W knajpach typu 'meta seta galareta' za tapetę często robią strony starych gazet z lat 50. i 60. Kiedyś, czekając na znajomych, z nudów czytałem sobie artykuły o różnych warchołach, fałszywych prorokach czy innym elemencie wywrotowym. I naprawdę, za każdym razem czytając teksty z tego typu portali mam wrażenie, że ludzie tam piszący mają na podorędziu naręcza takich gazet, i przepisują wszystko jak leci, zmieniając tylko nazwiska. 'I rzeczywiście – zapewne wielu Polaków myśli w tych dniach o tych, których z nami już nie ma, a których tak bardzo – kto wie, czy nie coraz bardziej - nam brakuje. O Dzierżyńskim i Stalinie, którzy ciepłem i dobrocią zwyczajnie emanowali, nie musieli przypominać o niej w co drugim zdaniu'; 'Stany Zjednoczone mają czego chciały – szerokie wpływy polityczne. Mogą dyktować warunki. Nie mają jednak jednego – serc Polaków, tak jak Związek Radziecki'; '„Polaków nie zdobywa się groźbą, ale sercem” – powiedział sługa socjalizmu, Bolesław Bierut. To właśnie potrafił Lenin i wielu innych poległych w walce o powszechny dobrobyt. I to z nimi łączymy się myślami w te święta, wierząc, że Polska Ludowa, o jakiej marzyli, prędzej czy później stanie się rzeczywistością.'bepe pisze:Trochę miłości na Święta:
http://wpolityce.pl/artykuly/70284-i-sm ... pospolitej
I śmieszno, i straszno...
A teraz o polityce... (tej krajowej)
Moderator: Szeregowy_Równoległy
- Bastian
- Sułtan Maroka
- Posty: 36742
- Rejestracja: 13 gru 2005, 14:08
- Lokalizacja: Gdzieś tam na północy...
A to ja przytoczę jeden z komentarzy, bo całkiem rozsądny (jako jeden z nielicznych):
"W upiornej stylistyce, otoczona niebieskawą poświatą, znad lśniącego zimnym fioletem stołu, para prezydencka mówiła Polakom o miłości, serdeczności, zrozumieniu i – jakże by inaczej – o zgodzie. Prezydent życzył wszystkim, aby „bilans dwudziestopięciolecia naszej wolności był dla wszystkich źródłem satysfakcji, optymizmu i naszej polskiej siły”. Pani prezydentowa, w stroju przypominającym mundur chińskiego przywódcy z równie ciepłym i serdecznym wyrazem twarzy mówiła o radości i optymizmie, a także „o tych, których nie ma z nami przy wigilijnym stole”."
Koleżanka redaktor Żurek nie powinna przesadzać z barszczykiem, tudzież innymi płynami w trakcie świąt... To szkodzi. Wyraźnie można to dostrzec po tym infantylnym passusie, przytoczonym powyżej. Przeszkadza wyraźnie w zrozumieniu, dlaczego bliska sercu pani Żurek formacja polityczna zbiera wyborcze baty któryś raz z rzędu. I nie pomoże tutaj patos, egzaltacja i emfaza w przywoływaniu pamięci postaci tragicznie zmarłych w wypadku komunikacyjnym w ruchu lotniczym pod Smoleńskiem i konfrontowaniu ich z aktualnie sprawującymi władzę... Polacy nie znoszą takiego, niewiele wartego i niepotrzebnego zadęcia. Jeśli pani Żurek twierdzi, że gruzińska hucpa, zaaranżowana przez najwyższego rangą tamtejszego kacyka, niejakiego "Miszę" Saakaszwilego (któremu Gruzini powiedzieli twarde, kaukaskie: wypad z polityki), zasługuje na miano "zamachu", to zaiste trzeba na poważnie brać również zapewnienia Lecha Wałęsy, iż samodzielnie obalił komunizm, tudzież oświadczenia J.Palikota, że po następnych wyborach jego "ruchacze" samodzielnie sformują rząd... Ale widać filopisowcy niczego się nie nauczyli i raczej już się nie nauczą. A chyba ostatnio lud pracujący miast i wsi pokazał im dobitnie, między innymi przy warszawskim referendum, że wszelka sztampowo konstruowana, przesadna podniosłość (litera "W" na plakatach, odniesienia do Powstania Warszawskiego, itd.) prowadzi do wielkiej klapy przy urnach...
Honi soit qui mal y pense...
Chemia teraz doszła do wspaniałych wyników. Robią wiewiórki z aminokwasów. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Gdzieś tam może i jest prawda, ale kłamstwa tkwią w naszych głowach. Terry Pratchett
Darmowy ser znajduje się tylko w pułapkach na myszy. Kir Bułyczow
Raczej straszno... ale to dlatego, że wiele osób takie coś uzna za świetnie oddające ich własne przemyślenia. Z tym, że "własne" to będą tylko w ich mniemaniu.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Co sądzicie o obecnej sytuacji na Ukrainie?
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Związek Radziecki ^W^W Rosja stanowczo protestuje przeciwko imperialistycznej ingerencji w wewnętrzne sprawy suwerennej Ukrainy i jednocześnie oświadcza, że każda zmiana ukraińskiego rządu będzie oznaczała natychmiastowe wstrzymanie radzieckiej pomocy dla bratniego kraju.
Ja PRLu nie pamiętam, ale to faktycznie tak musiało wyglądać.
Tymczasem wykres na dziś. Byłem na Ukrainie 2,5 roku temu. Poziom korupcji przerażający. Ogólnie uzmysłowiło mi to, jak musiał wyglądać PRL i jak wielki postęp zrobiliśmy przez to pokolenie.
Tymczasem wykres na dziś. Byłem na Ukrainie 2,5 roku temu. Poziom korupcji przerażający. Ogólnie uzmysłowiło mi to, jak musiał wyglądać PRL i jak wielki postęp zrobiliśmy przez to pokolenie.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
-
- Posty: 5889
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Załóżmy, że Janukowycz ustąpi. Czy opozycja jest przygotowana do rządzenia, zwłaszcza w momencie zakręcenia kurka z gazem? Czy Unia pomoże i na jakiej podstawie?
miłośnik 13N
Im wcześniej tym lepiej. Jeśli opozycja przejmie władzę później, poza odcięciem władzy, Moskwa "poprosi" też o zwrot tej pożyczki, którą teraz zaciąga Ukraina i która pewnie jest obwarowana różnymi dziwnymi klauzulami niekorzystnymi dla Ukrainy.
Z drugiej strony, kto normalny wybiera na prezydenta osobę, która sfałszowała wybory i została obalona? To tak jakby Polacy tłumnie głosowali na Jaruzelskiego...
Z drugiej strony, kto normalny wybiera na prezydenta osobę, która sfałszowała wybory i została obalona? To tak jakby Polacy tłumnie głosowali na Jaruzelskiego...
-
- Posty: 5889
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
No tak, ale ostatnio liczyli "pomarańczowi"
Za portalem "kresy.pl" warto wrzucić grafikę obrazującą obecny układ sił:
Co będzie dalej? A to się okaże... Na pewno nie będzie przyjemnie, bo choćby taki Krym jest miejscem, którego Rosja nie odda na pewno. Ponadto Ukraina niestety jest za słaba gospodarczo i przeżarta korupcją, więc przykręcenie kurka z gazem spowoduje nielichy kryzys gospodarczy. Przyjmijmy, że rozpad na dwa-trzy oddzielne państwa póki co nie jest zbyt realny, ale opcja siłowa (stan wyjątkowy) jest realna.
Co będzie dalej? A to się okaże... Na pewno nie będzie przyjemnie, bo choćby taki Krym jest miejscem, którego Rosja nie odda na pewno. Ponadto Ukraina niestety jest za słaba gospodarczo i przeżarta korupcją, więc przykręcenie kurka z gazem spowoduje nielichy kryzys gospodarczy. Przyjmijmy, że rozpad na dwa-trzy oddzielne państwa póki co nie jest zbyt realny, ale opcja siłowa (stan wyjątkowy) jest realna.
S4 | R8 | R90 | RE8 | RE90 || 10 | 11 || 105 | 136 | 167 | 178 | 184 | 186 | 255 | 414 | 523 | N43
- Daniel_FCB
- (kaczofob)
- Posty: 1600
- Rejestracja: 23 lut 2008, 20:54
- Lokalizacja: Natolin
Janukowycz to jedno, ale gdzie się podział poprzedni wódz i przywódca opozycji - Juszczenko? Od początku protestów nie słyszałem, żeby ktokolwiek się zająknął na jego temat. A było nie było - jest to ich pierwszy niekremlowski prezydent, zachowując odpowiednie proporcje - ich Wałęsa.px33 pisze:Z drugiej strony, kto normalny wybiera na prezydenta osobę, która sfałszowała wybory i została obalona? To tak jakby Polacy tłumnie głosowali na Jaruzelskiego...
Wciąż się zastanawiał, jak nielogiczne może się stać logiczne rozumowanie, jeśli zajmuje się nim dostatecznie duży komitet - Pratchett, Świat finansjery
A mówili nauczyciele "z gminem nie zadajemy się nie z powodu ich niskiego urodzenia, ale dlatego, że nie ma po co" - Ziemiański, Achaja
FCBARCA.COM
A mówili nauczyciele "z gminem nie zadajemy się nie z powodu ich niskiego urodzenia, ale dlatego, że nie ma po co" - Ziemiański, Achaja
FCBARCA.COM
I skończył tak , jak Wałęsa, w ostatnich wyborach otrzymał śladowe poparcie, podobnie jego partia w parlamentranych. Może i dlatego nie próbuje się udzielać, wiedząc, że roztrwonił swój autorytet. Choć chyba w grudniu wziął udział w jakimś okrągłym stole, wraz z innymi byłymi przezydentami (Krawczukiem i Kuczmą) oraz prezydentem obecnymDaniel_FCB pisze:jest to ich pierwszy niekremlowski prezydent, zachowując odpowiednie proporcje - ich Wałęsa.
Ja Ukraińcom bardzo kibicuję, ale obawiam się jednego - że panowie opozycjoniści jak coś już zdziałają i dojdą do władzy, to zwęszą taki hajs na łapówach, że piękne przemówienia z Majdanu pójdą się j...
Ja się w tej sytuacji zastanawiam co my jako kraj, jako Polska, możemy zyskać. I zastanawiam się na ile opłacalny i realny byłby podział Ukrainy między Polskę a Rosję. Niestety to chyba mało realny political fiction (i z uwagi na poziom życia na zachodniej Ukrainie bardzo dla nas kosztowny), chociaż państwo od morza do morza jest strasznie kuszące...
Natomiast realnie patrząc, to co jest nie skończy się dobrze. Janukowycz prawdopodobnie przegrał wszystko, gdy zaczął mordować opozycjonistów. Teraz tylko kwestią czasu jest przejęcie władzy przez protestujących i prawdopodobnie egzekucja dla pana prezydenta, chyba że zdąży/zdoła uciec do innego kraju.
Nie zmienia to jednak faktu, że kibicuję tej opozycji. Ukraińcy zasługują na normalność (a my zasługujemy na wspieranie przez nich naszego PKB, gdy już będą chcieli do UE).
Natomiast realnie patrząc, to co jest nie skończy się dobrze. Janukowycz prawdopodobnie przegrał wszystko, gdy zaczął mordować opozycjonistów. Teraz tylko kwestią czasu jest przejęcie władzy przez protestujących i prawdopodobnie egzekucja dla pana prezydenta, chyba że zdąży/zdoła uciec do innego kraju.
Nie zmienia to jednak faktu, że kibicuję tej opozycji. Ukraińcy zasługują na normalność (a my zasługujemy na wspieranie przez nich naszego PKB, gdy już będą chcieli do UE).
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears