Ciepło!
Moderatorzy: Wiliam, Szeregowy_Równoległy
-
- Posty: 12144
- Rejestracja: 20 mar 2009, 19:40
- Lokalizacja: Z najlepszej dzielnicy Warszawy-czyli Uuk
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26855
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
No pada paskudztwo, pada...
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
-
- Posty: 12144
- Rejestracja: 20 mar 2009, 19:40
- Lokalizacja: Z najlepszej dzielnicy Warszawy-czyli Uuk
W nocy straszliwie piździło.
Spędziłem jakąś godzinkę na dworze między 23 a 00 i myślałem, że a) urwie mi łeb, b) zginę z zimna. Całe szczęście, że wyglądałem jak idiota i miałem czapkę (tylko, że czarną i bez sznureczków).
O 2.45 jechałem taksówką z Wilanowskiej do siebie i ciężko mi określić, co to było za oknem (nie, nie byłem nawalony jak stodoła, bo by pewnie ktoś tak błyskotliwie zauważył ) - ni to śnieg, ni to grad, ale napieprzało mocno, aż przednia szyba się trzęsła...
Spędziłem jakąś godzinkę na dworze między 23 a 00 i myślałem, że a) urwie mi łeb, b) zginę z zimna. Całe szczęście, że wyglądałem jak idiota i miałem czapkę (tylko, że czarną i bez sznureczków).
O 2.45 jechałem taksówką z Wilanowskiej do siebie i ciężko mi określić, co to było za oknem (nie, nie byłem nawalony jak stodoła, bo by pewnie ktoś tak błyskotliwie zauważył ) - ni to śnieg, ni to grad, ale napieprzało mocno, aż przednia szyba się trzęsła...