Post
autor: Teokryt » 15 sie 2013, 21:59
No to dziś mieliśmy pokaz jak PKsy wszelakie konkurować z PolskimBusem chcą.
Kolega mia potrzebę kupić bilet do Buska Zdroju. "Ale my daleko od kasy, daleko od dworca zachodniego, co robić? NO to na infolinii skierowano go na serwis "e-podróżnik"
Wyklikalismy co trzeba, trochę to nie wyglądało pewnie ale udało się, kupiliśmy bilet (dziady liczą sobie 10% wartości biletu za zakup przez internet), otrzymaliśmy kod na telefon.
Przychodzimy do autokaru już na Dw. Zachodnim i zaczyna się szopka. Kierowca nie chce wpuści kolegi z takim biletem, on nic nie wie, not o my na to ze infolinia Pks Busko Zdrój tak kazała, że biet je3st wstawiony imiennie i ogóle ze to ma sens. Po mamrotał, wział telefon i sam dzwoni sprawę wyjaśniać. Telefonicznie potwierdza kod biletu i jest wszystko ok. Cąła operacja zajęła ponad 5 minut, a sznur pasażerów sie niepokoił. Gdyby tak ponad połowa miała takie bilety, odjazd o czasie - niemożliwy.
Jednak widać że "coś drgnęło". Teraz czas poz mianie mentalności na podnoszenie jakości.
![Obrazek](http://oi43.tinypic.com/2whniuw.jpg)