O nazwach ulic

wojtor · Post autor: **wojtor** » 15 lip 2013, 19:06

Kilku naukowców czy wynalazców załapało sie na ulice: Banach, Łukasiewicz...

Post autor: **pawcio** » 15 lip 2013, 19:13

wojtor pisze:Wróblewski, który pierwszy na świecie skroplił powietrze...

Jeden Wróblewski (Walery, generał Komuny Paryskiej) już ulicę w Warszawie (na Augustówce) ma. Więc następni niezależnie od zasług już nie dostaną.

MZ · Post autor: MZ » 15 lip 2013, 19:19

pawcio pisze:Jeden Wróblewski (Walery, generał Komuny Paryskiej) już ulicę w Warszawie (na Augustówce) ma. Więc następni niezależnie od zasług już nie dostaną.

To pewnie dlatego zwolennicy "dekomunizacji" nazw ulic jeszcze tego nie zauważyli, jak to swego czasu było z niejakim Kowalskim. Ale może wzorem ulicy Kowalskiego (tam akurat było o tyle dobrze, że nawet imienia nie trzeba było zmieniać) tej uliczce mógłby patronować inny Wróblewski? Tylko czy w dowodach osobistych wpisuje się nazwę ulicy z imieniem? Bo jeśli nie, to problem z wymianą dokumentów odpada.

Wolfchen · Post autor: **Wolfchen** » 15 lip 2013, 19:25

MZ pisze:Tylko czy w dowodach osobistych wpisuje się nazwę ulicy z imieniem?

W dowodach jest wpisywana nazwa ulicy w brzmieniu ustalonym przez radę gminy (ja mam np. pełne imię i nazwisko wpisane w zameldowaniu). Więc może być tak i tak.

MichalJ · Post autor: **MichalJ** » 15 lip 2013, 19:39

pawcio pisze:
wojtor pisze:Wróblewski, który pierwszy na świecie skroplił powietrze...
Jeden Wróblewski (Walery, generał Komuny Paryskiej) już ulicę w Warszawie (na Augustówce) ma. Więc następni niezależnie od zasług już nie dostaną.

Jeśli mogą być dwie Wilanowskie, mogło być dwu Krasickich...

Post autor: **pawcio** » 15 lip 2013, 19:51

Budrysów też jest dwie (a w zasadzie co najmniej pięciu). Tylko że błędy z przeszłości nie powinny usprawiedliwiać popełniania kolejnych.

Teokryt · Post autor: **Teokryt** » 15 lip 2013, 20:25

geograf_OSU pisze:Wmowiono wam ze na zachodzie tak nie ma, a jest.

Wybacz ale u nas niektórzy dostają orgazmu nad historią, martyrologią narodu polskiego. Mam przykład u siebie w wiosce gdzie NA SIŁĘ chce się zrobić wielkie zasługi AK i Powstania Warszawskiego, mimo ze cala sprawa dotyczy 2-5 osób to gość rozpoczął świętą wojnę i będzie nadawał nazwy powstańcze każdej nowej ulicy.

Dbanie o naród to nie tylko polityka, wojny i powstańcy, to kultura, nauka, technika. BO gdzie my mamy ulice znanych polskich architektów, blogów, historyków? poupychane gdzieś po kątach (Augustówka) na uliczkach czwartorzędnego znaczenia. Banach ma ulice -tyle że niefortunnie bo kojarzy się z... Szpitalem na Banacha i Bazarem na Banacha. Owszem, wydział matematyki jest ale na ul. Pasteura który to miał związek z biologią, chociaż niedaleko jest wydział Biologii UW, jednak ten stoi przy ulicy Miecznikowa, który na szczęście był związany z tym wydziałem.

Im większe zasługi tym wyższa klasa ulic powinna być obdarowywana nazwiskami, w każdej kategorii po równo, wiec niech powstańcy i inni wojacy wybiorą sobie kilku najważniejszych którzy na równi będą stali z politykami, naukowcami, wynalazcami, humanistami.

A co do dublowania ulic - dajcie już z tym spokój, wystarczy mi duet Wilanowskich i JanoPawłów (których jeśli dobrze pamiętam jest 3 w Warszawie).

fik · Post autor: **fik** » 15 lip 2013, 20:52

geograf_OSU pisze:Taki Michnik, Owsiak czy inny Kupa Powiatowa w rzadowych szczekaczkach typu Fakty czy Koszerna, wmowili wam ze Polacy i Polska to najgorsze dno i trzeba sie naszej historii wstydzic, to teraz nie umiecie pochylic czola przed naszymi bohaterami. Wmowiono wam ze na zachodzie tak nie ma, a jest. Tak samo nazywa sie martyrologicznie, religijno, patriotycznie. Jest to element polityki historycznej. I kazdy cywilizowany narod o tym wie i o to dba tylko ze w PRLu-bis dla niepoznaki zwanym IIIRP michnikoidy wpedzaja Polakow w kompleks nizszosci zeby przyjmowac rozwiazania zachodnie tym bardziej. To elementarne dla kogos kto nie bierze informacji Faktow czy Koszernej.

Dżochar Dudajew bohaterem Polski!

Sindbad · Post autor: **Sindbad** » 15 lip 2013, 22:04

Jak odpadł Gierek, który funkcjonował od wielu lat w gwarze pracowników komunikacji to ja jestem za czterdziestolatkiem. Jest to nazwa z epoki budowy Dworca i labiryntu.

Post autor: **Bastian** » 16 lip 2013, 9:16

MZ pisze:
pawcio pisze:Jeden Wróblewski (Walery, generał Komuny Paryskiej) już ulicę w Warszawie (na Augustówce) ma. Więc następni niezależnie od zasług już nie dostaną.
To pewnie dlatego zwolennicy "dekomunizacji" nazw ulic jeszcze tego nie zauważyli, jak to swego czasu było z niejakim Kowalskim.

A co ci ten Wróblewski nie pasuje? Jarosława Dąbrowskiego też nikt nawet nie próbował ruszać. Notabene też dubel (tylko że z placem)

[ Dodano: Wto 16 Lip, 2013 09:18 ]

JKTpl pisze:
Wolfchen pisze:Dlaczego? Co ta osoba zrobiła dla Polski, żeby honorować ją jednym z główniejszych warszawskich rond?
A co zrobił Czterdziestolatek?

Przecież to jak najbardziej element polskiej kultury

JKTpl · Post autor: **JKTpl** » 16 lip 2013, 9:53

Bastian pisze:
JKTpl pisze: A co zrobił Czterdziestolatek?
Przecież to jak najbardziej element polskiej kultury

Widać mój dopisek pod tym był przydatny

drapka · Post autor: **drapka** » 16 lip 2013, 10:55

JKTpl pisze:
Wolfchen pisze:Dlaczego? Co ta osoba zrobiła dla Polski, żeby honorować ją jednym z główniejszych warszawskich rond?
A co zrobił Czterdziestolatek?

(NMSP, abstrahując od superpomysłu kulikowskiego)

Dworzec Centralny i Trasę Łazienkowską.

Wolfchen · Post autor: **Wolfchen** » 16 lip 2013, 14:37

Bastian pisze:Jarosława Dąbrowskiego też nikt nawet nie próbował ruszać.

A co powiesz o Starynkiewiczu?

Post autor: **Bastian** » 16 lip 2013, 16:05

Wolfchen pisze:
Bastian pisze:Jarosława Dąbrowskiego też nikt nawet nie próbował ruszać.
A co powiesz o Starynkiewiczu?

Też był w 1871 w Paryżu?!

esbek · Post autor: **esbek** » 16 lip 2013, 16:16

Bastian pisze:
Wolfchen pisze:A co powiesz o Starynkiewiczu?
Też był w 1871 w Paryżu?!

Był carskim namiestnikiem.