System Pobierania Opłat za Przejazdy ZTM
Moderator: JacekM
Nie ma tej kwestii bo 250 zł dotyczy wyłącznie kradzieży. Sfałszowanie kontraktu nie jest kradzieżą. Nie wiem pod jakie paragrafy zostałoby to podłączone, może oszustwo, ale na pewno nie kradzież. Może sąd uwzględni niską szkodliwość społeczną, może będą zawiasy, ale NA PEWNO nie będzie mowy o kwocie granicznej 250 złPaweł D. pisze:I jeszcze kwestia progu 250 zł, gdzie mówimy nie o kradzieży tylko wykroczeniu.
Fakt, że prasa nie trąbi o złapanych oszustach fałszujących karty WKM świadczy, że żadnego postępowania do tej pory nie było. Tak więc drodzy forumowicze płacący za przejazdy - nie płacicie tylko za siebie. Mam nadzieję, że ufacie iż ZTM się przygląda, sprawdza, kontroluje i w odpowiednim momencie zwinie olbrzymią siatkę gimbusów fałszujących kontrakty. Dla przypomnienia, warto sobie jeszcze raz obejrzeć jaki poziom może prezentować management, a raczej damegement tego typu firmy: VIDEO
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26847
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Nie ten ZTM
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Winni są też ci, którzy wiedzę o takich lewych kartach rozpowszechniają. Ciekawe, ile osób przeczytawszy ten temat zabierze się za sfałszowanie sobie karty.plzeton pisze: Tak więc drodzy forumowicze płacący za przejazdy - nie płacicie tylko za siebie. Mam nadzieję, że ufacie iż ZTM się przygląda, sprawdza, kontroluje i w odpowiednim momencie zwinie olbrzymią siatkę gimbusów fałszujących kontrakty. Dla przypomnienia, warto sobie jeszcze raz obejrzeć jaki poziom może prezentować management, a raczej damegement tego typu firmy: VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=OiMK_gKXEKU
jak tylko przeciśnie się przez mój niewątpliwie broadbandowy internet na drugą stronę tuby
zmarzłem jak cholera, więc wisicie mi piwo na najbliższym wawkom-spędzie
notka moderatorska: film ma charakter informacyjny (próba PoC), nie szkoleniowy.
[ Dodano: Nie 24 Mar, 2013 19:18 ]
jak tylko przeciśnie się przez mój niewątpliwie broadbandowy internet na drugą stronę tuby
zmarzłem jak cholera, więc wisicie mi piwo na najbliższym wawkom-spędzie
notka moderatorska: film ma charakter informacyjny (próba PoC), nie szkoleniowy.
[ Dodano: Nie 24 Mar, 2013 19:18 ]
serio? a ci którzy naprawiają silniki w odrzutowcach, są winni temu że one czasami spadają?adner pisze:Winni są też ci, którzy wiedzę o takich lewych kartach rozpowszechniają.
oby jak najwięcej.adner pisze:Ciekawe, ile osób przeczytawszy ten temat zabierze się za sfałszowanie sobie karty.
A ileż to luk w zabezpieczeniach WKM tacy ludzie naprawili? Raczej bym to porównał do rozpowszechniania informacji o tym, jak zbudować bombę albo jak przeprowadzić zamach, który spowoduje np. spadnięcie tego samolotu. Dalej widać jesteś przekonany, że robisz coś dobrego. Jakie zatem są pozytywne skutki twoich działań poza tym, że łatwiej jest okraść budżet, a zatem nas wszystkich?asq pisze: serio? a ci którzy naprawiają silniki w odrzutowcach, są winni temu że one czasami spadają?
tu masz napisaneadner pisze:Jakie zatem są pozytywne skutki twoich działań
Może lepiej w takim razie zamiast rozpowszechniać te tajemnice wykorzystać swoje umiejętności i pomóc ten cały system naprawić? A może bez ogromnych nakładów się nie da? Sorry, nie przekonasz mnie, że to jest uczciwe postępowanie. Ja jak komuś wystaje z plecaka portfel, powiem mu o tym a nie w ramach nauczki ukradnę.MichalJ pisze:Sorry, bezpieczeństwa rozwiązań informatycznych nie można opierać na tajemnicy.
A już na pewno nie wtedy, kiedy tajemnica przestała być tajemnicą.
A jeszcze pytanie techniczne. Czy w przypadku oszustów ładują oni kontrakt na danej karcie miejskiej, czy kopiują kartę miejska z kontraktem i numerem tej z której zostało to pobrane. Bo jak to drugie to jest nieco gorzej, bo w systemie funkcjonują 2 takie same karty miejskie (softwareowo) i wychwycić to będzie ciężko. Jeśli to pierwsze no to jeszcze jako tako się da wyłapać cwaniaków.
A co do zyskowności to oszuści biorą połowę ceny kontraktu. Nawet zakładając 20 doładowań w miesiącu standardowego kontraktu (30 normalny na 1 strefę) do daje 1000zł, sporo, a ryzyko wpadki nieduże. Można na tym fajnie zarobić.
A co do zyskowności to oszuści biorą połowę ceny kontraktu. Nawet zakładając 20 doładowań w miesiącu standardowego kontraktu (30 normalny na 1 strefę) do daje 1000zł, sporo, a ryzyko wpadki nieduże. Można na tym fajnie zarobić.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
a jak zareagujesz jak ci ten ktoś odpowie: "będę tak łaził, bo mi się podoba. twoim i innych obowiązkiem jest nie mówić o tym, że mam rozpięty plecak, bo jeszcze przyjdzie kieszonkowiec i mnie okradnie. a wtedy wszyscy się będziecie zrzucać, żeby mi te pieniądze oddać, inaczej zgnijecie w pierdlu"?adner pisze:Ja jak komuś wystaje z plecaka portfel, powiem mu o tym a nie w ramach nauczki ukradnę.
- kevin_mitnick
- Posty: 17
- Rejestracja: 23 mar 2013, 23:54
- Lokalizacja: Warszawa
w przypadku oszustow laduja oni kontrakt na danej karcie miejskiej/legitymacji studenckiej...kajo pisze: Czy w przypadku oszustów ładują oni kontrakt na danej karcie miejskiej, czy kopiują kartę miejska z kontraktem i numerem tej z której zostało to pobrane.
skopiowac karte mozna ale tylko na karte mifare 4k ze zmiennym uid, ktora ciezko dostac.
Myślę, że gdyby ZTM chciał zatrudnić kogoś do pomocy, to wśród osób mających wiedzę "jak hakować karty" chętni by się znaleźli. Pod warunkiem, że nie będą na dzień dobry uznani za przestępców. Ale inicjatywa jest po stronie ZTM.adner pisze: Może lepiej w takim razie zamiast rozpowszechniać te tajemnice wykorzystać swoje umiejętności i pomóc ten cały system naprawić?
Wierzę w to, że żadna z wypowiadających się tutaj osób nie para się procederem fałszowania kart na szkodę ZTM. Zresztą fałszerz nie miałby powodu tutaj się demaskować, klientów znajdzie gdzie indziej.Sorry, nie przekonasz mnie, że to jest uczciwe postępowanie. Ja jak komuś wystaje z plecaka portfel, powiem mu o tym a nie w ramach nauczki ukradnę.
Winni w jakim sensie? Jakiś konkretny paragraf? Czy tylko są odpowiedzialni moralnie za to, że odpowiedzialni w rzeczywistym sensie chowają głowę w piasek i udają, że problemu nie ma? Ten konflikt powtarza się za każdym razem kiedy nieudolni, odpowiedzialni za problem związany z bezpieczeństwem usiłują zwalać winę na tych, którzy ROZPOWSZECHNILI wiedzę o ich nieudolności. Prasa ma też ten sam problem kiedy napisze o przekrętach czy złodziejstwie. Tylko jeśli chodzi o prasę to nikt normalnie myślący nie będzie winił prasy za problemy złodziei.adner pisze:Winni są też ci, którzy wiedzę o takich lewych kartach rozpowszechniają. Ciekawe, ile osób przeczytawszy ten temat zabierze się za sfałszowanie sobie karty.
I tu przechodzimy do filmu do którego dałem linka. Możesz mówić, informować, pisać e-maile, ale dopóki problem nie nabierze rozmiaru zaropiałego wrzoda o którym pisze prasa co najmniej raz w tygodniu dopóty tacy panowie "zawód dyrektor" mający zerowe pojęcie o temacie będą mówić: "a może to kwestia fantazji tego pana"? Dopóki rzeczywistość nie strzeli tych panów w twarz z siłą rozpędzonej prasy do drukowania gazet dopóty będzie im się wydawało, że "nie ma problemu".
[ Dodano: Nie 24 Mar, 2013 20:08 ]
Dlatego napisałem "tego typu"Glonojad pisze:Nie ten ZTM