575

Moderator: Wiliam

Paweł D.
Posty: 5600
Rejestracja: 21 sie 2006, 23:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł D. » 21 gru 2011, 21:23

Łukasz pisze:Burdelu jest mnóstwo, ale akurat numer 331 to nie wiadomo skąd się nagle wziął w nowoczesnym świecie z tamtej strony. Ani to po kolei, ani nic - a 131 kompletnie gdzie indziej.
Akurat numer 331 od początku z tamtą okolicą był związany.

Awatar użytkownika
Lukasz436
Posty: 2295
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:22
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Post autor: Lukasz436 » 21 gru 2011, 21:43

Łukasz pisze:
BJ pisze:Zasmucę cię: jest.
Chyba, że lubimy burdel w numeracji.
Burdelu jest mnóstwo, ale akurat numer 331 to nie wiadomo skąd się nagle wziął w nowoczesnym świecie z tamtej strony. Ani to po kolei, ani nic - a 131 kompletnie gdzie indziej.
Wziął się stąd http://www.trasbus.com/liniabus331.htm. Już wtedy istniało 131 oraz 331.

Awatar użytkownika
Nordyk110
Posty: 1640
Rejestracja: 06 sty 2006, 21:32

Post autor: Nordyk110 » 21 gru 2011, 22:53

OD EMERYTA WZGLĘDNIE MILIONOWCA - zwłaszcza do BJ

331 jeżdziło do fabryki domów w pyrach jeśli dobrze pamiętam , tamten czas pamiętam tylko z oglądania map miasta . 331 nie widziałem wtedy na oczy . Tę pętle w pyrach nawet kojarzę , była po prawej stronie .

348 to co innego , kojarzy mi się z przegubowymi ogórkami i czasem tym jeździłem .
Wyjeżdżała z Reymonta ( pętla z kocimi łbami ) , później Broniewskiego ,Marchlewskiego i pętla na E. Plater .

Oba numery mi się podobają , ale czy to ważne . :-?
Przegubowce ,to sól tej ziemi .

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 21 gru 2011, 23:04

331 jeździło do Fabryki Domów na Wyczółkach - tak jak dziś.

Awatar użytkownika
Nordyk110
Posty: 1640
Rejestracja: 06 sty 2006, 21:32

Post autor: Nordyk110 » 21 gru 2011, 23:06

MichalJ pisze:331 jeździło do Fabryki Domów na Wyczółkach - tak jak dziś.
Tak a 131 do pyr .
Przegubowce ,to sól tej ziemi .

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 21 gru 2011, 23:17

No, raczej do Dąbrówki...

Łukasz
Posty: 11055
Rejestracja: 15 gru 2005, 15:48
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Łukasz » 21 gru 2011, 23:50

Fajnie, tylko to było 20-40 lat temu. Potem nie jeździło nigdzie. Przywracać numerację z czasów, kiedy miasto było 4 razy mniejsze w momencie, kiedy linia "rodzinna" jest kompletnie gdzie indziej - to nie tak miało działać.
ŁK

Awatar użytkownika
Belsander
Posty: 26
Rejestracja: 03 mar 2009, 17:04
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Belsander » 22 gru 2011, 0:08

Pracuję przy Poloneza. 575 to jest właściwie jedyny słuszny dojazd w godzinach gdy 331 nie ma (praca zmianowa). Z tego co widzę, tą linią przy każdym kursie dojeżdża spora liczba osób jak na tak krótką trasę. Jest sens likwidacji? Np. ok godzin 6-8 575 jest FULL i 331 jest FULL.

148 jest g..o warte szczerze mówiąc bo od Wilanowskiej trzeba dojechać wzdłuż Puławskiej, potem albo piechota albo czekać, a nie o to chodzi. Ten układ jest bardzo dobry. Zawsze spotykam się z przyzwoitym zapełnieniem.
Być zadowolonym z tego, co się posiada, to największe i nienaruszalne bogactwo.
— Cyceron


Doświadczenie - to dar nieba. Masz, gdy Ci już nie trzeba.
- Jan Sztaudynger

Awatar użytkownika
Lukasz436
Posty: 2295
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:22
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Post autor: Lukasz436 » 22 gru 2011, 8:56

Belsander pisze:Pracuję przy Poloneza. 575 to jest właściwie jedyny słuszny dojazd w godzinach gdy 331 nie ma (praca zmianowa). Z tego co widzę, tą linią przy każdym kursie dojeżdża spora liczba osób jak na tak krótką trasę. Jest sens likwidacji? Np. ok godzin 6-8 575 jest FULL i 331 jest FULL.

148 jest g..o warte szczerze mówiąc bo od Wilanowskiej trzeba dojechać wzdłuż Puławskiej, potem albo piechota albo czekać, a nie o to chodzi. Ten układ jest bardzo dobry. Zawsze spotykam się z przyzwoitym zapełnieniem.
A nie można do 148 wsiąść na Metrze Imielin??

Stary Pingwin
Posty: 5909
Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48

Post autor: Stary Pingwin » 22 gru 2011, 10:42

Łukasz, 131 miało pętlę w Dąbrówce, TO BYŁO miasto od 1951(56?). Pętla jest w tym samym miejscu, koło volvo.
miłośnik 13N

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36836
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 22 gru 2011, 10:49

1951 (w sensie przynależności do Warszawy, a nie, że Dąbrówka była miastem ;)).
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 22 gru 2011, 11:12

Wg starych planów Warszawy pierwsza pętla była przy Karczunkowskiej, do Katarynki linię wydłużono później. Trasbus w temacie milczy.

Awatar użytkownika
Lukasz436
Posty: 2295
Rejestracja: 14 gru 2005, 23:22
Lokalizacja: Warszawa - Ursynów
Kontakt:

Post autor: Lukasz436 » 22 gru 2011, 11:29

Stary Pingwin pisze:Łukasz, 131 miało pętlę w Dąbrówce, TO BYŁO miasto od 1951(56?). Pętla jest w tym samym miejscu, koło volvo.
No dobrze - ale później poleciało 131 gdzie indziej. I w tym samym czasie istniało także 331, które wcześniej współgrało ze 131 później już nie.

Zebra
Posty: 314
Rejestracja: 10 lis 2009, 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Zebra » 22 gru 2011, 12:57

Jezu, ludzie opanujcie się. Ja doskonale pamiętam stare 331. A mam raptem (?) 32 lata. I 474 też. Mając na uwadze, że przeciętna długość życia mężczyzny w Polsce wynosi 67 OIDP, to i tak jestem jeszcze przed medianą tej średniej a więc hipotetycznie ciągle większość populacji ma prawo pamiętać stare 331. Dodatkowo zasiedziała populacja Wyczółek, też z pewnością 331 doskonale pamięta. Ale to taki offtopic. Na poważnie, to rzucanie pomysłu przenumerowania linii bo "numerek od czapy" jest dokładnie taki sam, jak krytykowanie numerka "bo nikt nie pamięta".

Awatar użytkownika
Bon Jovi
Posty: 759
Rejestracja: 25 maja 2010, 18:05
Lokalizacja: Warszawa - Srodmiescie

Post autor: Bon Jovi » 22 gru 2011, 13:13

To z dniem 2 stycznia 575 przestaje istnieć. Może jest sens aby linia 331 jeżdziła w międzyszczycie.
Zmiana numeru linii 331 na 348 jest bez sensu, ponieważ 2 stycznia 2012 spora część pasażerów będzie czekała na 331 a jak podjedzie 348 to kilka osób pewnie by wsiadło, pozostali by czekali na 331. 331 ma być wydłużone, to nie będzie nowa linia, tylko ta sama. Dlatego nie widze sensu zmiany numeru tej linii z 331 na 348. Co innego gdyby linia 331 nie istaniała, to wtedy można by wybrać 348, ale linia 331 jeżdzi więc sama zmiana numeru linii dla samej zmiany nie ma sensu. Byłem i jestem przeciwnikiem zmianie numeru linii dla samej zmiany. Tak samo jak mi sie nie podobała zmiana numeru linii 137 na linie 245. Przy uruchamianiu linii 137 powinno odrazu jej sie nadac numer 245, a tak to zostały pieniądze wyrzucone w błoto.
"Livin' On A Prayer"
----------
Aby się dowiedzieć kim jestem, trzeba mnie najpierw poznać.
----------
Linie blisko mojego domu.
M2, 106, 162, N14, N16, N64.

ODPOWIEDZ