kolejny wypadek samolotowy na Bemowie
Moderatorzy: Poc Vocem, Dantte
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26914
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Tereny rekreacyjne są oczywiście potrzebne, ale czy to akurat musi być lotnisko? Ilu ludzi z tej rekreacji skorzysta? Mam dziwne wrażenie, że już pole golfowe miałoby szansę być lepiej wykorzystane (choć te bym raczej na Siekierkach zrobił). Owszem, ci się nie dokładają do korka na S7 - za to dokładają się, bo ja wiem, np. do korka na 8 ludzie, którzy chcą do jakiegoś sensownego aquaparku dojechać, bo najbliższy jest OIDP w Kielcach (no, ewentualnie w Mszczonowie, z tym że tam atrakcją są bardziej termy niż baseny jako takie).
To trochę jak z komunikacją - fajnie, jak dzięki dobremu połączeniu ktoś nie pojedzie samochodem o trzeciej w nocy, ale generalnie mając ograniczony wybór i zamkniętą pulę pieniędzy lepiej zapewnić dobre połączenie komuś, kto dzięki temu nie będzie jeździł samochodem o trzeciej - po południu.
To trochę jak z komunikacją - fajnie, jak dzięki dobremu połączeniu ktoś nie pojedzie samochodem o trzeciej w nocy, ale generalnie mając ograniczony wybór i zamkniętą pulę pieniędzy lepiej zapewnić dobre połączenie komuś, kto dzięki temu nie będzie jeździł samochodem o trzeciej - po południu.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
No ale to władze zezwoliły a budowę bloków - jeszcze w latach 70. Zresztą nie bylo wtedy prywatnych deweloperów, nie liczył się najtańszy grunt itp....KwZ pisze:A niech se buduje (niezbyt wysoko, są na to przepisy), tylko nie protestuje. Tak samo z terenami zalewowymi i itd.osa pisze:Mam rozumieć, że skoro jest sobie lotnisko, to w promieniu nie wiem ilu kilometrów wokół nie można już niczego zbudować na wieki wieków?
Ludzie mają siedzieć cicho, bo ktoś kiedyś podjął decyzję o likwidacji lotniska, a ktoś inny jej nie dotrzymał?
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
Tu akurat pozwolę sobie się nie zgodzićTereny rekreacyjne są oczywiście potrzebne, ale czy to akurat musi być lotnisko? Ilu ludzi z tej rekreacji skorzysta?
01. Z tej rekreacji skorzysta może nie tłum ale pewna liczba osób - nie tylko awionetki ale i np. paralotniarze (a ten sport już np. nie odbiega kosztami od zaawansowanego "amatorskiego kolarstwa" - cena normalnej jakości skrzydła + napędu jest porównywalna z wyższej klasy rowerem (ok 10.000-15.000 pln - a zapaleńców na takie rowery w Wawie wcale nie brakuje).
02. Pojęcie "loty treningowe" trochę mi nie odpowiada. Pamiętajcie że "loty treningowe" są pod okiem doświadczonych instruktorów i twierdzenie o ich niebezpieczeństwie jest mocno przesadzone - bo pilot nigdy nie jest zdany tylko na siebie, a jak coś idzie nie tak to instruktor przejmuje kontrolę.
03. Lotnisko przynosi zyski, w sumie sporej rzeszy ludzi jak i samemu budżetowi miasta.
Infrastruktura remontowa, wszelkiej maści instruktorzy i cała reszta menażerii to są pieniądze (spore pieniądze - większe od tych które miasto zarobi na blokach), miasto raczej nie będzie zainteresowane zmniejszaniem wpływów.
04. Na świecie jest sporo podobnych lotnisk położonych w zurbanizowanych miejscach i w tym większych problemów nikt nie upatruje.
05. Ktoś kto mówi o różnicach między Babicami i Okęciem nie bardzo się chyba orientuje w tym że na Okęciu awionetki i czartery również lądują (podejście jest nad Al. Krakowską - że o dwóch supermarketach, kilkudziesięciu firmach i domach jednorodzinnych nie wspomnę - i wszyscy mają świadomość że na tym podejściu może "spaść" samolot, mimo tego nikt postulatów dotyczących zamknięcia Okęcia nie forsuje).
Generalnie rzecz biorąc budowano czy nie wytyczony był tzw. korytarz. Jeśli więc ktoś zakładał lat temu 30-40 że funkcjonowanie lotniska da się pogodzić z Bemowem to myślę że wiele się to nie zmieniło.No ale to władze zezwoliły a budowę bloków - jeszcze w latach 70. Zresztą nie bylo wtedy prywatnych deweloperów, nie liczył się najtańszy grunt itp....
Też nie można się dać zwariować bo gdybyśmy wszyscy mieli nie robić czegoś co niesie ze sobą "potencjalne ryzyko" to całe życie siedzielibyśmy w domu w pampersach i oglądali tv (przecież codziennie istnieje "potencjalne ryzyko" że w Wawie np. wykolei się tramwaj, ciężarówka wjedzie w autobus albo jeszcze coś innego i de facto jest to ryzyko większe od "spadającego samolotu" - różnica polega na tym że z samolotu można zrobić sensację, a o wykolejonym tramwaju nikt nie napisze/nie przeczyta).
"Spóźniony pociąg przyspieszony relacji xyz, przyjedzie z opóźnieniem ok. 25 minut. Opóźnienie może ulec powiększe... zmianie"
- kulikowski
- Posty: 895
- Rejestracja: 29 sie 2007, 9:39
- Lokalizacja: Rakowiec
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26914
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Mogli, mogli, wystarczyło na grobach ofiar Katynia nie planować startu kampanii wyborczej.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.