O spółce PKP Intercity
Moderator: JacekM
Mam wrażenie, że decyzje już zapadły jakiś czas temu, tylko muszą pdtrzymać tradycję informowania na ostatnią chwilę.
Nie tylko na 10 Co ciekawsze - nie będzie nic można takim zrobić, bo warunki były w momencie zakupu biletu takie, a nie inne. A prawo (i regulaminy) wstecz nie działają.bepe pisze:dziś można sobie kupić bilet na TLK na 10 lutego wieczorem bez miejscówki
Obawiam się, że to drugie. Ale trzeba poczekać.Adam G. pisze:Może ktoś się rozpędził ze sformułowaniem "w bilecie" i nadal mimo wszystko bilet będzie na relację, a nie na konkretny pociąg?
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43
Nie wiem jak można nazwać dobrą decyzję, która jest motywowana wyłącznie wygenerowaniem większych zysków na pasażerach (ktoś wątpi?).
Dla tych, którym wszystko jedno ile zapłacą, a chcą mieć gwarancję, jest pierwsza klasa. Ten układ wydaje mi się być idealny.
Fakt, że ja akurat jestem przypadkiem szczególnym. Nie chciałbym miejscówki, nawet gdyby była za darmo, bo nie wiem dlaczego ktoś ma za mnie decydować w którym przedziale i z kim będę jechał. Niemniej dla mnie zawsze układ, w którym jest możliwość, a nie ma przymusu, będzie zdrowszy niż uszczęśliwianie na siłę.
Dla tych, którym wszystko jedno ile zapłacą, a chcą mieć gwarancję, jest pierwsza klasa. Ten układ wydaje mi się być idealny.
Fakt, że ja akurat jestem przypadkiem szczególnym. Nie chciałbym miejscówki, nawet gdyby była za darmo, bo nie wiem dlaczego ktoś ma za mnie decydować w którym przedziale i z kim będę jechał. Niemniej dla mnie zawsze układ, w którym jest możliwość, a nie ma przymusu, będzie zdrowszy niż uszczęśliwianie na siłę.
Będę oryginalny i zostawię bez podpisu.
Mi już nie bardzo, bo wolę zapłacić 35* PLN za 2 kl. (do tej pory 32*) niż 100* PLN za 1 kl. i jechać po ludzku.paszym pisze:Dla tych, którym wszystko jedno ile zapłacą, a chcą mieć gwarancję, jest pierwsza klasa. Ten układ wydaje mi się być idealny.
*ceny przykładowe, ale takie są często różnice z ulgą studencką.
Na 1 kl. nie ma zniżek studenckich? Nawet nie wiedziałem, ale niech będzie.Mi już nie bardzo, bo wolę zapłacić 35* PLN za 2 kl. (do tej pory 32*) niż 100* PLN za 1 kl. i jechać po ludzku.
*ceny przykładowe, ale takie są często różnice z ulgą studencką.
Powiedz ile razy, w jakiejś jednostce czasu, jeździsz TLKami na odcinku dłuższym niż np. Warszawa-Skierniewice i ile z tych razów faktycznie potrzbujesz miejscówkę żeby siedzieć bez bicia się. U mnie rocznie jest to, szacuję, jeden przejazd na 30, które łącznie wykonuję. Może dwa.
Wolałbym te dwa razy (raczej łatwo je przewidzieć) kupić bilet w pierwszej klasie niż pozostałe 28 razy dopłacać po 3zł.
Aha, nie liczę nocnych długodystansowców - w nich i tak miejscówki już, niestety, są.
Będę oryginalny i zostawię bez podpisu.
Nie tylko nie ma, ale IC zlikwidowały zniżkę >26.paszym pisze:Na 1 kl. nie ma zniżek studenckich? Nawet nie wiedziałem, ale niech będzie.
Z mojej anecdaty wynika że mi jest bliżej do odwrotnej sytuacji.paszym pisze:Powiedz ile razy, w jakiejś jednostce czasu, jeździsz TLKami na odcinku dłuższym niż np. Warszawa-Skierniewice i ile z tych razów faktycznie potrzbujesz miejscówkę żeby siedzieć bez bicia się. U mnie rocznie jest to, szacuję, jeden przejazd na 30, które łącznie wykonuję. Może dwa.
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.
Serio tak można? Mi się kiedyś dostało po uszach za coś takiego w TLK - coś się zmieniło? Jeśli można, to prosiłbym o jakieś umocowanie prawne.fik pisze:Student kupuje bilet studencki na drugą klasę i dopłatę D2D1 wszak.
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.