SIP na przystankach
Fakt, mogło, bo na horyzoncie N-ka majaczyła. Problem w tym, że w dni słoneczne nie tylko detale są kiepsko widoczne. To nie wyszło na Jerozolimskich, bo prawie cały ciąg jest osłonięty budynkami i napisy zawsze są widoczne. Tak nie jest w ciągu W-Z. Jakieś daszki dające cień i przez to kontrast by sie przydały.JKTpl pisze:Mogło ci się przywidzieć z mającą wtedy odjazd Tetką.
Wagony kursujące w jej ramach nie są wyposażone w moduł SIP i tablice wyświetlają je „na sztywno” z rozkładu jazdy, z dopiskiem „ok.” A do Naruciaka przez Solidarności, Okopową, Towarową i Grójecką.
4bis Stalowa - Woronicza
Ech, dlaczego nie mozna zastąpić ZTMowskich słupków totemów Ekranem dotykowym i z rozkładem? Taki ekran 14" postawiony w pionie który zawierał by w zasadzie rozkład, numery linii, zegar. Wszystko było by tak prawie jak na stronie WWW, pokazywane były by najbliższe odjazdy na pasku (wg rozkładu rzecz jasna). Koszt całej "imprezy to przy hurtowym zakupie zeszły by co 400zł za słupek. Skoczyło by się wymienianie karteczek rozkładów i była by możliwość dynamicznej zmiany rozkładów np w razie remontu, awarii, korekty. Mozna by np wyświetlać informacje w stylu "PKP" że jakaś linia jest już opóźniona (to na podstawie monitoringu autobusów). Zaraz ktoś wrzaśnie ze to niepotrzebne awaryjne a jakoś tablety ludziom działają
Dla mnie t kolejny etap zarządzaniu zbiorkomem który wydarzyć się musi, wiele osób korzysta z mobilnych (komórkowych) informacji o rozkładach, wiec czemu by nie zrobić tego już normalnie?
Taki prosty SIP nie musi być wielkim ekranem którego treść i tak widać w odległości <10m od przystanku. Zawiesić na słupku przystankowym i machnąć mały panel słoneczny na samym szczycie. Z czasem górna część przystanku mona by zrobić takim drugim ekranem ale to tylko w warunkach miejskich.
![;) ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Taki prosty SIP nie musi być wielkim ekranem którego treść i tak widać w odległości <10m od przystanku. Zawiesić na słupku przystankowym i machnąć mały panel słoneczny na samym szczycie. Z czasem górna część przystanku mona by zrobić takim drugim ekranem ale to tylko w warunkach miejskich.
![Obrazek](http://oi43.tinypic.com/2whniuw.jpg)
Tego typu informacja na ekranach nie będzie miała sensu, jeśli w autobusach nie będzie bezbłędnie działającego SIP-u. I taki wniosek racjonalizacyjny - rzadziej zmieniać rozkłady. Naprawdę, da się, można.
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.
Nie. Klikasz tak jak w biletomacie. Normalnie bez niczego pokazywały by się tylko najbliższe odjazdy a pacając palcem w tabliczkę mógłbyś zobaczyć cały rozkład, trase (na mapie), a do tego wszystkie informacje o utrudnieniach w komunikacji. Po kilku sekundach wracało by z powrotem do wyświetlania najbliższych odjazdów. Te rozwiązanie miało by sens dopiero jak mamy odjazdy z przystanku częściej niż 10 razy na godzine.ashir pisze:Chcesz pokazywać tylko najbliższe odjazdy?
Podstawowa informacja ona rozkładzie to czas odjazdu najbliższego pojazdu, cały rozkład przydatny, ale często jest też tak że "co teraz przyjedzie pierwsze?".
Informacja podawana z rozkładu. Naprawdę precyzja na poziomie sekund nie jest potrzebna. Wystarczyła by informacja ze na linii występują opóźnienia do 5/10/15 minut. Bo przeciez po co śledzić z idealna precyzja opóźniony pojazd? I tak pasażer z tego powodu jest już stratny a wyprzedzanie sie autobusów było by mylące.Tego typu informacja na ekranach nie będzie miała sensu, jeśli w autobusach nie będzie bezbłędnie działającego SIP-u.
Stad SIP dynamiczny byłby SIPem statycznym.
Jak sie skończy budować miasto, skończą sie budować osiedla i warszawa i okolica przestanie sie rozwijać i będzie stanie stagnacji to tak zmiana będzie nieuzasadniona. Masz choćby zmiany wakacyjne, zmiany z okazji ukończeni a pętli i inne tego typu rzeczy. Tak jak teraz przystanek w Jankach, od miesiąca stał gotowy, i co, i nie mozna było korzystać bo czekano na zmianę rozkładu.taki wniosek racjonalizacyjny - rzadziej zmieniać rozkłady. Naprawdę, da się, można.
![Obrazek](http://oi43.tinypic.com/2whniuw.jpg)
- MeWa
- Cukiereczek
- Posty: 25176
- Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
- Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy
Ma to swoje plusy i wady. Podstawowa wada dotykowego rozkładu jest taka, że na raz sprawdzać może tylko jedna osoba, a dostęp do rozkładów drukowanych jest swobodniejszy.
Pozostałe istotne mankamenty: ekrany dotykowe w przestrzeni publicznej mają dziwną tendencję do niedziałania poprawnego (zawsze coś się zacina, nie da się czegoś wstukać), a dwa na słońcu mogą być nieczytelne.
Pozostałe istotne mankamenty: ekrany dotykowe w przestrzeni publicznej mają dziwną tendencję do niedziałania poprawnego (zawsze coś się zacina, nie da się czegoś wstukać), a dwa na słońcu mogą być nieczytelne.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]
[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]