Sasanki to pół biedy, ale do Rakowca podaż wypadałoby utrzymać (z dokładnością do wywalenia 504, rzecz jasna).Pan Piotr pisze:Podaż by spadła przez to drastycznie. A przecież o ten odcinek jak rozumiem chodzi najbardziej w sprawie 175, a nie dojazd na samo lotnisko.
Sąd nad 175
Moderator: Wiliam
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27486
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories
Gmeranie przy 504 jest złym pomysłem. Ta linia na obecnej trasie bardzo dobrze się sprawdza, zwłaszcza w szczycie. Ursynów szeroko pojęty (czyli od Kabat do CO) jeździ nim do pracy nie tylko na Służewiec - autobus rozluźnia się dopiero przy 1 Sierpnia, ale za chwile na przystanku Rakowiec ponownie zapakowuje. Podobnie jest po południu: sporo ludzi wysiada na Rakowcu, ale przy Novotelu już znów robi się ciasno. Wiem, bo sam codziennie jeżdżę.
"Ale ty jesteś mądry, Bonifacy!"
-
- (XXXX)
- Posty: 865
- Rejestracja: 26 sie 2007, 18:42
- Lokalizacja: Warszawski Uniwersytet Medyczny
Trochę majstrowanie przy 504 wydaje się działaniem na siłę.kocur pisze:Gmeranie przy 504 jest złym pomysłem. Ta linia na obecnej trasie bardzo dobrze się sprawdza, zwłaszcza w szczycie. Ursynów szeroko pojęty (czyli od Kabat do CO) jeździ nim do pracy nie tylko na Służewiec - autobus rozluźnia się dopiero przy 1 Sierpnia, ale za chwile na przystanku Rakowiec ponownie zapakowuje. Podobnie jest po południu: sporo ludzi wysiada na Rakowcu, ale przy Novotelu już znów robi się ciasno. Wiem, bo sam codziennie jeżdżę.
No nareszcie znalazł się ktoś z kim można porozmawiać o 504. Taka prawda że część osób wypowiadających się w tym wątku niema bladego pojęcia o tej linii. Jeżeli coś zmieniać to 175 wywalić, a 128 przedłużyć do sasanki.kocur pisze:Gmeranie przy 504 jest złym pomysłem. Ta linia na obecnej trasie bardzo dobrze się sprawdza, zwłaszcza w szczycie. Ursynów szeroko pojęty (czyli od Kabat do CO) jeździ nim do pracy nie tylko na Służewiec - autobus rozluźnia się dopiero przy 1 Sierpnia, ale za chwile na przystanku Rakowiec ponownie zapakowuje. Podobnie jest po południu: sporo ludzi wysiada na Rakowcu, ale przy Novotelu już znów robi się ciasno. Wiem, bo sam codziennie jeżdżę.
-
- (XXXX)
- Posty: 865
- Rejestracja: 26 sie 2007, 18:42
- Lokalizacja: Warszawski Uniwersytet Medyczny
Ok, pomijając już fakt Sasanki. Jak proponujesz utrzymać obecną podaż na odcinku: PL. ZAWISZY - RAKOWIEC? W kierunku południowym nie masz nawet 128. A na tym odcinku autobusy raczej jeżdżą napakowane i to nie tylko w godzinach szczytu.fik pisze:Czy ja mógłbym dowiedzieć się, w jakich konkretnie godzinach to 504 jest "napakowane" na skręcie na Sasanki?
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27486
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Oczywiście, że mam 128, strefy obsługi ZP RAKOWIEC i PRUSZKOWSKA w znacznej mierze pokrywają się. Na południe od Rakowca nadpodaż we wszystkich liniach furczy przez większą część dnia i to jest fakt, z którym coś trzeba zrobić; 504 tylko przeszkadza w budowaniu rozsądnej oferty, bo jest niekoordynowalne ze 175/128, co przy dużym pokryciu się potoków powoduje nieefektywne wykorzystanie części kursów, więc jako pierwsze z tego odcinka powinno wylecieć.Pan Piotr pisze:W kierunku południowym nie masz nawet 128. A na tym odcinku autobusy raczej jeżdżą napakowane i to nie tylko w godzinach szczytu.
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories
-
- (XXXX)
- Posty: 865
- Rejestracja: 26 sie 2007, 18:42
- Lokalizacja: Warszawski Uniwersytet Medyczny
Uwzględniając spóźnienia 504 w szczycie, kiedy zarówno 128, 175, 504 kursują co 10 minut, nie jest tak że linie jeżdżą jedna za drugą, nawet jeśli to wynikałoby z rozkładu. Poza tym masz obecnie 18 kursów w szczycie/h na tym odcinku. Nawet jeśli usuniesz 504 i uwzględnisz nieefektywne wykorzystanie części brygad to poniżej 15 kursów/h z nieefektywnego wykorzystania części kursów w przepełnienie części kursów.fik pisze:Oczywiście, że mam 128, strefy obsługi ZP RAKOWIEC i PRUSZKOWSKA w znacznej mierze pokrywają się. Na południe od Rakowca nadpodaż we wszystkich liniach furczy przez większą część dnia i to jest fakt, z którym coś trzeba zrobić; 504 tylko przeszkadza w budowaniu rozsądnej oferty, bo jest niekoordynowalne ze 175/128, co przy dużym pokryciu się potoków powoduje nieefektywne wykorzystanie części kursów, więc jako pierwsze z tego odcinka powinno wylecieć.Pan Piotr pisze:W kierunku południowym nie masz nawet 128. A na tym odcinku autobusy raczej jeżdżą napakowane i to nie tylko w godzinach szczytu.
Dalej rozbijając podaż 15 kursów na 2 linie - 128, 175 też ciężko kombinować. Wyślesz co 6 minut 128 na Szczęśliwice? Obecnie 128 na odcinku: PRUSZKOWSKA - SZCZĘŚLIWICE jeździ gorzej wykorzystane niż 504 na odcinku: DW. CENTRALNY - SASANKI. Wobec czego pozostaje 175, które zasilania na południe od Sasanki już zupełnie nie potrzebuje.
Trochę mi to przypomina casus 5xx z Ostrobramskiej na Zapłowieczu. 520 i Marysin wcale nie są najbardziej potrzebujące, a mają najlepszą częstotliwość. Dlaczego? Bo są najbliżej, więc na podbiciu częstotliwości straty w systemie są najmniejsze.Pan Piotr pisze:Dalej rozbijając podaż 15 kursów na 2 linie - 128, 175 też ciężko kombinować. Wyślesz co 6 minut 128 na Szczęśliwice? Obecnie 128 na odcinku: PRUSZKOWSKA - SZCZĘŚLIWICE jeździ gorzej wykorzystane niż 504 na odcinku: DW. CENTRALNY - SASANKI. Wobec czego pozostaje 175, które zasilania na południe od Sasanki już zupełnie nie potrzebuje.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
- fik
- Naczelne Chamidło
- Posty: 27486
- Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
- Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser
Oczywiście. Dziś rano przyśniło mi się, że pięć linii (wszystko poza 306) odjechało z SASANEK 02 w przeciągu dwóch minut. Każda z wolnymi miejscami siedzącymi, 175 i 188 z jednocyfrową frekwencją.Pan Piotr pisze:Uwzględniając spóźnienia 504 w szczycie, kiedy zarówno 128, 175, 504 kursują co 10 minut, nie jest tak że linie jeżdżą jedna za drugą, nawet jeśli to wynikałoby z rozkładu.
the only thing that closes quicker than our caskets be the factories