(!) Dyskusje o sieci linii tramwajowych
Moderator: Wiliam
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26878
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Nie mają, ale lepszy ten skręt niż trasa do Żerania FSO czy gdzie tam przez Most Gdański mała jechać.
Mają sens natomiast linie na małego przeguba i 27 mogłaby być taką linią, podobnie jak 28 (i to chyba by było tyle, bo 14 to już ryzykowne w szczycie).
Mają sens natomiast linie na małego przeguba i 27 mogłaby być taką linią, podobnie jak 28 (i to chyba by było tyle, bo 14 to już ryzykowne w szczycie).
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26878
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Obawiam się, że nawet po przywróceniu Wileniaka 6 pozostanie linią max na 20-metrowe tramwaje, poza wyjątkami typu "pojechało tuż przed 26 z Wiatracznej a ludzie nie patrzą".
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Na pewno lepiej żeby 27 jeździła na Potocką niż w krzaki do zoo. Natomiast zmodyfikowałbym którąś z poprzednich propozycji (jeśli nie zamiana południowych końcówek 17 i 33): silna 16-ka od Metra Marymont do Służewca i słaba 17 od Metra Młociny do Woronicza. A na krytykę Glonojada, że to się równa 20-minutowej częstotliwości w niedzielę poza szczytem, odpowiem: to niech się nie równa. Czy to jakiś dogmat, że musi jeździć wtedy co 20 minut, a nie może co 15?
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26878
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Na całej sieci jest 10/20 (jakby nie było, to by zaraz gazety pisały, że "znowu tramwaje jeżdżą w stadach") , zresztą nawet przesunięcie końca niedzielnego szczytu na późniejszą porę niewiele zmienia - "co 15" to też jest wyrok śmierci na tę linię.
Słaba linia to słaba linia, analizę konkurencji przeprowadziłem - szkoda, że jej nie przeczytałeś. Tak czy siak, mam nadzieję, że tego typu pomysły pseudoracjonalizatorskie (tak, jak i porżnięcie połowy kursów na linii lotniskowej) nie znajdą w ZTM przychylności.
Słaba linia to słaba linia, analizę konkurencji przeprowadziłem - szkoda, że jej nie przeczytałeś. Tak czy siak, mam nadzieję, że tego typu pomysły pseudoracjonalizatorskie (tak, jak i porżnięcie połowy kursów na linii lotniskowej) nie znajdą w ZTM przychylności.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26878
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
No pewnie, co 15 minut to na pewno pełniejsze będzie jeździło.
A z tą pustością, cóż... są tu liczne głosy twierdzące, cokolwiek co innego. Zresztą gdyby to miało być kryterium, to wszystkie linie tramwajowe prócz 9 i 26 powinny o 20 w niedzielę jeździć co 30 minut, przecież pasażerowie by się pomieścili. To nie o to chodzi w transporcie zbiorowym tak jakby.
Ale po co ja się pocę.
A z tą pustością, cóż... są tu liczne głosy twierdzące, cokolwiek co innego. Zresztą gdyby to miało być kryterium, to wszystkie linie tramwajowe prócz 9 i 26 powinny o 20 w niedzielę jeździć co 30 minut, przecież pasażerowie by się pomieścili. To nie o to chodzi w transporcie zbiorowym tak jakby.
Ale po co ja się pocę.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Te luzy to już występują w DP po 18-19. Skoro tak kole w oczy ta 17-ka na Marymonckiej, to polecam Budowlaną, gdzie w podanych godzinach leżeć można na wybranym siedzeniu. A jaki byłby krzyk gdybym chciał zabrać stamtąd choć jedną linię.MichalJ pisze:Więcej powiem - większość wszystkich linii tak tramwajowych jak autobusowych przez całą niedzielę ma ogromne luzy.
To spójrz na jadące za nimi wozy. I ja mówię o godzinach po 18-19, żeby nie było niedomówień.Dantte pisze:Cholera, mi usiąść udaje się dopiero na Rembielińskiej, ale może ja inną jedynką i dwadzieścia sześć jeżdżę.Paweł D. pisze:to polecam Budowlaną, gdzie w podanych godzinach leżeć można na wybranym siedzeniu
Niepotrzebnie znowu przesadzasz. Nikt nie mówi o linii co 50 minut, tylko właśnie co dziesięć. A w przypadku 17 na końcówce Marymonckiej to z pewnością nie jest zapełnienie na poziomie 20 proc., tylko najwyżej kilku procent.MichalJ pisze:Więcej powiem - większość wszystkich linii tak tramwajowych jak autobusowych przez całą niedzielę ma ogromne luzy.
Ale jeszcze raz, bo widzę, że to nie dociera:
Dla problemu 'linia co 10 minut jeździ zapełniona w 20%' rozwiązaniem NIE JEST linia co 50 minut.
Pierwszy spory odpływ pasażerów z 17-ki jest przy AWF-ie, drugi - przy Szpitalu Bielańskim, trzeci - w zależności od pory dnia - przy Dewajtis. Reszta niezbyt już licznych pasażerów wysiada na kolejnych przystankach do Przy Agorze. Przy Cm. Włoskim - pojedynczy. Dalej to już podróżuje głównie powietrze.