Rozkład jazdy KM i SKM 2012/2013
Moderator: JacekM
Tak na prawdę nie wiem, co jest powodem przesunięcia siedleckiego o 10 minut do tyłu. to jest duży problem, bo ten mińsk mocno przez to dostaje po tyłku, choć Łukowianka czasem na 6 wagonów się pokazuje (ale co z tego, skoro w czasach kryzysowych mińsk potrafił jechać na.... 1EZT).
Na Wschodni kolejno wpadają:
7:02 Siedlce 8924>>>
7:09 S2
7:11 Lublin TLK
7:16 Białystok TLK
7:21 Łuków KM Łukowianka
7:26 Rembertów KM (w miarę ratujący życie)
7:31 Tłuszcz KM (podobnie)
7:36 Mińsk Maz KM 9802/04.<<<<
Szczerze mówiąc w Rembertowie nie widzę dobrej luki.
Jedynie ok 7:17-7:20 mógłby przejechać pociąg, który na linii nr 2 wpasowałby się między TLK z Lublina a Łukowiankę.
Według SRJP TLK Kochanowski ma przelot przez Miłosną o 6:54.
Teoretycznie o 6:59 dałoby się wcisnąć osobowy, który jechałby wg planu (jakby tak AKM na 120...):
Sul. Miłosna 6:59
Sulejówek 7:01/2
Wola Grzyb 7:04
Wesoła 7:06
Rembertów 7:11 (7:08 przelatuje Skarbek przez Rembertów).
Wschodnia 7:20
Ale jest to rozkład czysto teoretyczny: na styk.
W razie opóźnienia Kochanowskiego z Lublina - leci i ta osobówka i Łukowianka i pociąg z Rembertowa pewnie też.
W razie opóźnienia TLK Skarbek z Białegostoku leci i ta osobówka i Łukowianka
Tak więc teoretycznie rozkład wygląda ładnie - jak na Śląsku. Boję się, że Rembertów by się zapłakał, jakby dostał coś takiego, ale obawiam się, że dostaną
Żeby puścić tą osobówkę z Mińska - możliwe, ale z wyprzedzaniem planowym w Miłosnej, czyli by wyjeżdżał jakoś tak:
Mińsk 6:32
Wrzosów: 6:37
NDW: 6:39
DW: 6:41
Cisie: 6:44
Halinów: 6:47
Miłosna: 6:51, postój do 58-59... To z małym zapasem, żeby zdołał się schować (albo go przyspieszyć od Mińska, z wybranymi postojami). Przy AKM można by przyspieszyć odjazd z Miłosnej na 6:58 i przyjazd opóźnić dojazd na 6:52, czyli opóźnić lekko od Mińska, ale wtedy na pewno by się to wszystko sypało. Prawie żaden pociąg w ten sposób wytrasowany do Miłosnej nie przyjeżdża idealnie zgodnie z rozkładem.
Tak więc teoretycznie się da, ciekawe jak z praktyką.
Aha. Moja teoria oparta o rozkłady roczne IC. Jak one tak na prawdę jeżdżą? Nie wiem.
W razie zamknięć na lubelskiej - trochę może się sypać.
AHA2: podoba się mój teoretyczny rozkład? Już słyszę te narzekania w Miłosnej od pasazerów nieświadomych planowego postoju: znów się coś popsuło, znów opóźnienie, znów musimy stać do niektórych nie docierają planowe wydłużone postoje.
AHA3: i tak dobrze, że 10 minut przed lub po Kochanowskim nie jedzie jakiś TLK z Kielc, bo mielibyśmy rozkład zupełnie pozamiatany...
Na Wschodni kolejno wpadają:
7:02 Siedlce 8924>>>
7:09 S2
7:11 Lublin TLK
7:16 Białystok TLK
7:21 Łuków KM Łukowianka
7:26 Rembertów KM (w miarę ratujący życie)
7:31 Tłuszcz KM (podobnie)
7:36 Mińsk Maz KM 9802/04.<<<<
Szczerze mówiąc w Rembertowie nie widzę dobrej luki.
Jedynie ok 7:17-7:20 mógłby przejechać pociąg, który na linii nr 2 wpasowałby się między TLK z Lublina a Łukowiankę.
Według SRJP TLK Kochanowski ma przelot przez Miłosną o 6:54.
Teoretycznie o 6:59 dałoby się wcisnąć osobowy, który jechałby wg planu (jakby tak AKM na 120...):
Sul. Miłosna 6:59
Sulejówek 7:01/2
Wola Grzyb 7:04
Wesoła 7:06
Rembertów 7:11 (7:08 przelatuje Skarbek przez Rembertów).
Wschodnia 7:20
Ale jest to rozkład czysto teoretyczny: na styk.
W razie opóźnienia Kochanowskiego z Lublina - leci i ta osobówka i Łukowianka i pociąg z Rembertowa pewnie też.
W razie opóźnienia TLK Skarbek z Białegostoku leci i ta osobówka i Łukowianka
Tak więc teoretycznie rozkład wygląda ładnie - jak na Śląsku. Boję się, że Rembertów by się zapłakał, jakby dostał coś takiego, ale obawiam się, że dostaną
Żeby puścić tą osobówkę z Mińska - możliwe, ale z wyprzedzaniem planowym w Miłosnej, czyli by wyjeżdżał jakoś tak:
Mińsk 6:32
Wrzosów: 6:37
NDW: 6:39
DW: 6:41
Cisie: 6:44
Halinów: 6:47
Miłosna: 6:51, postój do 58-59... To z małym zapasem, żeby zdołał się schować (albo go przyspieszyć od Mińska, z wybranymi postojami). Przy AKM można by przyspieszyć odjazd z Miłosnej na 6:58 i przyjazd opóźnić dojazd na 6:52, czyli opóźnić lekko od Mińska, ale wtedy na pewno by się to wszystko sypało. Prawie żaden pociąg w ten sposób wytrasowany do Miłosnej nie przyjeżdża idealnie zgodnie z rozkładem.
Tak więc teoretycznie się da, ciekawe jak z praktyką.
Aha. Moja teoria oparta o rozkłady roczne IC. Jak one tak na prawdę jeżdżą? Nie wiem.
W razie zamknięć na lubelskiej - trochę może się sypać.
AHA2: podoba się mój teoretyczny rozkład? Już słyszę te narzekania w Miłosnej od pasazerów nieświadomych planowego postoju: znów się coś popsuło, znów opóźnienie, znów musimy stać do niektórych nie docierają planowe wydłużone postoje.
AHA3: i tak dobrze, że 10 minut przed lub po Kochanowskim nie jedzie jakiś TLK z Kielc, bo mielibyśmy rozkład zupełnie pozamiatany...
Z pomysłem na wyprzedzanie Łukowianki jest gorzej, bo nie ma miejsca w Miłosnej zupełnie i trzeba sporo przesunięć pociągów SKM i KM.
I tak wyprzedzanie pociągu TLK (i w ogóle sam start KM z Miłosnej) wymusza przesunięcie jednej SKM o 10 minut (powiedzmy do zrobienia na Wschodniej) i jednej KM o 3 minuty (Rembertów, niech będzie).
Rano jest to do wybaczenia - tak myślę. Potok do Warszawy jest w końcu 10 razy większy.
I tak wyprzedzanie pociągu TLK (i w ogóle sam start KM z Miłosnej) wymusza przesunięcie jednej SKM o 10 minut (powiedzmy do zrobienia na Wschodniej) i jednej KM o 3 minuty (Rembertów, niech będzie).
Rano jest to do wybaczenia - tak myślę. Potok do Warszawy jest w końcu 10 razy większy.
Kiedy po raz dwudziesty na Zachodnim przyszło mi stać przez 20+ minut czekając na pociąg powrotny (w paskudnej pogodzie, a tam nie ma nawet wiat, nie wspominając o ławkach), postanowiłem przyjrzeć się bliżej rozkładowi jazdy - chciałem sprawdzić, czy wiele jest takich przypadków, że jedzie sobie KM701, a cztery minuty po nim S1.
Zaznaczyłem tylko parę fragmentów zakrawających na skandal.
img
Ja wiem, że minęło trochę czasu od wprowadzenia rozkładu. Ja rozumiem, że nie jest łatwo taki rozkład ułożyć.
Ale w zeszłym rozkładzie był przynajmniej takt! 20/10/20/10 minut lub odwrotny. A teraz dziury sięgają niemal 30 minut, po czym przyjeżdża dosłownie pociąg za pociągiem - i do tego nieraz dłuższa relacja przed krótszą!
Zaznaczyłem tylko parę fragmentów zakrawających na skandal.
img
Ja wiem, że minęło trochę czasu od wprowadzenia rozkładu. Ja rozumiem, że nie jest łatwo taki rozkład ułożyć.
Ale w zeszłym rozkładzie był przynajmniej takt! 20/10/20/10 minut lub odwrotny. A teraz dziury sięgają niemal 30 minut, po czym przyjeżdża dosłownie pociąg za pociągiem - i do tego nieraz dłuższa relacja przed krótszą!
I tak nie zaznaczyłeś wszystkich:
7:32+7:36
11:29+11:32 (!!!)
14:31+14:35.....
i tak dalej.
UMWM odpisało mi, że nie mają środków na zwiększenie częstotliwości na KM2 w weekendy i przez cały rok (przecież sporo pociągów kursuje tylko w okresie szkolnym) i na przyspieszone całoroczne również nie ma kasy. Ale na muchowozy jadące jeden po drugim na KM1 już pieniądze są.
7:32+7:36
11:29+11:32 (!!!)
14:31+14:35.....
i tak dalej.
UMWM odpisało mi, że nie mają środków na zwiększenie częstotliwości na KM2 w weekendy i przez cały rok (przecież sporo pociągów kursuje tylko w okresie szkolnym) i na przyspieszone całoroczne również nie ma kasy. Ale na muchowozy jadące jeden po drugim na KM1 już pieniądze są.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26855
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Chyba, że za cenę uwalenia np. 514 - w końcu likwidacja nocnego metra też miała być z zametrową linią połączona..MichalJ pisze:Po ogłoszeniu cięć i wypowiedzeniu wspólnego biletu możemy o dodatkowych pociągach zapomnieć.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Aktualny rozkład jazdy SKM jest ważny do 9 lutego 2013, podobnie jak rozkłady PLK. A to już za kilka dni... Czy wiecie może co dalej - zmiany kosmetyczne, czy jakaś kolejna rewolucja?
Obecny rozkład wrażenie robi czasem dość zaskakujące - na S1 są pasma, w których jadą trzy pociągi SKM na godzinę zamiast dwóch (to raczej dobrze), choć i tu nie brakuje luk, jak np. półgodzinny brak połączenia SKM/KM do Otwocka ok. 18:30 - 19:00; na innych liniach są zaś sytuacje gdy niemal jednocześnie w stronę lotniska ruszają ze Wschodniego S2 i S3, lub w stronę Legionowa z Zachodniego S3 i S9.
Obecny rozkład wrażenie robi czasem dość zaskakujące - na S1 są pasma, w których jadą trzy pociągi SKM na godzinę zamiast dwóch (to raczej dobrze), choć i tu nie brakuje luk, jak np. półgodzinny brak połączenia SKM/KM do Otwocka ok. 18:30 - 19:00; na innych liniach są zaś sytuacje gdy niemal jednocześnie w stronę lotniska ruszają ze Wschodniego S2 i S3, lub w stronę Legionowa z Zachodniego S3 i S9.
Z http://rozklad.plk-sa.pl/ można już nowe tabelki ściągnąć. Zmiany raczej drobne, ale są.Jacek Z. pisze:Aktualny rozkład jazdy SKM jest ważny do 9 lutego 2013, podobnie jak rozkłady PLK. A to już za kilka dni... Czy wiecie może co dalej - zmiany kosmetyczne, czy jakaś kolejna rewolucja?