Dojazd do Lotniska Modlin

[JacekM]

Nie pomnę gdzie, ale na którejś z tych stron z informacjami o tanich biletach czytałem o zmniejszeniu liczby lotów z Bergamo i Stansted.

[Lukasz436]

A Ryanair się powoli zwija z WAW

Mówisz o kolejnych otwieranych połączeniach od kwietnia & maja...

[Rosa]

Widzę że nie można kupic biletów Ryana do Rzymu, ostatnie są sprzedawane na 28 lutego a potem pusto.

[R-9 Chełmska]

Jak najbardziej można.

[Bastian]

A właśnie chciałem napisać, że przecież będzie konklawe i inne takie, więc może dopiero ponownie kalkulują ceny...

[a/p TALENT]

Z ciekawości przetestowałem osławiony aeropuerto Modlin. Odlot oczywiście do Wiednia, także przylot z powrotem do Modlina. Skorzystałem z biletu lotniskowego Kolei Mazowieckich na dojazd do lotniska Modlin. Start z przystanku Wwa Koło punktualnie, podróż nowiutkim Stadlerem. Przesiadka na dw. Modlin do autobusu do lotniska bez kłopotu. Po 10 minutach na miejscu. Uwaga, czas dojazdu limituje kolędowanie przed szlabanem bo niestety duży ruch pociągów. Odprawa bezpieczeństwa w miarę sprawnie. Cyrk był w poczekalni, bo skumulował się start 5 samolotów w ciągu 1 godziny, tłok był koszmarny. Dla ironii, następny start samolotu był po 80 minutach. Powrót z Modlina był równie sprawny. Autobus na dworzec kolejowy Modlin, a tam po 15 minutach nowiutkim Stadlerem z powrotem na przystanek Wwa Koło. Winda z peronu sprawna. Niedaleko przystanek tramwaju.
Koszt biletu lotniskowego dla 2 osób to 37 zł ( z ulgą 30% dla seniora) w jedną stronę. W sumie wrażenia b. pozytywne. Żona pomstowała na byłych decydentów, że uwalili sprawę dociągnięcia trasy kolejowej do lotniska Modlin. Kolejne nieprzyzwoite słowa padły pod adresem pomysłodawców klecenia lotniska w Radomiu i tzw. CPK kosztem rozwoju lotniska Modlin.

[Bastian]

Tylko że właśnie Modlin nie bardzo się nadaje do większego rozwoju...

[a/p TALENT]

100 razy lepiej niż większość znanych mi lotnisk. Tylko nie powielajcie bredni o wyjątkowej ekologicznej wartości terenów wokół lotniska Modlin. Rzekoma podatność na występowanie mgieł tamże to bzdura w dobie ILS kolejnej generacji. Kto lądował np. na lotnisku na Maderze ten doceni sielskie otoczenie lotniska w Modlinie. Dla ścisłości nie mówię, że ma być tam nowy CPK ale 12 mln paxów zmieści.

[TranslatorPS]

Jako człowiek, który onegdaj w miarę regularnie latał, mam już alergię na Modlin. Terminal sam w sobie jest tragiczny (taaa, można rozbudować, owszem, ale nie zmienia to faktu, że już ponad dekadę tamten żart tam stoi), a dojazdowo wolę już z Radomia jechać do Balic (!) niż tłuc się do Modlina.
Faktem jest, że istnienie tego lotniska mocno utrzymuje swoimi preferencyjnymi opłatami Ryanair.

[person]

Faktem jest, że istnienie tego lotniska mocno utrzymuje swoimi preferencyjnymi opłatami Ryanair.

Są też tacy z branży lotniczej, którzy określają Modlin mianem prywatnego folwarku Ryanaira, np.:

Jednak jeśli zbudujemy CPK, to Modlin nie będzie do wygaszenia?
Niekoniecznie. Może sobie dalej funkcjonować jako prywatny folwark Ryanaira. Tylko bardzo proszę, nie dopłacajmy do tego z publicznej kasy.

Co ma pan na myśli?
Jeśli mówimy o ekonomii, to ten wychwalany pod niebiosa Modlin stracił w ciągu dekady 300 mln zł.

Jak to?
Jeśli oferuje się Ryanairowi 5 zł opłaty pasażerskiej, to później okazuje się, że lotnisko traci kilkadziesiąt milionów każdego roku. Na to nie ma mojej zgody, żeby dopłacać Ryanairowi za to, że łaskawie przyszedł i otworzył nam jakieś połączenie.

Czyli płacimy z publicznej kasy Ryanairowi?
Nie bezpośrednio. Ale jeśli pobieramy od niego nie 30, ale 5 czy 6 zł za pasażera, to lotnisko rok w rok ma straty i trzeba ładować w nie pieniądze.
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/czy-cpk ... ta/27e4vjr

[a/p TALENT]

Hibernowanie przez polityków Modlina w obecnej postaci jako ersatz lotniska to mamy to co jest teraz. Lotnisko w Luton też zapamiętałem jako ledwie lepsze niż Modlin. Zresztą lotnisko zarabia nie tylko na operacjach lotniczych a na szeregu innych usługach. Blokowanie rozwoju nie pozwoliło na rozszerzenie oferty usług na samym lotnisku jak w jego otoczeniu. Inną kwestią jest fakt, że 3 miliony pasażerów korzysta rocznie z wątpliwej jakości usług lotniska w Modlinie. Bo cena czyni cuda. Mój wybór był jasny, doświadczenie osobiste jak to lotnisko działa, no i przelot tu i z powrotem 2 osób jako priorytet za mniej niż 150 euro.

[Gdynianin]

Niskie ceny lotów Ryanaira wynikają m.in. ze stosowania nierynkowych stawek i/lub dopłat. To jest patologia:
1. Modlin i jego słaba sytuacja finansowa: https://businessinsider.com.pl/biznes/l ... ra/h2ptxr8
2. Kujawsko-pomorskie i dotowanie Ryanaira: https://www.rynek-lotniczy.pl/wiadomosc ... 20094.html
3. Podkarpackie i dotowanie: https://www.rynek-lotniczy.pl/wiadomosc ... 17998.html

Po co bajki o jakimś sukcesie Modlina skoro to jest rzeczywiście prywatny folwark Ryanaira i mazowiecki podatnik musi do niego dokładać? Ta "Cena czyni cuda" i "poniżej 150 euro" to na koszt podatnika. O "sukcesie" Modlina świadczy że żadna inna linia nie chce obecnie z tego portu latać - ani Wizzair ani Easyjet a próba AirMoldova skończyła się bo linia upadła.

[a/p TALENT]

He, he rok temu również podróżowałem za 150 euro pociągiem Intercity w 2 osoby do Wiednia i z powrotem. Jakby nie było 1 klasą. Również na koszt podatnika, bo Intercity jest hojnie dotowane z budżetu państwa. Mój lot z Modlina to jak pisałem był jednorazowym doświadczeniem. Mimo ubiegłorocznego złego doświadczenia z opóźnionym mocno pociągiem z Wiednia, opcja kolejowej podróży na tej trasie jest najlepsza dla emeryta.

[kajo]

Tylko to kwestia skali. W Intercity dopłata to 10 pln na pasażera, a jak kiedyś liczyłem Lublin to było 150 PLN.
I to dotowany zwykle jest nie tylko przewoźnik ale i lotnisko. Do tego budowana jest ogromna infrastruktura towarzysząca. Już nie mówiąc o kosztach środowiskowych. I oczywiście na paliwa lotnicze na przykład akcyzy nie ma. A PKP musi na siebie brać nawet koszt dróg nad liniami kolejowymi.

Ja myślę że na tym forum nikt nie jest przeciwko dotacji tylko przeciwko jej skali.