Priorytety dla tramwajów
Moderator: Wiliam
Coś dużo jednak tych wpadek - a to z sygnalizacją (do głowy przychodzi mi podobny przykład z raczej nieużywanym wyjazdem, który przecina tory 20-ki przy ul. gen. Kaliskiego na wysokości Kocjana), a to hałasem czy dudnieniem na nowych torowiskach (Nowowiejska, Targowa), a to terminowością niektórych robót (al. Zieleniecka to był właściwie otwarty dla ruchu plac budowy). Ktoś za to wszystko odpowiada. Mam nadzieję, że nie Ty
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26840
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Tak, jestem pewien, że w ZMID, TW i PRG Metro pracują te same osoby.
(pomijając fakt, że na Targowej to najwyżej dudni znudzonym emerytom nie mającym co robić, więc piszącym pisma do gazet... )
A kwestia, kto jest za co odpowiedzialny to raczej nie jest temat na prywatne forum o komunikacji, gdzie chyba nikt nie wypowiada się oficjalnie... tak czy siak - nie chcę bronić miejskich urzędników czy pracowników spółek zależnych, ale sprawdza się jak ulał powiedzenie - nie myli się ten, co nic nie robi.
(pomijając fakt, że na Targowej to najwyżej dudni znudzonym emerytom nie mającym co robić, więc piszącym pisma do gazet... )
A kwestia, kto jest za co odpowiedzialny to raczej nie jest temat na prywatne forum o komunikacji, gdzie chyba nikt nie wypowiada się oficjalnie... tak czy siak - nie chcę bronić miejskich urzędników czy pracowników spółek zależnych, ale sprawdza się jak ulał powiedzenie - nie myli się ten, co nic nie robi.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26840
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Podejrzewam, ze te projekty byly uzgadniane duzo wczesniej, niz owa batalia ruszyla. Zreszta co ja sie bede - sa kanaly oficjalne i ludzie, ktorym za ich utrzymanie placa - pytaj.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Nie, nie chcemy.Glonojad pisze:Tak, tak, brawo, drążcie temat, może do prasy jeszcze z tym pójdźcie - skończy się zakazem jakichkolwiek zmian w organizacji ruchu przez 5 lat od zatwierdzenia projektu. Tego chcecie?
Pytam z czystej laickiej ciekawości.
Równie dobrze mogę otrzymać odpowiedź ile kosztuje przesunięcie skrzynki o X metrów
A w zasadzie owa batalia ruszyła, bo powstawały takie projekty sygnalizacji świetlnej.Glonojad pisze:Podejrzewam, ze te projekty byly uzgadniane duzo wczesniej, niz owa batalia ruszyla.
Swoją drogą to ciekawe jak urzędnicy miejscy pracują, gdy im nikt na ręce nie patrzy...
Byle do 16robert-c pisze:A w zasadzie owa batalia ruszyła, bo powstawały takie projekty sygnalizacji świetlnej.Glonojad pisze:Podejrzewam, ze te projekty byly uzgadniane duzo wczesniej, niz owa batalia ruszyla.
Swoją drogą to ciekawe jak urzędnicy miejscy pracują, gdy im nikt na ręce nie patrzy...
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36655
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Ja osobiście nie zamierzam od urzędnika ani nikogo innego wymagać, by pracował dłużej, niż mu za to płacą.Os0 pisze:Byle do 16robert-c pisze: A w zasadzie owa batalia ruszyła, bo powstawały takie projekty sygnalizacji świetlnej.
Swoją drogą to ciekawe jak urzędnicy miejscy pracują, gdy im nikt na ręce nie patrzy...
Wystarczy, by przed 16 robił, jak należy.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Co prawda o sytuacji w całej Polsce, ale chyba nie ma lepszego wątku: http://www.polityka.pl/nauka/technika/1 ... portu.read
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36655
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Wrzucam tu, bo choć tekst wywodzi się z obecnych problemów na Marszałkowskiej, ma wymowę wyraźnie szerszą.
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... aniu_.html
http://siskom.waw.pl/komunikacja/priorytety/web/?p=384
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... aniu_.html
I jeszcze link do pisma Siskomu:Priorytety dla tramwajów? Miasto ma je "w poważaniu"
Jarosław Osowski
23.03.2012 aktualizacja: 2012-03-22 19:28
Przy zamknięciu metra to tramwaje są najważniejszym środkiem transportu. Jest dla mnie czymś niepojętym, że osoby odpowiedzialne w ratuszu za organizację ruchu wciąż tego nie dostrzegają - pisze Jarosław Osowski.
kala coraz to nowych utrudnień związanych z budową II linii metra nie idzie, niestety, w parze ze zdolnościami naszych urzędników do przewidywania rzeczy wydawałoby się oczywistych. Jeśli na Marszałkowską czy w al. Jana Pawła II wpuści się dwa razy więcej tramwajów niż zwykle, a nie przestawi się sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniach, to nie ma siły: na torach muszą się tworzyć korki, a na przystankach i w wagonach robi się jeszcze większy tłok. Warszawiacy znoszą to z nadzwyczajną cierpliwością, podobnie jak wprowadzone wcześniej objazdy. Tylko ile jeszcze da się wytrzymać i jak długo mamy tolerować czyjąś niekompetencję, która zwyczajnie zatruwa nam życie?
Zielone światło dla tramwajów w wielu miejscach pali się tylko kilka-kilkanaście sekund. Czerwone zbyt często niepotrzebnie je zatrzymuje, choć na jezdni obok samochody mogą jechać dalej. Wczoraj protest w tej sprawie wystosowało stowarzyszenie SISKOM. Od dawna prowadzi ono kampanię "Priorytety dla tramwajów", którą nasi urzędnicy mają - delikatnie mówiąc - w głębokim poważaniu. "Zwracamy się o pilną interwencję mającą na celu udrożnienie ruchu tramwajowego na trasach północ-południe: Andersa - Marszałkowska i wzdłuż al. Jana Pawła II. Sygnalizacje świetlne nie są w stanie zapewnić wystarczającej przepustowości, co powoduje powstawanie zatorów. W okresie ograniczeń w kursowaniu metra tramwaje stanowią najważniejszy środek transportu" - podkreśla SISKOM. Jest też lista najbardziej nieprzyjaznych tramwajom skrzyżowań: Marszałkowskiej z Al. Jerozolimskimi i Królewską, pl. Wilsona i rondo Babka. Ileż tam tracimy czasu! A takich miejsc mamy w Warszawie mnóstwo.
Jest dla mnie czymś niepojętym, że osoby odpowiedzialne w ratuszu za organizację ruchu wciąż tego nie dostrzegają. A przecież o priorytetach dla tramwajów trąbi się od niemal roku, zaś od zamknięcia tuneli metra w Śródmieściu mija już trzeci dzień. Dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego Leszek Ruta rozkłada ręce i wzywa na pomoc policję, żeby - jak to ujął - przepychała tramwaje ręcznie. Niby jak? Drogówka zresztą i tak nie kwapi się do walki z korkami, nie toruje drogi tramwajom, by szybciej zabierały tłumy wysypujące się z metra. Ona jak zwykle znajdzie sobie jakąś wymówkę, nawet wtedy, gdy mamy w mieście nadzwyczajną sytuację.
http://siskom.waw.pl/komunikacja/priorytety/web/?p=384
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
-
- Posty: 5832
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48