Noc Muzeów 2013
Moderatorzy: Poc Vocem, Wiliam
-
- Posty: 4110
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
- Daniel_FCB
- (kaczofob)
- Posty: 1598
- Rejestracja: 23 lut 2008, 20:54
- Lokalizacja: Natolin
Bo ikarus, to dla zwykłego człowieka nie jest zabytkowy autobus Bo jeszcze "takie" jeżdżą. Już prędzej peerki wywołają jakąś reakcję.Autobus Czerwon pisze:A widzieliście tą kolejkę do "ogórków" na placu Defilad? Od przystanku aż pod samo rondo Co ciekawe na innych przystankach (oprócz Muzeum Powstania), można było się spokojnie zmieścić. Zauważyłem też ciekawą tendencję. Wszyscy się pchali do "ogórków" a Ikarusy jeździły prawie puste.
Wciąż się zastanawiał, jak nielogiczne może się stać logiczne rozumowanie, jeśli zajmuje się nim dostatecznie duży komitet - Pratchett, Świat finansjery
A mówili nauczyciele "z gminem nie zadajemy się nie z powodu ich niskiego urodzenia, ale dlatego, że nie ma po co" - Ziemiański, Achaja
FCBARCA.COM
A mówili nauczyciele "z gminem nie zadajemy się nie z powodu ich niskiego urodzenia, ale dlatego, że nie ma po co" - Ziemiański, Achaja
FCBARCA.COM
W 289 frekwencja na placu Defilad wynosiła zwykle 0-5 wsiadających, raz weszło koło 10 osób. Podstawiliśmy się raz na D. Z miejsca pełen wóz.Daniel_FCB pisze:Bo ikarus, to dla zwykłego człowieka nie jest zabytkowy autobus Bo jeszcze "takie" jeżdżą. Już prędzej peerki wywołają jakąś reakcję.Autobus Czerwon pisze:A widzieliście tą kolejkę do "ogórków" na placu Defilad? Od przystanku aż pod samo rondo Co ciekawe na innych przystankach (oprócz Muzeum Powstania), można było się spokojnie zmieścić. Zauważyłem też ciekawą tendencję. Wszyscy się pchali do "ogórków" a Ikarusy jeździły prawie puste.
Na D to ciągle był tłok akurat.Kelly pisze: Podstawiliśmy się raz na D. Z miejsca pełen wóz.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.
-
- Posty: 4110
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
Dwa razy siadła na linii, z sprzęgłem są problemy.Autobus Czerwon pisze:A właśnie, bo widziałem że się coś stało z peerką, aż przyjechało pogotowie techniczne. Coś poważnego czy jakaś drobnostka?
- Matrix2441
- Posty: 1885
- Rejestracja: 08 lip 2010, 17:27
E tam, ogórki też potrafiły jechać z wolnymi miejscami siędzącymi, sam takim jechałem. W tym roku była bardzo dobra trasa linii A, bo nie było żadnych korków na trasie i wozy nigdzie nie utykały, dzięki czemu można było spokojnie utrzymać częstotliwość większą niż 5 minut.Autobus Czerwon pisze:A widzieliście tą kolejkę do "ogórków" na placu Defilad? Od przystanku aż pod samo rondo Co ciekawe na innych przystankach (oprócz Muzeum Powstania), można było się spokojnie zmieścić. Zauważyłem też ciekawą tendencję. Wszyscy się pchali do "ogórków" a Ikarusy jeździły prawie puste.
Będąc pod zajezdnią na Żoliborzu (tramwajową) natknąłem się na przejazd zabytkowych autobusów. Uwieczniłem je na filmie:
https://www.youtube.com/watch?v=p6C-qxw-vog
Akurat wysiadłem z tramwaju i musiałem szybko zacząć filmować. Z tego powodu nie miałem możliwości aby się lepiej ustawić.
https://www.youtube.com/watch?v=p6C-qxw-vog
Akurat wysiadłem z tramwaju i musiałem szybko zacząć filmować. Z tego powodu nie miałem możliwości aby się lepiej ustawić.
http://www.youtube.com/user/esbek2
Filmy "tramwajowe" i nie tylko.
http://www.film.tramwaje.eu
Linki do filmów tramwajowych sortowane w/g krajów i miast
Filmy "tramwajowe" i nie tylko.
http://www.film.tramwaje.eu
Linki do filmów tramwajowych sortowane w/g krajów i miast
Chyba wozy pomyliłeś.Matrix2441 pisze:To już tradycja. Co roku na Nocy Muzeów pada. To już przynajmniej trzeci raz. Czwarty był też na DTP 2011.
A propos Nocy Muzeów - czy nie można by na ten jeden dzień zakazać wjazdu taksówkom na Nowy Świat, odcinek między Świętokrzyską i rondem? Ulica była sparaliżowana przez te wszystkie złotówy albo jadące 5km/h albo stających bezczelnie na pasie, by zabrać klientów. Zasilenia 116 w tym momencie poszły się kochać, a ja jechałem (chyba ostatnim) 503, który do pl. na Rozdrożu toczył się, bo zwyczajnie szybsza jazda była niemożliwa - taki był tłok.
Ja w tym roku chyba po raz ostatni byłam konduktorką.
Było całe mnóstwo sympatycznych, bezproblemowych pasażerów, mniej osób niż w minionych latach pytało o autobus, którym jedziemy, w ogóle jakoś tak.. cicho było. Zadziwiające było dla mnie natomiast to, że zdarzali się tacy, którzy - nie mieszcząc się do autobusu - nijak nie byli w stanie zrozumieć, że jest określona pojemność wozu, której nie możemy przekroczyć i że jeśli mówię, że wszyscy się nie zmieścimy, to nie mówię tego dlatego, że ZŁOŚLIWIE nie chcę kogoś wpuścić na pokład. Są zabytki, dodatkowa atrakcja, bez opłat, bezpiecznie - i jeszcze źle. Powiem szczerze, że dla mnie to trochę przykre było. Przychodzę jako obsługa wozu, robię to "w czynie społecznym" i jeszcze dostaję zjebki od obcych ludzi za coś, co nie zależy ode mnie (a dlaczego F nie przyjechało, a dlaczego poprzedni autobus się nie zatrzymał? jak to mnie pani nie wpuści jak ja tu już 15 minut stoję??). Chyba się wypaliłam jako konduktorka.
Było całe mnóstwo sympatycznych, bezproblemowych pasażerów, mniej osób niż w minionych latach pytało o autobus, którym jedziemy, w ogóle jakoś tak.. cicho było. Zadziwiające było dla mnie natomiast to, że zdarzali się tacy, którzy - nie mieszcząc się do autobusu - nijak nie byli w stanie zrozumieć, że jest określona pojemność wozu, której nie możemy przekroczyć i że jeśli mówię, że wszyscy się nie zmieścimy, to nie mówię tego dlatego, że ZŁOŚLIWIE nie chcę kogoś wpuścić na pokład. Są zabytki, dodatkowa atrakcja, bez opłat, bezpiecznie - i jeszcze źle. Powiem szczerze, że dla mnie to trochę przykre było. Przychodzę jako obsługa wozu, robię to "w czynie społecznym" i jeszcze dostaję zjebki od obcych ludzi za coś, co nie zależy ode mnie (a dlaczego F nie przyjechało, a dlaczego poprzedni autobus się nie zatrzymał? jak to mnie pani nie wpuści jak ja tu już 15 minut stoję??). Chyba się wypaliłam jako konduktorka.
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
E, to zależy od wozu. U mnie sporo pytało o autobus. A i w dwóch kursach na koniec pasażerowie zaczęli skandować "dziękujemy, dziękujemy, dziękujemy!".Gronostaj pisze:mniej osób niż w minionych latach pytało o autobus, którym jedziemy, w ogóle jakoś tak.. cicho było.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
- Emyl
- Podrzędne Chamidło
- Posty: 6934
- Rejestracja: 13 wrz 2009, 16:34
- Lokalizacja: E91 ▸ Sbarascherstr.
- Kontakt:
Ostatnie 111 w kierunku GCW złapało niemal 20 minut opóźnienia. W ogóle, moim zdaniem, złotówy są na najlepszej drodze, aby doprosić się o wywalenie z Nowego Światu. Parkują na przystankach, wrzeszczą na pasażerów oczekujących i przechodniów, przepychają ludzi na przejściach, taranują rowerzystów, blokują przejazd autobusom. Mają możliwość wjazdu na ulicę, dzięki czemu potencjalnie mogą więcej zarobić, ale nie potrafią się zachować. Myślą, że ta ulica jest tylko dla nich.Piter232 pisze:A propos Nocy Muzeów - czy nie można by na ten jeden dzień zakazać wjazdu taksówkom na Nowy Świat, odcinek między Świętokrzyską i rondem? Ulica była sparaliżowana przez te wszystkie złotówy albo jadące 5km/h albo stających bezczelnie na pasie, by zabrać klientów. Zasilenia 116 w tym momencie poszły się kochać, a ja jechałem (chyba ostatnim) 503, który do pl. na Rozdrożu toczył się, bo zwyczajnie szybsza jazda była niemożliwa - taki był tłok.