120Na SWING
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36837
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
To ten od wywrotki na Okopowej?
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Jednak na Broniewskiego.
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje, ... 90869.html
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje, ... 90869.html
3189 ma przez cały górny żółty pas po lewej stronie w kilku miejscach maźnięcia jaśniejszym kolorem - tak, jakby ktoś pędzlem zamalował jakieś zadrapania czy bazgroły. Co mu się...?
Gałęzie go tak podobno załatwiły.
Czas ewakuacji, lub nowy etap zwał jak zwał czy lepiej czas pokaże...
2004.09 - 2009.03 - MZA
2010.01 - 2012.05 - bus driver
2013.04 - 2023.12 - TW
2024.05 - xxxx - Carris Lizbona
Até a próxima.
2004.09 - 2009.03 - MZA
2010.01 - 2012.05 - bus driver
2013.04 - 2023.12 - TW
2024.05 - xxxx - Carris Lizbona
Até a próxima.
Zabawy w gałęzie kończą się pastowaniem. Poza tym serwis ma dobrany lakier do zamalowywania uszkodzeń.beni pisze:Gałęzie go tak podobno załatwiły.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
Widać nie ma, skoro użył innego.
Niekoniecznie mógł to malować serwis. Niektóre naprawy może wykonywać zajezdnia.MichalJ pisze:Widać nie ma, skoro użył innego.
Jožin z bažin kouše, saje, rdousí.... -
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" - Stanisław Lem
Powyższy post jest tylko i wyłącznie moim prywatnym zdaniem z którym inni dyskutanci nie muszą się zgadzać.
Ale czy są takie braki w żółtym "zewnętrznym", by łatać Swinga żółtym "poręczowym"?...
112 120 190 240 256 412 527 E-9 L43 L45 N11
Dlaczego Swingi wpadają czasami w jakieś dziwne, aczkolwiek niezwykle regularne drgania? Ostatnio spotykam to, mam wrażenie, coraz częściej.
Takie du-du-du i wibracje? Poslizg. Nowowiejska, czasami Anielewicza, plus masa losowych miejsc. Najlatwiej osiagnac hamujac na 100%. Praktycznie gwarantowany efektbepe pisze:Dlaczego Swingi wpadają czasami w jakieś dziwne, aczkolwiek niezwykle regularne drgania? Ostatnio spotykam to, mam wrażenie, coraz częściej.
A ja znowu o wysuwaniu platformy w swingu. Pasażerka na wózku, która jechała w tramwaju, nacisnęła niebieski przycisk - chciała skorzystać z platformy, żeby wyjść na zewnątrz. Motorniczy otworzył wszystkie drzwi z kabiny, w tym także drugie i platformy nie wysunął, więc dziewczyna poprosiła o pomoc współpasażerów. Kiedy ci wyprowadzali wózek na zewnątrz, motorowy zaczął drzwi zamykać i wózek przytrzasnął. Na szczęście drzwi odbiły, pasażerce udało się wysiąść. Linię przemilczę, zajezdnia mało istotna, ale nie był to "Żoliborz" na szczęście, lecz ta druga zajezdnia, która ma rocznikowo najnowsze tramwaje. Na moje pytanie, czemu to tak przebiegało, motorniczy odpowiedział, że wcale nie widać próby naciśnięcia przycisku przez pasażera, na pulpicie nie pojawia się żaden piktogram, wobec tego on zupełnie nie wie, że ktoś to nacisnął, a i tak często naciskają przez przypadek. No i często nie wiadomo nawet, że niepełnosprawny chce wysiąść i najlepiej jak zasygnalizuje ręką (z zewnątrz). Na pytanie: "po co w takim razie jest ten guzik" odparł: "Chyba po to, aby tylko był". Czy tylko ja mam wrażenie, że to wszystko jest dziwne, bo mija czas, a z tą płynnością wysuwania platformy wcale nie jest lepiej. Przynajmniej z tego, co widzę. A to optymistyczne nie jest.
Edit: A jeśli istotnie w niektórych swingach na pulpicie nie pojawia się piktogram po naciśnięciu niebieskiego przycisku, to jest tym bardziej dziwne....
Edit: A jeśli istotnie w niektórych swingach na pulpicie nie pojawia się piktogram po naciśnięciu niebieskiego przycisku, to jest tym bardziej dziwne....
Raczej - 9/10 naciśnięć było przypadkowych, więc motorkowi przestali zwracać uwagę na sygnalizację.
Hmm... Nie wiem, czy akurat "du-du" Chodzi raczej o takie 2-3 sekundowe wibracje w regularnych odstępach czasowych, zarówno w czasie jazdy (przyspieszanie, hamowanie, jazda "jednostajna"), jak i w czasie postoju. Więc to raczej nie może być poślizg.Pablo-waw pisze:Takie du-du-du i wibracje? Poslizg.bepe pisze:Dlaczego Swingi wpadają czasami w jakieś dziwne, aczkolwiek niezwykle regularne drgania? Ostatnio spotykam to, mam wrażenie, coraz częściej.
-
- Posty: 5909
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Przy ostrym słońcu z boku nie widać pulpitu, a co dopiero ikonek na nim. Dobrze jest się spytać osoby na wózku, gdzie chce opuścić wagon. Przypominam, że po wysunięciu rampy należy pomóc we wjeździe do pojazdu.
miłośnik 13N
- vernalisadonis
- Posty: 3196
- Rejestracja: 03 cze 2012, 13:12
To dodatkowo powinien być jakiś sygnał, który informuje motorniczego, że osoba niepełnosprawna chce wysiąść.
Warszawa, 08.07.2014r., 8505/4A/519
Wrocław, 04.02.2016r., 4630/010A/146
Bydgoszcz, 05.01.2022 M202/3/55
Kraków, 19.10.2024 mc339/4A/178
Komunikacja miejska oraz kolej
Wrocław, 04.02.2016r., 4630/010A/146
Bydgoszcz, 05.01.2022 M202/3/55
Kraków, 19.10.2024 mc339/4A/178
Komunikacja miejska oraz kolej