Pożary pojazdów warszawskiej komunikacji
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Jakoś słabo się ten A303 zapalił, skoro dzisiaj na 107 śmiga.
Kiedyś miał "mały pożar, ale po kilku dniach już jeździł.webtom pisze:A201? Kiedy on się palił? ;oMichałP. pisze:Do listy Roberta i Bernarda możesz dopisać większe i mniejsze przygody z ogniem w wozach:
4761, 4896, 6711, 6718, 6721, 6772, 6773, 6778, 7860, 7962, 8035, 8438, A164, A201, A303, A311, A439
-
- Posty: 1222
- Rejestracja: 26 paź 2007, 20:18
- Lokalizacja: Piastów
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Zaniedbania serwisowe.Pawel_ pisze:Czy możliwe jest, aby (prawie) dwuletni autobus się... zapalił?
Ciekawe jakie zaniedbania serwisowe mogły doprowadzić do pożaru świeżego taboru.Szeregowy_Równoległy pisze:Zaniedbania serwisowe.Pawel_ pisze:Czy możliwe jest, aby (prawie) dwuletni autobus się... zapalił?
Jeśli coś wyciekło z układu smarowania (bo chyba była mowa o chłodnicy oleju) to ewidentnie to wskazuje na awarię, niedoróbkę. Rozumię gdyby silnik był stary, zaolejony, pozostawione szmaty, itp.
- Aleksander2560
- (Aleksander2634)
- Posty: 2220
- Rejestracja: 23 gru 2005, 16:34
- Lokalizacja: Warszawa-Białołęka
Jeśli regularnie się sprzętu nie serwisuje, ba!, nawet nie czyści gdy się olej wymienia i inne smarowidła to dziwisz się, że w temp. 90 st. się zapalić może nawet najmniejsze "gówienko"?Ciekawe jakie zaniedbania serwisowe mogły doprowadzić do pożaru świeżego taboru.
Jeśli coś wyciekło z układu smarowania (bo chyba była mowa o chłodnicy oleju) to ewidentnie to wskazuje na awarię, niedoróbkę. Rozumię gdyby silnik był stary, zaolejony, pozostawione szmaty, itp.
Miejskie Zakłady Autobusowe m. st. Warszawy
ul. Włościańska 52
01-710 Warszawa
ul. Włościańska 52
01-710 Warszawa
Owe zaniedbania to pożar sprężarki klimatyzacji. Stanął wałek w sprężarce. Nikt nie zauważył dziwnych odgłosów i tak autobus jeździł. To samo miałem w A063 z tym, że mi się nie zapalił.Aleksander2560 pisze:Jeśli regularnie się sprzętu nie serwisuje, ba!, nawet nie czyści gdy się olej wymienia i inne smarowidła to dziwisz się, że w temp. 90 st. się zapalić może nawet najmniejsze "gówienko"?Ciekawe jakie zaniedbania serwisowe mogły doprowadzić do pożaru świeżego taboru.
Jeśli coś wyciekło z układu smarowania (bo chyba była mowa o chłodnicy oleju) to ewidentnie to wskazuje na awarię, niedoróbkę. Rozumię gdyby silnik był stary, zaolejony, pozostawione szmaty, itp.
Jakby ktoś się takimi detalami przejmował....Piotrekbe pisze:Nikt nie zauważył dziwnych odgłosów i tak autobus jeździł..
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.