Awarie i utrudnienia w metrze

Moderator: JacekM

Rosa
Posty: 4598
Rejestracja: 20 gru 2005, 14:47
Lokalizacja: os Wilga

Post autor: Rosa » 18 lis 2013, 23:34

bepe pisze:
KwZ pisze:MeWa, ile zwykłych osób wie, jak zasilane jest metro? Ilu o tym pamięta w takich warunkach?
Nawet jeśli sporo osób wie (a z relacji wynikało, że tak może być, bo nawet ci, którzy dopiero co wysiedli z zadymionego pociągu, mówili, że bali się wysiąść właśnie z obawy porażenia prądem), to kto wie, z której strony jest trzecia szyna w tunelu? Zwłaszcza, że podobno raz z jednej, a raz z drugiej.
Ja wiem jak jest zasilane metro, wiem ze metro powinno, nawet ogarnięte pozarem, dojechac do najblizszej stacji ALE gdybym sie znalazł w takiej sytuacji i widzial że metro STOI i nie ma zamiaru sie ruszyć to wolalbym otwierać drzwi i jak najszybciej samemu biec do stacji a nie czekac az zginę jak ludzie w katastrofie kolejki gorskiej w Austrii w 2000r

grzegorz
Posty: 1364
Rejestracja: 03 mar 2011, 21:16
Lokalizacja: Mokotów/Grochów

Post autor: grzegorz » 19 lis 2013, 1:01

Rosa pisze: Ja wiem jak jest zasilane metro, wiem ze metro powinno, nawet ogarnięte pozarem, dojechac do najblizszej stacji ALE gdybym sie znalazł w takiej sytuacji i widzial że metro STOI i nie ma zamiaru sie ruszyć to wolalbym otwierać drzwi i jak najszybciej samemu biec do stacji a nie czekac az zginę jak ludzie w katastrofie kolejki gorskiej w Austrii w 2000r
Chciałbym przypomnieć, że narciarze w Austrii udusili się trującym dymem dlatego, że uciekali do góry w tunelu, który zadziałał jak komin. Czyli: ucieczka była konieczna, ale trzeba było skierować się w dobrą stronę. Uważajmy z tymi paralelami...

@KwZ To fajnie, że szyna jest pomarańczowa, ale w sytuacji ograniczonego oświetlenia (w końcu tunel) i zadymienia to może nie wystarczyć.

Adam G.
Posty: 5443
Rejestracja: 15 gru 2005, 19:56
Lokalizacja: Żoliborz

Post autor: Adam G. » 19 lis 2013, 1:13

Media zaraz pewnie dojdą do tego, że powinna świecić w ciemności i wykrzykiwać co chwila "tu jestem, tu jestem!", tak na wypadek gdyby komuś niepowołanemu zdarzyło się łazić tunelami...
noidea

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10651
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 19 lis 2013, 6:22

grzegorz pisze:To fajnie, że szyna jest pomarańczowa, ale w sytuacji ograniczonego oświetlenia (w końcu tunel) i zadymienia to może nie wystarczyć.
Jeśli dobrze zrozumiałem z tych filmików, to w tunelu na ogół i tak nie jest.
Adam G. pisze:Media zaraz pewnie dojdą do tego, że powinna świecić w ciemności i wykrzykiwać co chwila "tu jestem, tu jestem!", tak na wypadek gdyby komuś niepowołanemu zdarzyło się łazić tunelami...
Sorry, ale dokładnie o czymś takim pomyślałem. Niepowołane wtargnięcie to pikuś (chociaż czemu nie), ale ewakuacja w tunelu powinna być przewidziana w procedurach. Małe diodki zamontowane co słupek podtrzymujący czy co 1 m, podłączone z jednej strony przez 10 megaomów do szyny, a z drugiej do ziemi. Proste. KISS.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 19 lis 2013, 7:06

W sytuacji zagrożenia i tak byś się zastanawiał czy to trzecia szyna, czy może oznakowanie drogi ewakuacji i tego należy się trzymać... Ty może już byś tak nie pomyślał, ale osoby które tego nie wymyśliły już tak. Moim zdaniem za ewakuację w tunelu powinien odpowiadać maszynista w sytuacji, kiedy ma kontakt z dyżurnym ruchu, nie może dojechać do żadnej stacji i wtedy taka ewakuacja jest konieczna, nawet z wykorzystaniem wszystkich drzwi. W pozostałych sytuacjach, kiedy maszynista się nie odzywa, nie ma światła i żadnej komunikacji i trzeba skakać - oznakowanie może mieć znaczenie, tylko ile osób cokolwiek skojarzy zanim otworzy drzwi i skoczy na dół?

metron

Post autor: metron » 19 lis 2013, 9:04

grzegorz pisze:
Rosa pisze: Ja wiem jak jest zasilane metro, wiem ze metro powinno, nawet ogarnięte pozarem, dojechac do najblizszej stacji ALE gdybym sie znalazł w takiej sytuacji i widzial że metro STOI i nie ma zamiaru sie ruszyć to wolalbym otwierać drzwi i jak najszybciej samemu biec do stacji a nie czekac az zginę jak ludzie w katastrofie kolejki gorskiej w Austrii w 2000r
Chciałbym przypomnieć, że narciarze w Austrii udusili się trującym dymem dlatego, że uciekali do góry w tunelu, który zadziałał jak komin. Czyli: ucieczka była konieczna, ale trzeba było skierować się w dobrą stronę. Uważajmy z tymi paralelami...

@KwZ To fajnie, że szyna jest pomarańczowa, ale w sytuacji ograniczonego oświetlenia (w końcu tunel) i zadymienia to może nie wystarczyć.


Czyli dokładnie potwierdza się co napisałem wcześniej, samodzielna ewakuacja pasażerów jest najgorszą opcją ze wszystkich. Ogarnięci paniką pasażerowie nie myślą racjonalnie, jedni skierują się w bezpieczną stronę, drudzy ogarnięci paniką będą uciekać w stronę zagrożenia
@przewoz Owszem za ewakuację pasażerów odpowiada maszynista ale jest to ostateczność w przypadku kiedy nie jest w stanie doprowadzić pociągu do stacji i utkwi w tunelu

przewoz
Posty: 6157
Rejestracja: 15 mar 2006, 16:58

Post autor: przewoz » 19 lis 2013, 9:39

Nom! A tu był przypadek, że pociąg się zatrzymał przed stacją, a potem do niej jednak dojechał. Zastanawiam się, z czego wynikał ten postój, który wykorzystali niektórzy do ucieczki.

Rosa
Posty: 4598
Rejestracja: 20 gru 2005, 14:47
Lokalizacja: os Wilga

Post autor: Rosa » 19 lis 2013, 9:48

grzegorz pisze:
Rosa pisze: Ja wiem jak jest zasilane metro, wiem ze metro powinno, nawet ogarnięte pozarem, dojechac do najblizszej stacji ALE gdybym sie znalazł w takiej sytuacji i widzial że metro STOI i nie ma zamiaru sie ruszyć to wolalbym otwierać drzwi i jak najszybciej samemu biec do stacji a nie czekac az zginę jak ludzie w katastrofie kolejki gorskiej w Austrii w 2000r
Chciałbym przypomnieć, że narciarze w Austrii udusili się trującym dymem dlatego, że uciekali do góry w tunelu, który zadziałał jak komin. Czyli: ucieczka była konieczna, ale trzeba było skierować się w dobrą stronę. Uważajmy z tymi paralelami...

@KwZ To fajnie, że szyna jest pomarańczowa, ale w sytuacji ograniczonego oświetlenia (w końcu tunel) i zadymienia to może nie wystarczyć.
No własnie, ale aby sie uratowac TRZEBA było uciekać. Ja w sytuacji gdy WIEM ze pociag metra ogarniety pozarem powinien dojechac do najblizszej stacji a jednocześnie widząc ze mój pociąg nigdzie sie nie rusza przyjąłbym założenie że pociag nie może dalej sam jechać i trzeba ratowac się samemu. Pamiętajmy ze jest to założenie ktore pisze siedząc wygodnie w fotelu przed komputerem. W dramatycznej sytuacji gorę zaczynaja brac instynkty i ucieczka staje rzeczą juz zupelnie naturalną. Widać wyraźnie że jeśli ktos myślał że ludzie będą w takich sytuacjach biernie czekali i pod tym kątem układal procedury to musi to zrobic jeszcze raz. Tu nie doszlo do sytuacji ekstremalnej ale co mialby robic maszynista wiedząc że jest pozar skladu i ludzie przed nim w tunelu?

grzegorz
Posty: 1364
Rejestracja: 03 mar 2011, 21:16
Lokalizacja: Mokotów/Grochów

Post autor: grzegorz » 19 lis 2013, 10:28

Jedyne co przychodzi mi do głowy to to, że Warszawa jest jednym z najmniej doświadczonych miast jeśli chodzi o metro. Jak sobie radzi taki Londyn? Nasza dyskusja wydaje się zmierzać do wniosku, że za wiele problemów odpowiada trzecia szyna. Jednak nie jest to „nic nowego na świecie” - wprost przeciwnie. Nie musimy ponownie odkrywać Ameryki - rozwiązania pewnie już dawno są znane..

metron

Post autor: metron » 19 lis 2013, 11:14

"Widać wyraźnie że jeśli ktos myślał że ludzie będą w takich sytuacjach biernie czekali i pod tym kątem układal procedury to musi to zrobic jeszcze raz. Tu nie doszlo do sytuacji ekstremalnej ale co mialby robic maszynista wiedząc że jest pozar skladu i ludzie przed nim w tunelu?"

Podczas pożaru pociągu metra we Francji spowodowanego awarią hamulców to służby ewakuowały pasażerów, podczas wielkiej awarii energetycznej w Nowym Jorku która spowodowała unieruchomienie pociągów metra na 3 liniach to także służby ewakuowały pasażerów
W tym przypadku który opisujesz te kilka osób które znalazłyby się przed pociągiem spowodowałby całkowite unieruchomienie pociągu w tunelu i konieczność ewakuacji wszystkich pasażerów co jest opcją która zajmie najwięcej czasu
Priorytetem jest dojazd pociągu na najbliższą stację, gdyby nie chwilowy postój przed stacją nie byłoby żadnego problemu. Ale ten pociąg stał tam chwilę, gdyby ci ludzie posłuchali się maszynisty i zamiast szarpać się z drzwiami przeszli na przód pociągu po kilkunastu sekundach byliby na peronie
Te kilka czy kilkanascie osób stworzyło większe zagrożenie dla wszystkich niż to całe zadymienie, tym bardziej że jakoś większość potrafiła się posłuchać i przejść na przód składu

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 19 lis 2013, 11:23

kuracyja pisze:
Rzecznik Metra Krzysztof Malawko twierdzi, że skład najprawdopodobniej stał wtedy nie gdzieś w środku tunelu, ale przy peronie technicznym, i to tam ludzie mogli wysiąść i dojść do stacji.
Gdzie między Centrum a Politechniką są perony techniczne?
To było już przed stacją Politechnika, gdzie taki peron jest - na wysokości pomieszczeń technicznych.
przewoz pisze:Niektórzy uważają, że łukiem ciągnęło z tego/niektórych/wszystkich (? tego nie wiemy) Inspiro również poza Centrum i poza zmianami sekcji zasilania. To trzeba rozstrzygnąć. Ja tego nie widziałem, ale nawet nie wiem którymi Inspiro jechałem.
Owszem, pasażerowie takie rzeczy widzieli, ale:
1) w dniu zdarzenia NIKT nie zgłaszał tego do obsługi
2) błyski są naturalne przy zmianie sekcji, a w Inspiro są po prostu widoczne. Zanim Inspiro zostało wprowadzone do ruchu na Centrum regularnie takie błyski można było obserwować przy wjeżdżających składach od Świętokrzyskiej
Martens pisze:
metron pisze:To teraz wyobraź sobie taką sytuację, zadymiony pociąg zatrzymuje się w środku tunelu, ludzie nie słuchając żadnych poleceń wychodzą sobie z pociągu w tunel W tym przypadku nie ma optymalnego rozwiązania
Z łatwością sobie to wyobrażam. Nawet więcej - wyobrażam sobie wybijanie szyb w wypadku niemożności/braku umiejętności awaryjnego otwarcia drzwi. I wciąż uważam, że ocena zachowania przerażonych pasażerów słowem "głupota" jest, delikatnie mówiąc, krzywdząca.
Działanie w panice może być jak najbardziej głupie.
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 19 lis 2013, 11:29

aaa pisze:
przewoz pisze: Sprecyzuj wymagania dla odróżnienia zatrzymania awaryjnego od nieawaryjnego i zrób to tak, żeby skład sprawny stojący za tobą albo przed tobą, mógł cokolwiek zrobić :)
Kiedyś takiego problemu nie było - jeden odcinek między stacjami = jeden skład. Uruchomienie różnych semaforów w tunelu między zdaje się, że Dworcem Gdańskim, a Ratuszem doprowadziło do niebezpiecznego precedensu, który negatywnie wpływa na bezpieczeństwo linii metra.
A co w sytuacji, gdyby do awaryjnej sytuacji doszło w pociągu stojącym w tunelu, a tamten nie mógłby ruszyć po zatrzymaniu? Zdarzały się już przecież przypadki zatrzymań w tunelu (na przykład okres słynnego wahadła marymonckiego...).
Od dawna tej zasady nie ma. I to nie w związku z Ratuszem. Przed wieloma stacjami są semafory.
przewoz pisze:Raz - czemu w ogóle pociąg w tunelu się zatrzymał - czy było to spowodowane sytuacją ruchową? No raczej nie, skoro zrobił to tuż przed peronami.
Przed stacją A-11 jest semafor, ale to nie była sytuacja ruchowa. Najprawodpobniej odcięcie napięcia spowodowało awaryjne zatrzymanie składu.
przewoz pisze:Czemu nikt nie odbierał telefonu alarmowego
A pasażer dobrze dzwonił? I wiemy gdzie dzwonił z telefonu?
przewoz pisze:zaczynam się zastanawiać, w czym lepsze (bezpieczniejsze) jest Metro od tunelu średnicowego, gdzie pociągi jeżdżą co 2-3 minuty, często jeden po drugim, czasem na widoczność, w którym stałem nie raz i nie dwa, raz czy dwa nawet się ewakuowałem w środku tunelu z uszkodzonego pociągu
Zastanówmy się... Może w tym, że na kolei takie zdarzenia - i poważniejsze - dzieją się cyklicznie? I co więcej - na kolei nie ma ŻADNYCH procedur ewakuowania?
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 19 lis 2013, 11:32

Taa, oczywiście, już widzę oficjalny raport "procedury są prawidłowe, tylko pasażerowie głupi". Pobudka!

Awatar użytkownika
MeWa
Cukiereczek
Posty: 25176
Rejestracja: 14 gru 2005, 21:34
Lokalizacja: Czachówek Centralny Południowo-Środkowy

Post autor: MeWa » 19 lis 2013, 11:44

Tak naprawdę to pierwsze tego typu zdarzenie w naszym metrze. Ale kiedyś musiało się zdarzyć - po prostu. Takie rzeczy się niestety dzieją na świecie. I tak mieliśmy szczeście, że nic poważniejszego.
grzegorz pisze:Jedyne co przychodzi mi do głowy to to, że Warszawa jest jednym z najmniej doświadczonych miast jeśli chodzi o metro.
O wypadki w metrze.
Odpowiadając na pytanie, jak to jest w Londynie - to służby i pracownicy ewakuują pasażerów z tunelu PO WYRAŹNYCH instrukcjach maszynisty na temat rozpoczęcia ewakuacji.
Rosa pisze:WIEM ze pociag metra ogarniety pozarem powinien dojechac do najblizszej stacji a jednocześnie widząc ze mój pociąg nigdzie sie nie rusza przyjąłbym założenie że pociag nie może dalej sam jechać i trzeba ratowac się samemu
W pociągu były komunikaty, a skład po chwili ruszył.
MichalJ pisze:Taa, oczywiście, już widzę oficjalny raport "procedury są prawidłowe, tylko pasażerowie głupi". Pobudka!
Oczywiście nie jest powiedziane, że procedury nie zawiodły, jest kilka pytań, które wymagają wyjaśnienia.
Niemniej jednak sytuacja w której, znajduje się szereg osób, które zamiast się ewakuować, wyjmują telefon i filmują całe zajście wskazuje na to, że:
- sytuacja nie była jednak tak groźna
- Polacy nie wiedzą jak postępować w sytuacjach zagrożenia
- jak najbardziej zdarzają się głupi pasażerowie, pozbawieni instynktu
STACJA METRA "RATUSZ" POWINNA NAZYWAĆ SIĘ "PLAC BANKOWY"

[size=0]M-1 1 7 9 14 15 182 208 523[/size]

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 19 lis 2013, 12:01

Jak długo pociąg stał w tunelu? Jaka była treść komunikatów? Czy prawdą jest, że maszynista wyszedł z kabiny i chodził po pociągu?

ODPOWIEDZ