Glonojad pisze:Chyba Ci się coś pomerdało. Przecież 44 powstała właśnie z kursów skróconych 14 do Metra Wilanowska. Potem, po wycofaniu 14, dostała dodatkowe kursy, a wreszcie - po pocięciu 18 do zwykłej - przekształcono ją w całotygodniową 31 (czy potrzebnie, to inna bajka, choć Woronicza na jednej słabej linii to byłaby afera...).
Tu się zgadza, chociaż chyba troszeczkę nie do końca. Od początku swojego istnienia 14 jeździło na Służewiec w celu wspomagania 18 i - wtedy istniejących - służewieckich kursów 4. Później te kursy 4 wycofano i pewnie wtedy pojawiły się dodatkowe, skrócone kursy 14. W to wszystko wchodzi jeszcze inna kwestia. Ja pamiętam, że przez jakiś czas 14 jeździła
na całej trasie co 6 minut w szczycie. To były czasy, kiedy jeszcze królował takt 12/6 w szczycie. Jak przeszli na takt 10/5 to częstsze kursy 14 stały się skrócone. Potem z tego zrobili 44, ale 14 wciąż przez pewien czas jeździła na Służewiec. Wycofano ją nomen omen przy okazji ograniczenia Żerania FSO. Wtedy 14 na Służewcu zastąpiła nie żadna 44, tylko podbita 18. (Przy tym wszystkim chodziło jeszcze o 36, które wtedy zostało zawieszone - a później zlikwidowane - i zastępować je miała ta mocniejsza 18, a na Wilanowskiej - 14.) A z 31 już się zgadza - przejęła 44 oraz połowę 18 przy jej rozrzedzaniu (czyli de facto przejęła dawne zadania 14 na Służewcu). W międzyczasie częstotliwość kursów na Służewcu wielokrotnie rosła i rosła, głównie w postaci podbijania 44 (które początkowo jeździło co 10'), ale także m.in. 218.
Pawcio pisze:Ostatni znany mi termin mówi, że po świętach. Tych (dla ustalenia uwagi). Innego nie znam, a w ten nie wierzę.
Rozumie się, Wielkanocnych?