejsza (także relatywnie). I'm not impressed.
A np. Ratusz - Kabaty (biorąc pod uwagę konieczność przesiadki na Centralnym oraz to, że autobus jednak jeździ dwa razy rzadziej)?
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

BJ
(BJ.2052)
Posty: 7395
Rejestracja: 26 maja 2008, 13:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: BJ » 22 gru 2011, 8:56

Bastian pisze:Ty uważasz, że Tarchomin jest za rogiem?
Nie, ale generalnie powrót nawet z Centrum zwykle oznacza 40 min. lub więcej. A dolicz do tego oczekiwanie na nocny etc....
fik pisze:Różnica w czasie przejazdu Kabaty-Centrum między N37 a metrem to 15 minut.
No to ciesze się, ale wziąłeś przykład, gdzie w jednym miejscu masz zarówno autobus, jak i metro. Więc może weź teraz Marymont na przykład ;)

Awatar użytkownika
Kleszczu
Stoi... Sofista?
Posty: 13046
Rejestracja: 14 gru 2005, 19:48
Lokalizacja: Nowe Włochy
Kontakt:

Post autor: Kleszczu » 22 gru 2011, 8:59

BJ pisze:
Bastian pisze:Ty uważasz, że Tarchomin jest za rogiem?
Nie, ale generalnie powrót nawet z Centrum zwykle oznacza 40 min. lub więcej. A dolicz do tego oczekiwanie na nocny etc....


Przeprowadź się do Radzynia Podlaskiego to nie będziesz musiał z Centrum na dalekie przedmieścia wracać 40 minut :roll:
"Ale potrafił podać dokładnie godziny wyjazdu i przyjazdu pociągu Paryż-Berlin, kombinacje połączeń między Lyonem i Warszawą.(...) Nawet naczelnik stacji by się w tym zgubił..."
Albert Camus-"Dżuma"

"Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej..." - Ryszard Riedel

Zebra
Posty: 314
Rejestracja: 10 lis 2009, 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Zebra » 22 gru 2011, 12:24

Zależy co uznasz za przedmieścia Radzynia. Takie np. Bedlno Radzyńskie, gdzie położona jest (była) stacja kolejowa Radzyń Podlaski to całe 5 km poza miasto. Spokojnie 60 minut piechotką z centrum ;-).

Awatar użytkownika
Bon Jovi
Posty: 759
Rejestracja: 25 maja 2010, 18:05
Lokalizacja: Warszawa - Srodmiescie

Post autor: Bon Jovi » 22 gru 2011, 14:15

PolskiBus niech się dogada z ZTM, z Gdańska może wysadac pasażerów przy Marymoncie, a w godzinach kiedy metro zacznyna kursować, to na Młocinach. W nocy PlskiBus mógłby podjeżdżać tam, gdzie większa część pasażerów chce dojechać. PolskiBus gdby chciał, to odrazu by sie dogadał ZTM i by jakies wsłne stanowisko wymyslili, np. puszczając w tych godzinach na linii nocnej przeguby, tak jak ktos wczesniej napisał. Z poczerkanie 20 - 30 minut na pierwsze metro to tez nie problem. W innych mistach czeka sie na pojazd komunikacji dłużej niż 30 a w niektórych wcale nie ma komunikacji nocnej. Poczekac mogą. Linia 4 jest o 4:42, czyli 15 minut wczesniej przed linia 35. Na chwile obecna linia wzdłuż metra jest nie potrzebna, metro + linie które o metro zachaczają w pełni wystarczą. Za jakiś czas znowu będzie reforma linii nocnych, jest ona nie unikniona, pownieważ miasto sie rozwija, wtedy będa też troszke inne potrzeby pasażerów.
"Livin' On A Prayer"
----------
Aby się dowiedzieć kim jestem, trzeba mnie najpierw poznać.
----------
Linie blisko mojego domu.
M2, 106, 162, N14, N16, N64.

Rosa
Posty: 4598
Rejestracja: 20 gru 2005, 14:47
Lokalizacja: os Wilga

Post autor: Rosa » 22 gru 2011, 14:22

Ee, robicie problem z niczego. Jechalem PB z Gdańska autobus przyjechał ok 4:30. Pierwsze 148 w D Służewieckiej miałem o 5:01 i zanim sie człowiek rozbudzi, jakoś tam dojedzie to już autobus prawie nadjeżdża. Mozna wymusić na przwoźniku żeby przyjeżdżal punktualnie ok 5 ale po co? Oznaczalooby to tylko dłuższe postoje na trasie.

adw
Zbanowany
Posty: 141
Rejestracja: 04 lis 2011, 9:38

Post autor: adw » 22 gru 2011, 14:42

Jechałeś pewnie kursem 23:30 z Oliwy czyli wg. starego rozkładu, gdzie PB stał na PKS gł. Gd. pół godziny po dwóch przystankach. Teraz nocny kurs gdański jest sporo wcześniej (bo rusza już spod PKSu głównego), a przecież nie jest jedynym (i jeszcze dojdą za nieco ponad miesiąc kolejne).

Zablokowany