Ja proponowałem 725: z Os. Kabaty przez Gąsek, Przekorną do Okrzeszyna. Tak się składa, że na tej linii z reguły Soliny jeżdżą, jeśli się nie mylę.
Z perspektywy St. Kabat dostajemy częstszą komunikację i szybki dowóz do metra. Natomiast Okrzeszyn też powinien zyskać. Sądzę, że więcej osób będzie zainteresowanych dowozem do stacji metra niż do Wilanowa. Ci, którzy do tego Wilanowa jednak potrzebują, mogą się w ZP ROSOCHATA przesiąść do 139/519/724. W dodatku, jeżeli nie jest planowany zjazd z Nowokabackiej do Starych Kabat, to ta linia powinna tak pozostać na stałe.
W przeciwnym przypadku będę mimo wszystko postulował o dedykowaną linię dla Starych Kabat z metra Kabaty po uruchomieniu Nowokabackiej, z częstotliwością w szczycie nie niższą niż 30 minut, a poza szczytem i w weekend nie niższą niż 40 minut.
Nawiasem mówiąc: kiedyś, przez wiele lat (24.11.1982-04.01.1998 /Trasbus/) była dedykowana linia dla Starych Kabat - 139. I jeździło toto pewno częściej niż dzisiejsze podjazdy 519. Nawet pamiętam - z artykułu gazetowego - jak je likwidowali, mimo że miałem wtedy niecałe 6 lat i wcale tam nie jeździłem. I do dziś nie jeżdżę, więc to nie żadna prywata.
Naprawdę nie może być tak jak teraz. Na Boga, jesteśmy w Warszawie, a nie jakiejś pipidówie, której nie stać na autobus częściej niż co dwie godziny!
MichalJ pisze:Jest miejsce, żeby to skrzyżowanie poszerzyć, gdyby tylko wola polityczna była. Ale cóż - pod hasłem ochrony skarpy autobusów się nie wpuści, osobówki i tak będą jeździć, a wszyscy będą czekać na mityczną Nowokabacką, z której i tak do Starych Kabat zjazdu nie będzie.
Dokładnie tak myślę. A Nowokabacka w ogóle nie wiadomo, kiedy będzie. W dodatku może się tak stać, że jak ją otworzą, to zrobią przystanek w rejonie przecięcia z Gąsek, może go nazwią nawet STARE KABATY na odczepnego i komunikację wzdłuż Gąsek całkiem zaorają. Zespół ZAPŁOCIE podziękuje.
BJ pisze:Z kolei tworzenie nowej linii jest jeszcze bardziej bez sensu, bo jeździłaby pusta. Nie sądzę, aby na Starych Kabatach i w rejonie Nowoursynowska/Rzekotki/Relaksowa były potoki na jakikolwiek autobus. Zwłaszcza, że do Wąwozowa/Rosoła, gdzie są już autobusy, spod samego lasu idzie się max 15 min.
Sorry, ale ZTM to nie prywatna firma gdzie liczy się tylko zysk. Tutaj chodzi o zaspokojenie społecznych potrzeb mieszkańców. Organizowanie komunikacji jest zresztą obowiązkiem samorządów, a ZTM jest jednostką samorządu Warszawy odpowiedzialną za wypełnianie tego obowiązku. Czym jest przejść 15 minut na piechotę z bagażem, przekonałem się już wielokrotnie dzięki budowie kanalizacji w ul. Zwoleńskiej (dojście do przystanku Kombajnistów).