Ja się może nie znam, ale czy priorytet dla tramwajów na Powstańców Śląskich spowodował, że zmniejszyła się przepustowość ciągu dla ruchu kołowego, zwiększyły się korki itp. itd.?Majusi pisze: Poza tym koordynacja dla ruchu kołowego podwyższa efektywnie przepustowość a przy obecnych przeciążeniach jest to dość ważne.
Priorytety dla tramwajów
Moderator: Wiliam
Majusi pisze:Możemy koordynować tylko tramwaje. Nie ma sprawy. To jest nawet prostsze pod warunkiem, (...) Pozostali uczestnicy ruchu są nieważni. Decyzja należy do władz miasta bo to oni będą się tłumaczyć dlaczego nie ma "zielonej fali".
Proszę nie wkładać w moje usta tez, których nie powiedziałem, po to, by zafałszować argumentację. Jest to manipulacja w dyskusji, jak podałem wyżej.Artur Schopenhauer - Erystyka, czyli sztuka prowadzenia sporów pisze:Sposób 1. Uogólnienie. Rozszerzać wypowiedź przeciwnika poza jej naturalną granicę, interpretować ją możliwie ogólnikowo, akceptować ją w jak najszerszym sensie i traktować przesadnie ; własną wypowiedź zaś utrzymywać w możliwie ograniczonym sensie, zawęzić w możłiwie ciasnych granicach ; albowiem im bardziej ogónikowe jest twierdzenie, tym bardziej jest ono narażone na ataki. Środkiem zaradczym na to jest dokładne ustalenie puncti lub status controversiae (tego, o co spór się toczy).
Przykład.
Powiedziałem : "Anglicy są pierwsi w dziedzinie dramatu". Przeciwnik, próbując zastosować metodę instantia, odpowiedział, że jak wiadomo, Anglicy nie mają osiągnięć w muzyce, zatem także i w operze. Odparowałem to wzmiankując, że muzyka nie jest zawarta w pojęciu sztuki dramatycznej, która obejmuje tylko tragedię i komedię ; przeciwnik wiedział o tym bardzo dobrze, próbował jednak tak uogólnić moją wypowiedź, aby odnosiła się do wszelkich dzieł teatralnych, a więc i do oper, a zatem i do muzyki - po to, by mnie w ten sposób pokonać.
Ja postuluję poszukiwanie rozwiązań godzących interesy różnmych podsystemów transportu. Godzących, czyli nie prymitywny kompromis, tylko poszukiwanie strategii "wygrany-wygrany". W przypadku koordynacji jest to zazwyczaj możliwe, ale wymaga analizy wielowariantowej na etapie koncepcyjnym.
Broń Cię Panie Boże. Nawet bym nie śmiał fałszować argumentację. Daleki jestem od tego. Obecnie w projektowaniu brak jest jednak miejsca na koncepcje. A szkoda. Zleca się od razu PT.
Charakterystyka ruchu T (planowe zatrzymania) znacznie odbiega od charakteru ciągłego ruchu pojazdów samochodowych poruszających się wzdłuż tego samego toru jazdy i to jest trudne do pogodzenia. Możemy wydłużać zielone na ciągu głównym, ale pozostaje też ruch poprzeczny w tym piesi czyli ci, którzy są najczęściej krytycznym warunkiem czasowym. Możemy pieszych "przepychać" na dwa razy, ale wtedy będą protesty. Możemy zminimalizować czas dla ruchu poprzecznego poniżej przepustowości, ale nie częściej niż co pewien czas (spiętrzenia ruchu i rozładowanie kolejek). Koordynacja dla ruchu tramwajowego jest dobrym sposobem na nadanie im priorytetów. I dlatego też w fazie projektowej należałoby uprzywilejować potok tramwajowy i rozpatrzeć poniższe założenia :
1. dwukierunkowy przy równych obciążeniach potoku pasażerskiego (pojazdy wynikowy) jak nie to podział na odcinki a o ile nie to
2. uprzywilejować jeden kierunek o największym obciążeniu potokiem pasażerskim (pojazdy j.w.) i to powinno wystarczyć.
Przy takim podejściu może oczywiście okazać się, że dla pewnych ciągów uda nam się pogodzić wszystkich użytkowników ruchu, ale są to wyniki incydentalne.
Przy takim podejściu należałoby też "sparować" przystanki A i T czyli jak T przed to A też i odwrotnie. W ten sposób autobusy też uzyskają priorytet.
[ Dodano: Śro 26 Cze, 2013 15:32 ]
Koordynacja dla T tu jako klasyczna a nie wymuszana czyli przy stałych offsetach zgodnie z planem pracy.
Charakterystyka ruchu T (planowe zatrzymania) znacznie odbiega od charakteru ciągłego ruchu pojazdów samochodowych poruszających się wzdłuż tego samego toru jazdy i to jest trudne do pogodzenia. Możemy wydłużać zielone na ciągu głównym, ale pozostaje też ruch poprzeczny w tym piesi czyli ci, którzy są najczęściej krytycznym warunkiem czasowym. Możemy pieszych "przepychać" na dwa razy, ale wtedy będą protesty. Możemy zminimalizować czas dla ruchu poprzecznego poniżej przepustowości, ale nie częściej niż co pewien czas (spiętrzenia ruchu i rozładowanie kolejek). Koordynacja dla ruchu tramwajowego jest dobrym sposobem na nadanie im priorytetów. I dlatego też w fazie projektowej należałoby uprzywilejować potok tramwajowy i rozpatrzeć poniższe założenia :
1. dwukierunkowy przy równych obciążeniach potoku pasażerskiego (pojazdy wynikowy) jak nie to podział na odcinki a o ile nie to
2. uprzywilejować jeden kierunek o największym obciążeniu potokiem pasażerskim (pojazdy j.w.) i to powinno wystarczyć.
Przy takim podejściu może oczywiście okazać się, że dla pewnych ciągów uda nam się pogodzić wszystkich użytkowników ruchu, ale są to wyniki incydentalne.
Przy takim podejściu należałoby też "sparować" przystanki A i T czyli jak T przed to A też i odwrotnie. W ten sposób autobusy też uzyskają priorytet.
[ Dodano: Śro 26 Cze, 2013 15:32 ]
Koordynacja dla T tu jako klasyczna a nie wymuszana czyli przy stałych offsetach zgodnie z planem pracy.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26847
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
http://www.tw.waw.pl/node/4892Zawsze jakiś kroczek do przodu:
Priorytet działa !!! - szybszy dojazd z Bemowa do Centrum!
Firma MPRE na zlecenie Spółki Tramwaje Warszawskie wdrożyła zatwierdzone przez Inżyniera Ruchu projekty sygnalizacji świetlnej na Bemowie. Dzięki działaniu priorytetu tylko w tym jednym miejscu tramwaje pokonują swoją trasę średnio o 30 sekund szybciej jadąc w jednym kierunku.
Spółka wdrożyła nowy projekt obejmujący program skoordynowanej sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniu ul. Obozowej z ul. Księcia Janusza, wyjazd z pętli tramwajowej Koło oraz sąsiedni przejazd ukośny (miejsce, gdzie jezdnia w stronę Bemowa przecina torowisko przed wiaduktem nad linią kolejową). Dzięki temu funkcjonuje priorytet tramwajowy, umożliwiający przejazd tramwajom średnio o prawie pół minuty szybciej w stosunku do poprzedniego stanu rzeczy. Efekt ten uzyskano za pomocą koordynacji – jeżeli tramwaj dostanie „zielone” światło (tramwajowa „pionowa kreska”) na jednym sygnalizatorze, to kolejne sygnalizatory także wyświetlą sygnał zezwalający na swobodny przejazd. Co więcej, skróci się także czas oczekiwania na sygnał na przejeździe ukośnym dla tramwaju nadjeżdżającego z Bemowa – jest on wyświetlany dwa razy częściej.
Ponadto, sygnalizacja umożliwia wzbudzenie wydzielonej fazy dla tramwaju (tramwaj otrzyma „zielone światło” tylko wówczas, gdy jest to potrzebne) skręcającego na pętle od strony Bemowa (linie nr 6 i 78/28). Z kolei tramwaj wyjeżdżający z pętli w kierunku zachodnim gdy ruszy spod sygnalizatora na pętli – przejedzie od razu także przez przejazd ukośny. Wdrożone rozwiązanie poprawiło warunki jazdy pasażerów tramwajów linii 6, 20, 23, 24 i 78 (podstawowo 28)
w tym rejonie, przy zachowaniu zbliżonych warunków ruchu samochodowego. Zastosowanie wydzielonej fazy do skrętu tramwajów na pętlę poprawiło bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26847
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Dawno na Zawiszy nie stałem dłużej, niż 3 minuty.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36658
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Ja też wczoraj jechałem po południu przez plac Zawiszy - i też z Towarowej. Nie stałem nic a nic, nawet mnie to trochę zdziwiło, że tak pusto...
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26847
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
To nie jest normalne skrzyżowanie. W szczególności mówimy o wlocie, z którego skręca >30 tramwajów na godzinę w dwóch różnych kierunkach, z czego jeden (nie dość że lewoskręt, to jeszcze bardziej obciążony) nie ma możliwości postoju na wyspie. Jak się jeszcze pod rząd zbiorą 8, 22 i 24... nie, 3 minuty tam to nie jest zły wynik. Choć oczywiście można by to zrobić pewnie trochę lepiej - na wiele więcej bez inwestycji w infrastrukturę raczej bym nie liczył.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36658
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
Jak to? Moim zdaniem to prawoskręt w przeciwnym kierunku się nie mieści. W lewo tramwaje na wyspie stoją...Glonojad pisze:mówimy o wlocie, z którego skręca >30 tramwajów na godzinę w dwóch różnych kierunkach, z czego jeden (nie dość że lewoskręt, to jeszcze bardziej obciążony) nie ma możliwości postoju na wyspie.
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Pod warunkiem, że na wyspie nie czeka na zjazd 1 w stronę Kercelaka.Bastian pisze:Jak to? Moim zdaniem to prawoskręt w przeciwnym kierunku się nie mieści. W lewo tramwaje na wyspie stoją...Glonojad pisze:mówimy o wlocie, z którego skręca >30 tramwajów na godzinę w dwóch różnych kierunkach, z czego jeden (nie dość że lewoskręt, to jeszcze bardziej obciążony) nie ma możliwości postoju na wyspie.
Niekoniecznie zgadzam się ze wszystkim, co napiszę. (C) Marshall McLuhan
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem
"Na diamentach nic nie wyrośnie. Za to kwiaty świetnie rosną na gnoju." - Josefa Idem