Jesteś naprawdę przezabawny. Czy ja w ogóle coś wspomniałem, że to chodziło o mnie? Nie, bo nie chodziło. Ja się do autobusu dostałem, bo wsiadałem w centrum - problem mieli mieszkancy Konstancina, którzy chcieli się dostać do domu, a wsiadali w przy M Wilanowska, na Wilanowie czy na przystanku Dolina Słuzewiecka. Zachowali się racjonalnie, powiadasz? To fajnie, szkoda tylko że z powodu tłoku jedna z dziewczyn kilkakrotnie miała nogę między otwierającym się skrzydłem drzwi a szybą, co spowodowało ból nogi. A co by było, gdyby pasażerowie, którzy się nie mogli dostać uszkodzili drzwi i autobus miałby awarię? Co by było, gdyby wysiadający pasażerowie potknęli się o którąś stojących przy drzwiach walizek i się przewrócili w autobusie? Ty za to po raz kolejny usiłujesz dyskutować o czymś, czego nie widziałeś, za to z wielką pewnością siebie.
chester pisze:Będziesz wypraszał ludzi, bo są wycieczką? A co, jak oświadczą, że nic ich nie łączy, poza wsiadaniem do autobusu na jednym przystanku? I
Nie, dlatego, że mają walizki, których nie mieli jak dobrze ustawić, o czym kilkakrotnie mówiłem. A jeśli nie byliby jedną grupą, to tym lepiej, bo łatwiej daliby się rozdzielić. "Rzucasz argumentami z dupy, masz pretensje do ludzi, że wsiadają do autobusu" - to jest właśnie argumentacja ad personam.
[ Dodano: |25 Kwi 2012|, 2012 09:39 ]
chester pisze:a teraz zastanów się, po co taka linia co godzinę z hakiem istnieje w relacji Dworzec Centralny - Konstancin?
To ci chętnie powiem po co. Ta linia w zamierzeniu miała dowozić do stoceru tych, którzy tego potrzebują, a jeździ dlatego z dworca centralnego, żeby łatwiej można było ją odszukać w centrum nie dlatego, żeby woziła turystów.
chester pisze:Oferta komunikacji jest dla pasażera i to on decyduje, nie kierowca, nie fraktal, ani Rząd RP, kiedy i którym autobusem/ tramwajem/ pociągiem pojedzie, skąd i dokąd.
Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby przedsiębiorczy obywatele odwiedzający Konstancin zadbali o swój komfort wcześniej i wynajęli autobus wycieczkowy, skoro mają tyle walizek.
chester pisze:Oferta komunikacji jest dla pasażera
Tak samo samochód jest dla właściciela, ale czy to znaczy, że zawsze tylko on decyduje jak ma jechać?