Wypadki i awarie - 2013
Moderator: vernalisadonis
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36873
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Wychodzi na to, że tramwaj miał pierwszeństwo...
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
-
- Posty: 1231
- Rejestracja: 26 paź 2007, 20:18
- Lokalizacja: Piastów
Przesunąć raczej nie przesunął - zapewne jedynie wykoleił, a tramwaj sam się "zwinął" siłą rozpędu, bo raczej sam z siebie nie uciekał w bok starając się uniknąć wypadku.Sadek pisze:Taryfa skasowana na amen , ale żeby dać radę tak przesunąć tramwaj , aż się wierzyć nie chce.
Najważniejsze że nikt nie zginął, a pasażerka po wyjściu ze szpitala raczej przerzuci się na komunikację miejską.
-
- Posty: 448
- Rejestracja: 27 cze 2007, 18:55
- Lokalizacja: Praga
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
A to kolejny głupi argument. No i co z tego?Michalk001 pisze:I to właśnie ta wspaniała komunikacja szynowa mająca stanowić podstawę transportu. 2 godziny bez tramwajów murowane i dzień pieszego pasażera.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
Dlatego ja tak staram się ułożyć swoje podróże, żeby mieć alternatywę i być przygotowanym na takie ewentualności. Dlatego wybieram autobus. Ale tu już nawiązuję do tematu pociągu z innego wątku.MeWa pisze:Awarie mają to do siebie, że są niezaplanowane i że się po prostu zdarzają. Wszędzie.
[ Dodano: Wto 02 Kwi, 2013 22:37 ]
Pewnie... zepsuł się tramwaj, stoję w jednej z centralnych dzielnic miasta i nie mam jak dojechać dalej bo wszystkie autobusy pokasowali w ramach cięć. Po co robić z tego wielkie halo?MeWa pisze:Ale żeby robić z tego wielkie halo?
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36873
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Bo, powiadasz, autobusy i samochody tamtędy przefruwały?Michalk001 pisze:I to właśnie ta wspaniała komunikacja szynowa mająca stanowić podstawę transportu. 2 godziny bez tramwajów murowane i dzień pieszego pasażera.
Trzeba się było przy Wilanowskiej przesiąść do autobusu i pojechać objazdem - i tyle. Lub dojść piechotą, jeśli ktoś mieszka na Forcie.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
Takie przypadki zdarzają się na tyle rzadko, że nie ma potrzeby zakrzątać sobie nimi głowy. I bynajmniej nie powinno się planować transportu pod czyjeś urojone fobie.reserved pisze:Dlatego ja tak staram się ułożyć swoje podróże, żeby mieć alternatywę i być przygotowanym na takie ewentualności. Dlatego wybieram autobus. Ale tu już nawiązuję do tematu pociągu z innego wątku.
Według Twojego podejścia osoby mieszkające na Kabatach powinny wychodzić godzinę wcześniej w domu, bo przecież może się popsuć pociąg metra.
Demagogia.reserved pisze:Pewnie... zepsuł się tramwaj, stoję w jednej z centralnych dzielnic miasta i nie mam jak dojechać dalej bo wszystkie autobusy pokasowali w ramach cięć
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
Pod warunkiem, że te autobusy tam są. Znaczy tam na pewno są ale chodzi mi o przykładowe inne takie sytuacje.Bastian pisze:Trzeba się było przy Wilanowskiej przesiąść do autobusu i pojechać objazdem - i tyle.
[ Dodano: Wto 02 Kwi, 2013 22:45 ]
Ja tam wyszedłbym godzinę wcześniej z domu. No ale ja jestem dziwny bo lubię być wcześniej bez pośpiechu.MeWa pisze:Według Twojego podejścia osoby mieszkające na Kabatach powinny wychodzić godzinę wcześniej w domu, bo przecież może się popsuć pociąg metra.
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
Jedyne odcinki bez jakiegokolwiek pokrycia autobusów to chyba trasa na Annopol oraz Młynarska - Obozowa.reserved pisze:Pod warunkiem, że te autobusy tam są. Znaczy tam na pewno są ale chodzi mi o przykładowe inne takie sytuacje.
Nie mam więcej pytańreserved pisze:Ja tam wyszedłbym godzinę wcześniej z domu
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
Ale ja samej komunikacji nocnej nie wliczam do "pokrycia autobusów".MeWa pisze:Jedyne odcinki bez jakiegokolwiek pokrycia autobusów to chyba trasa na Annopol oraz Młynarska - Obozowa.
Ja nigdy nie rozumiem jak można jechać na ostatnią chwilę. Ale pisałem już, że jestem dziwakiem w tej materii bo bardzo nie lubię się spóźniać.MeWa pisze:Nie mam więcej pytań