Wypadki i awarie - 2013

ashir · Post autor: **ashir** » 13 wrz 2013, 14:53

tomasz5254 pisze:5702 186 prawdopodobnie brygada 7 awaria na przystanku PKP Kasprzaka w kierunku Białołęki ok. 7:30, na pomoc przyjechało Iveco i zaciągnęło Ikara w kierunku zajezdni Stalowa.

Za to wczoraj cały i zdrowy dojeździł chyba do końca.

tomasz5254 · Post autor: **tomasz5254** » 13 wrz 2013, 18:24

ashir pisze:
tomasz5254 pisze:5702 186 prawdopodobnie brygada 7 awaria na przystanku PKP Kasprzaka w kierunku Białołęki ok. 7:30, na pomoc przyjechało Iveco i zaciągnęło Ikara w kierunku zajezdni Stalowa.
Za to wczoraj cały i zdrowy dojeździł chyba do końca.

O 19 jeszcze jeździł

sprinter · Post autor: **sprinter** » 13 wrz 2013, 19:00

3024

3/25 - awaria, stał o 17 na pętli Pl. Starynkiewicza.

Bernard · Post autor: **Bernard** » 13 wrz 2013, 19:19

1426+1425

014/8 awaria na Praga płd.-Ratusz

Wiatraczna.

EDIT: Ruch wznowiony.

Bywalec · Post autor: **Bywalec** » 13 wrz 2013, 20:16

3903 stał na lewym skrajnym pasie ulicy Lindey'a w kierunku Koszykowej na awaryjnych.

klucha · Post autor: **klucha** » 13 wrz 2013, 21:28

Po 18, 3909 stał na awaryjnych, na Myszkowskiej 02.

SK · Post autor: SK » 13 wrz 2013, 22:21

A750

Made in Polska; wóz zarysowany (info od kolegi). Stoi koło ATM Studio (Wał Miedzeszyński)

Domas · Post autor: **Domas** » 13 wrz 2013, 22:33

Sebastian pisze:A750 Made in Polska; wóz zarysowany (info od kolegi). Stoi koło ATM Studio (Wał Miedzeszyński)

To raczej nie jest wypadek ani awaria tylko smutna rzeczywistość w Mobilisie - wozy odmalowuje się tylko w skrajnych przypadkach.

ashir · Post autor: **ashir** » 14 wrz 2013, 18:05

A753 podmienił po 17 na pętli Metro Młociny A708 na 2/708.

Bernard · Post autor: **Bernard** » 14 wrz 2013, 18:32

2090+2091

9/23 zablokowanie osi w drugim wagonie. Wóz odstawiony na boczny tor na krańcu Czynszowa w oczekiwaniu na dźwig z R-2.

EDIT: Zjazd na piesku.

drobert · Post autor: **drobert** » 15 wrz 2013, 11:17

Bernard pisze:2090+2091 9/23 zablokowanie osi w drugim wagonie. Wóz odstawiony na boczny tor na krańcu Czynszowa w oczekiwaniu na dźwig z R-2.

EDIT: Zjazd na piesku.

Padło 7/23. Na 9/23 jeździłem do samego końca.

RobertP · Post autor: **RobertP** » 15 wrz 2013, 18:13

tomstak pisze:
RobertP pisze: Zdaję sobie z tego sprawę. Dla CR to po prostu skład niesprawny Nie mniej dla motorniczego to spora różnica.
Żadna, bo musisz i tak przełączyć grupę silników w uszkodzonym wagonie.
Zadaniem motorniczego nie jest usunięcie awarii, ale nie generowanie zatrzymania uszkodzonym tramwajem.

Różnica jest zasadnicza w takim razie. Po przesterowaniu zjeżdżasz sam z niesprawnym pierwszym wagonem, po zrobieniu pudła z pierwszego wagonu bez instruktora ani rusz.

tomstak · Post autor: **tomstak** » 16 wrz 2013, 8:45

RobertP pisze:
tomstak pisze: Żadna, bo musisz i tak przełączyć grupę silników w uszkodzonym wagonie.
Zadaniem motorniczego nie jest usunięcie awarii, ale nie generowanie zatrzymania uszkodzonym tramwajem.
Różnica jest zasadnicza w takim razie. Po przesterowaniu zjeżdżasz sam z niesprawnym pierwszym wagonem, po zrobieniu pudła z pierwszego wagonu bez instruktora ani rusz.

Oprócz "eskorty" to jeszcze do czego potrzebujesz instruktora??? Chyba że instruktor ma sobie uszkodzony tramwaj wziąć na plecy i zaciągnąć na najbliższą pętlę/zajezdnię?

drobert · Post autor: **drobert** » 16 wrz 2013, 9:56

tomstak pisze:
RobertP pisze: Różnica jest zasadnicza w takim razie. Po przesterowaniu zjeżdżasz sam z niesprawnym pierwszym wagonem, po zrobieniu pudła z pierwszego wagonu bez instruktora ani rusz.
Oprócz "eskorty" to jeszcze do czego potrzebujesz instruktora??? Chyba że instruktor ma sobie uszkodzony tramwaj wziąć na plecy i zaciągnąć na najbliższą pętlę/zajezdnię?

Bez instruktora ciężko by było gdziekolwiek zjechać prowadząc tramwaj z kabiny w drugim wagonie.

tomstak · Post autor: **tomstak** » 16 wrz 2013, 11:11

drobert pisze:
tomstak pisze:Oprócz "eskorty" to jeszcze do czego potrzebujesz instruktora??? Chyba że instruktor ma sobie uszkodzony tramwaj wziąć na plecy i zaciągnąć na najbliższą pętlę/zajezdnię?
Bez instruktora ciężko by było gdziekolwiek zjechać prowadząc tramwaj z kabiny w drugim wagonie.

Piszemy o fizycznym zjeździe, nie o konsekwencjach tytułem wypadków przy zjeździe.