Linie nocne po reformie
Moderator: Wiliam
-
- Posty: 5095
- Rejestracja: 15 gru 2005, 21:08
- Lokalizacja: Wawer-Zerzeń-Zastów
A czy przypadkiem taryfa ZTMu w liniach wewnątrz Pruszkowa nie będzie "na dziko" (jak w L12)?osa pisze:Informacja ze strony ZTM wprowadza jednak błąd. Jej przesłanie brzmi tak, jakby władze Pruszkowa zrezygnowały ze współpracy z ZTM, czyli z utrzymywania wspólnej taryfy.
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43
-
- Posty: 12145
- Rejestracja: 20 mar 2009, 19:40
- Lokalizacja: Z najlepszej dzielnicy Warszawy-czyli Uuk
Wystarczy obciąć jedną brygadę i będzie jak jest i 12 minut postoju na Romantycznej - patrząc po obecnym rozkładzie.Krzysiek_S pisze:A skrócenie do Rychnowskiej spowoduje, że N75 nie będzie miało tak długiego postoju na Centralnym ponad 30 minut [ lub nie będzie łączone z inną linią - nie wiem jak jest] ?florekf pisze:N75 zaś zostanie wycofane wyłącznie na wniosek Gmin a nie decyzji ZTM.
I już nie stały pasażer świetnej linii 527.
Nie ma sprawy. Po prostu jest to krótki artykuł, który w moim mniemaniu wpisuje się w grobową atmosferę ostatnich dni. Pruszków zrezygnował bo dzięki współpracy z ZTM nauczył się organizacji komunikacji i teraz zaryzykowali. Niestety ze względu na charakter (brak stawki za wzkm) przetargu trudno jest mi ocenić czy zyskają na tej zmianie czy nie. Pewne jest to, że stracą 20% dopłaty ze strony ZTM za honorowanie naszych biletów. Z drugiej strony dla ZTM jakby nie było będą to mniejsze wydatki, a być może bilet ZTM kupi ktoś kto go wcześniej nie kupował w ogóle. Z trzeciej strony dochodzi do niebezpiecznego zjawiska, że bilety ZTM honorowane są w autobusach będących poza naszą kontrolą, do tego dochodzi robicie wspólnej informacji pasażerskiej.osa pisze:Dzięki, zaraz to poprawię. Informacja ze strony ZTM wprowadza jednak błąd. Jej przesłanie brzmi tak, jakby władze Pruszkowa zrezygnowały ze współpracy z ZTM, czyli z utrzymywania wspólnej taryfy.
Czemu od razu niebezpiecznego? Mniej więcej to na zasadzie bezpłatny przejazd dla posiadającego bilet krótko lub długookresowy ZTM. Niemniej, dopóki nie są firmowane ZTMem, to bym się tego nie obawiał.florekf pisze:Z trzeciej strony dochodzi do niebezpiecznego zjawiska, że bilety ZTM honorowane są w autobusach będących poza naszą kontrolą, do tego dochodzi robicie wspólnej informacji pasażerskiej.
Tu bym polemizował, bo bilety na strefę są dość drogie, a do tego dochodzi niepewny lost Wspólnego Biletu...florekf pisze:Z drugiej strony dla ZTM jakby nie było będą to mniejsze wydatki, a być może bilet ZTM kupi ktoś kto go wcześniej nie kupował w ogóle.
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43
Niebezpieczne zjawisko w tym sensie, że pasażerowie dostaną mętliku w głowie, kto jest przewoźnikiem, kto organizatorem a kto "drukuje" bilety. Dlatego też można spodziewać się, przynajmniej na początku, telefonów od pasażerów.
Nawet jeśli zniknie wspólny bilet to SKM i tak będzie, więc nie będzie źle.
Nawet jeśli zniknie wspólny bilet to SKM i tak będzie, więc nie będzie źle.
Już rozumiem, w czym upatrujesz niebezpieczeństwo Tu pomoże tylko solidna informacja pasażerska.florekf pisze:Niebezpieczne zjawisko w tym sensie, że pasażerowie dostaną mętliku w głowie, kto jest przewoźnikiem, kto organizatorem a kto "drukuje" bilety.
Tu nie jestem tego taki pewien, na Pruszków jednak więcej jest KMów, niż SKMek.florekf pisze:Nawet jeśli zniknie wspólny bilet to SKM i tak będzie, więc nie będzie źle.
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43
Pewnie mniej więcej tak będzie. W końcu N75 musi mieć trasę zbieżną w długości (dłuższej o godzinę już się raczej nie wykręci) z N25.bartoni722 pisze:Wystarczy obciąć jedną brygadę i będzie jak jest i 12 minut postoju na Romantycznej - patrząc po obecnym rozkładzie.Krzysiek_S pisze: A skrócenie do Rychnowskiej spowoduje, że N75 nie będzie miało tak długiego postoju na Centralnym ponad 30 minut [ lub nie będzie łączone z inną linią - nie wiem jak jest] ?
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
Nie wiem jak bardzo solidna, bo dla większości osób komunikacja miejska jako ogół to: a) ZTM, b) MZK, c) MZA. Prawie nikt nie ogarnia, że istnieje coś takiego jak "przewoźnik". Zjawisko honorowania biletów ZTM na linii, nad którą ZTM nie ma władzy jest istotnie niebezpieczne. Jeśli jakość obsługi na takim L-coś będzie niska, oberwie się ogółowi warszawskiego transportu...Wolfchen pisze:Już rozumiem, w czym upatrujesz niebezpieczeństwo Tu pomoże tylko solidna informacja pasażerska.florekf pisze:Niebezpieczne zjawisko w tym sensie, że pasażerowie dostaną mętliku w głowie, kto jest przewoźnikiem, kto organizatorem a kto "drukuje" bilety.
noidea
Mechanizm honorowania biletu ZTM gdzie ZTM nie zarządza jest prosty i ma jeden cel.
Gmina robi własną komunikacje ale tak by jak najmniej przy niej kombinować, czyli zakupuje usługi transportu osób z punktu A do B i tyle. Nie chce bawić sie w emisje biletów.
Przewoźnik często nie ma punktu stacjonarnego do zakupu biletów długookresowych, a jeśli by musiał to robić to koniecznie musiał by postawić jeden taki punkt w danej gminie, lub przy samej linii. A koszty utrzymania takiego punktu są określone.
Ponadto celem jest uruchomienie komunikacji niskim kosztem przez gminę. Gdyby stawki za przejazdy miesięczne były takie jak wynikają z rachunku ekonomicznego to Bilet na wsiobus + bilet na I strefę ZTM > Bilet ZTM II strefa co byo by społecznie nieakceptowalne. A tak gmina funduje darmowy niemal przejazd pasażerom regularnym. Emisją biletów i dochodami z niej zajmuje się przewoźnik. Przewoźnik ma dochód z okazyjnych pasażerów, gmina dopłaca za regularnych pasażerów i biznes się kręci a strefa ZTM przestaje być atrakcyjna. Linie autobusowa która jeździ u mnie po wsi ma niesamowitą popularność, wraz ze zwiększeniem częstotliwości mogła by ostro wygryźć sporą część kursów 711.
Gmina robi własną komunikacje ale tak by jak najmniej przy niej kombinować, czyli zakupuje usługi transportu osób z punktu A do B i tyle. Nie chce bawić sie w emisje biletów.
Przewoźnik często nie ma punktu stacjonarnego do zakupu biletów długookresowych, a jeśli by musiał to robić to koniecznie musiał by postawić jeden taki punkt w danej gminie, lub przy samej linii. A koszty utrzymania takiego punktu są określone.
Ponadto celem jest uruchomienie komunikacji niskim kosztem przez gminę. Gdyby stawki za przejazdy miesięczne były takie jak wynikają z rachunku ekonomicznego to Bilet na wsiobus + bilet na I strefę ZTM > Bilet ZTM II strefa co byo by społecznie nieakceptowalne. A tak gmina funduje darmowy niemal przejazd pasażerom regularnym. Emisją biletów i dochodami z niej zajmuje się przewoźnik. Przewoźnik ma dochód z okazyjnych pasażerów, gmina dopłaca za regularnych pasażerów i biznes się kręci a strefa ZTM przestaje być atrakcyjna. Linie autobusowa która jeździ u mnie po wsi ma niesamowitą popularność, wraz ze zwiększeniem częstotliwości mogła by ostro wygryźć sporą część kursów 711.
Nie musi, jest trochę przypadków w których miesięczny sprzedają kierowcy.Teokryt pisze:Przewoźnik często nie ma punktu stacjonarnego do zakupu biletów długookresowych, a jeśli by musiał to robić to koniecznie musiał by postawić jeden taki punkt w danej gminie, lub przy samej linii. A koszty utrzymania takiego punktu są określone.
noidea
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
No i super - Warszawa dostaje wpływy z biletów, nie musi uruchamiać linii i dokładać do jej uruchomienia. Czego więcej chciećTeokryt pisze:Linie autobusowa która jeździ u mnie po wsi ma niesamowitą popularność, wraz ze zwiększeniem częstotliwości mogła by ostro wygryźć sporą część kursów 711.
Jesteś pewien, że uruchomienie własnej linii z honorowaniem biletów ZTM-owskich jest tańsze niż uruchomienie własnej linii z własnymi biletami?
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
Ekonomicznie niezbyt (choć tu by można było się zastanowić - jeśli dopłaty dla ZTMu, przy ZTMowej taryfie i dokładnie takim samym rozkładzie byłyby wyższe, niż to, co się płaci przewoźnikowi za wzkm, to i ekonomicznie się opłaca), ale społecznie - jak najbardziej.MeWa pisze:Jesteś pewien, że uruchomienie własnej linii z honorowaniem biletów ZTM-owskich jest tańsze niż uruchomienie własnej linii z własnymi biletami?
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43