Prześwit torów tramwajowych

Moderator: Wiliam

Marcinos
Posty: 183
Rejestracja: 07 lut 2006, 18:24

Post autor: Marcinos » 21 sie 2006, 21:32

Przechodząc dzisiaj koło pętli "Nowe Bemowo" zobaczyłem następujący napis:

"Ograniczenie do 10 km/h. Szyny po napawaniu"

Co to jest napawanie :?: :?:
Proboszcz powinien iść liczyć swoje owieczki.

Liczą się tylko marzenia i wysiłek, jaki się włoży by je zrealizować.

Jožin z bažin
Posty: 1443
Rejestracja: 31 mar 2008, 17:51
Lokalizacja: z bažin
Kontakt:

Post autor: Jožin z bažin » 21 sie 2006, 21:44

Marcinos pisze:Co to jest napawanie :?: :?:
Napawanie jest pojęciem z zakresu technologii wytwarzania (a szerej mówiąc budowy maszyn). Jest to proces w którym nałożony zostaje nowy materiał na stare podłoże. Wiąże się to z nadtopieniem podłoża i stopieniem nakładanego spoiwa. Polecam jakąś książkę o procesach spajania albo spawaniu.

A poza tym to google wyłączyli?
xxx

SławekM
(solaris8315)
Posty: 17699
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:57
Kontakt:

Post autor: SławekM » 21 sie 2006, 21:44

Napawanie to naprawa szyn. Zalewajka między przerwami potem szlifowanie nadmiaru. Chyba dobrze mówię.

Jožin z bažin
Posty: 1443
Rejestracja: 31 mar 2008, 17:51
Lokalizacja: z bažin
Kontakt:

Post autor: Jožin z bažin » 21 sie 2006, 21:46

8315 pisze:Zalewajka
Zalewajka to taka zupa.
xxx

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 21 sie 2006, 23:55

napawaniu podlegały niedawno też szyny na skręcie do Banacha
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
dessa
Posty: 29
Rejestracja: 23 maja 2006, 13:26
Lokalizacja: Wybieram Warszawę!
Kontakt:

Post autor: dessa » 14 sie 2007, 22:22

Fakt: Prześwit standardowy w Polsce (i zapewnie nie tylko) to 1435 mm. W pięciu miastach w kraju mamy do czynienia z torami 1000 mm. (M.in Elbląg, Grudziądz).

Pytanie: Jaka jest różnica (praktycznie) między tymi szerokościami? Czy są jakieś przesłanki za węższym lub szerszym rozstawem? Przyczepność? Może przy którejś wersji pociągi łatwiej się wykolejają? Albo mają wtedy jakieś zalety?

Thx.
http://miastomania.pl - Warszawa w obrazkach (specyficznych)
http://tramwaje.wasowska.net - Trolejbusy i tramwaje. Dawniej i dziś.

SławekM
(solaris8315)
Posty: 17699
Rejestracja: 15 gru 2005, 20:57
Kontakt:

Post autor: SławekM » 14 sie 2007, 22:57

Wąskie tory pozwalają lepiej tramwajowi wejść w zakręt ;) Zresztą tory wąskie są tam gdzie są wąskie uliczki i trudności w manewrowaniu.

JaBaal
Posty: 740
Rejestracja: 09 lis 2006, 21:06

Post autor: JaBaal » 14 sie 2007, 23:27

solaris8315 pisze:Wąskie tory pozwalają lepiej tramwajowi wejść w zakręt
Nie jestem pewien, przecież gabaryty taboru są te same np. 105N i 805N
Jeśli ktokolwiek wypowiada się o komunikacji w Pruszkowie, niech nie zapomina, że na północ od torów (Gąsin, Żbików, Bąki) też mieszkają ludzie.
Śp. 714 Ożarów - os. Staszica = to były piękne dni...

Awatar użytkownika
Bastian
Sułtan Maroka
Posty: 36665
Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...

Post autor: Bastian » 15 sie 2007, 1:28

Gabaryty te same, ale wózki jezdne już nie.

Czy wąskie nie są mniej stateczne? :-k
Honi soit qui mal y pense... Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26850
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 15 sie 2007, 8:33

Są, oczywiście. Notabene, kolejkę grójecką swego czasu przekuwano na większy rozstaw (tj. obecny) w celu zwiększenia prędkości dopuszczalnej.

Awatar użytkownika
khangoor
Posty: 134
Rejestracja: 20 gru 2005, 14:34
Lokalizacja: otwock/wawa
Kontakt:

Post autor: khangoor » 15 sie 2007, 10:10

inż. Glonojad pisze:Są, oczywiście. Notabene, kolejkę grójecką swego czasu przekuwano na większy rozstaw (tj. obecny) w celu zwiększenia prędkości dopuszczalnej.
[-X Kolejki Grójeckiej nie przekuwano nigdy. Od początku (tj. 1898 roku) miała rozstaw 1000mm. Z wąskotorowych kolejek wokół Warszawy przekuto tylko Kolejkę Marecką (Radzymińską) z 800mm na... 750mm (w 1951 roku).

Chyba, że chodzi Ci o odcinek Kolejki Wilanowskiej (z Piaseczna do Gołkowa), przejęty za długi przez Kolejkę Grójecką (tudzież przez Kolejkę Warszawa-Góra Kalwaria, którą dopiero później zaczęto nazywać Kolejkę Grójecką) ...

[ Dodano: 2007-08-15, 10:12 ]
solaris8315 pisze:Wąskie tory pozwalają lepiej tramwajowi wejść w zakręt ;) Zresztą tory wąskie są tam gdzie są wąskie uliczki i trudności w manewrowaniu.
Tija... im węższy tor tym bardziej można zmniejszyć promień skrętu bez obawy, iż tabor się zakleszczy w torach...

Awatar użytkownika
Glonojad
Dark Lord of The Plonk
Posty: 26850
Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki

Post autor: Glonojad » 15 sie 2007, 11:00

khangoor pisze:[

Chyba, że chodzi Ci o odcinek Kolejki Wilanowskiej (z Piaseczna do Gołkowa), przejęty za długi przez Kolejkę Grójecką (tudzież przez Kolejkę Warszawa-Góra Kalwaria, którą dopiero później zaczęto nazywać Kolejkę Grójecką) ...
Rzeczywiście, coś mi się pomieszało - rozstaw Grójeckiej ustalono ze względu na prędkość (600mm mialaby prędkość zbyt małą) z jednej strony, a zajętość terenu i koszt budowy z drugiej (stąd nie była ona normalotorowa, jak EKD, co by ją pewnie od śmierci uratowało...).

Natomiast przekucie rzeczywiście musiało dotyczyć wchłoniętego odcinka.
Tija... im węższy tor tym bardziej można zmniejszyć promień skrętu bez obawy, iż tabor się zakleszczy w torach...
Serio? Pierwszę słyszę, chociaż istotnie systemy tramów o najmniejszych promieniach są wąskotorowe :-k. No proszę, czasem można się czegoś i na wawkomie dowiedzieć. :shock: :D

Tm
Posty: 7559
Rejestracja: 13 gru 2005, 21:27
Lokalizacja: Boskie Buenos

Post autor: Tm » 15 sie 2007, 12:53

Ponoć rozstaw szyn w Łodzi i linie podmiejskie wzięły się z rosyjskiej doktryny obronnej, która zabraniała budowania linii normalnotorowych w pobliżu granicy.
აბგდევზთიკლმნოპჟრსტუფქღყშჩცძწჭხჯჰ
абвгґдеєжзиіїйклмнопрстуфхцчшщюяь
ابتثجحخدذرزسشصضطظعغفقكلمنهويةى

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 15 sie 2007, 17:32

Czemu nie pozwalała?
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
khangoor
Posty: 134
Rejestracja: 20 gru 2005, 14:34
Lokalizacja: otwock/wawa
Kontakt:

Post autor: khangoor » 15 sie 2007, 17:40

Tm pisze:która zabraniała budowania linii normalnotorowych w pobliżu granicy.
normalnotorowych - być może... ale jeśli tylko doktryna miałaby decydować to pewnie car wydałby koncesję na szerokotorowy system tramwajów.
a o wąskim torze zadecydowały pewnie czynniki finansowe (taniej w utrzymaniu) i techniczne (łatwiej prowadzić torowisko w wąskich ulicach)...

ODPOWIEDZ