Tolerancja i mniejszości

Moderator: Szeregowy_Równoległy

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 29 sty 2014, 23:30

A od Murzynów oczekuje się więcej biegania. Yeah sure.

JacekM
Śnieżynka
Posty: 10151
Rejestracja: 15 gru 2005, 14:23
Lokalizacja: OX11

Post autor: JacekM » 30 sty 2014, 8:30

Nikt z teoretyków gender nie zaprzecza uwarunkowaniom biologicznym (więc w ogóle nie rozumiem po co te ^^^ wyliczanki) - wy za to usiłujecie zaprzeczać uwarunkowaniom kulturowym.
bury me in my favourite yellow patent leather shoes / and with a mummified cat / and a cone-like hat.

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 30 sty 2014, 9:34

No właśnie zaprzecza, choćby w tym wątku. To właśnie uwarunkowaniom kulturowym nikt tutaj nie zaprzeczał.

Awatar użytkownika
Vilén
Posty: 787
Rejestracja: 14 sty 2012, 11:47
Lokalizacja: z getta pozawarszawskiego

Post autor: Vilén » 30 sty 2014, 12:10

MichalJ pisze:A od Murzynów oczekuje się więcej biegania.
Akurat tu już mieszasz dwie różne dziedziny, mianowicie zdolności umysłowe, i sprawność fizyczną (a prawdopodobnie powtarzasz też jakieś mity, ale akurat na temat różnic „rasowych” [z braku lepszego pojęcia] nie za bardzo się orientuję), podczas gdy różnic w tym drugim nikt nie zaprzecza nawet w przypadku różnic między płciami – gdyż wynikają one z odmiennej budowy ciała, którym nikt nie zaprzecza (z kolei nie istnieją takie różnice w budowie mózgów obu płci).

Rosa
Posty: 4598
Rejestracja: 20 gru 2005, 14:47
Lokalizacja: os Wilga

Post autor: Rosa » 30 sty 2014, 13:16

Vilén pisze: podczas gdy różnic w tym drugim nikt nie zaprzecza nawet w przypadku różnic między płciami – gdyż wynikają one z odmiennej budowy ciała, którym nikt nie zaprzecza (z kolei nie istnieją takie różnice w budowie mózgów obu płci).
Ale odmienna budowa ciała wplywa na odmienne działanie hormonów co siłą rzeczy WPŁYWA na działalnosc mózgu. Chyba nie zaprzeczysz że działanie różnych hormonow wpływa na sposób myslenia oraz na priorytety ktorymi w danym momencie czlowiek sie kieruje.

Awatar użytkownika
Vilén
Posty: 787
Rejestracja: 14 sty 2012, 11:47
Lokalizacja: z getta pozawarszawskiego

Post autor: Vilén » 30 sty 2014, 13:50

Nawet jeżeli mają jakiśkolwiek wpływ, to raczej minimalny, skoro żadnych większych różnic między kobietami a mężczyznami nie stwierdzono. Być może mają one wpływ na wyobraźnię przestrzenną, gdzie takie różnice stwierdzono, choć i to, jak już wcześniej wspomniałem, może być wytłumaczone innymi czynnikami niż tylko hormonalnymi.

kajo
Posty: 2795
Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec

Post autor: kajo » 30 sty 2014, 13:59

Ja bym proponował jeszcze na jedną rzecz zwrócić uwagę. Studia Gender nie tyle podważają różnice miedzy płciami, co starają się zbadać na ile różnica ta wynika z różnic kulturowych, a na ile z różnic fizycznych. Jest to robione w celu ograniczania stereotypów dotyczących płci.

Jednym z przykładów jaki pamiętam są zdolności do nauki różnych przedmiotów. Powszechnie się uważa, że matematyka jest to domeną męską, a język polski kobiecą. I faktycznie w szkołach mieszanych tak jest i jest to różnica znaczna. Jednak gdy porównano ze sobą szkoły jednopłciowe to okazało się, że różnice między płciami są praktycznie niezauważalne (w granicach błędu statystycznego.).
Po dalszym badaniu okazało się, że na podstawie tego stereotypu bardziej motywuje się osoby konkretnej płci do działań w określonej dziedzinie, a w innej olewano sobie tłumacząc, przecież to dziewczyna/chłopak.

I właśnie w takim zakresie powinniśmy rozpatrywać różnice między płciami. Czyli na ile wynikają one z fizjonomii, a na ile z kultury. Ja uważam, że większość tych różnic wynika z kultury.
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.

MichalJ
Posty: 15236
Rejestracja: 12 kwie 2010, 19:33

Post autor: MichalJ » 30 sty 2014, 14:19

Studia gender uważają, że JUŻ UDOWODNIŁY, że wszystko jest wynikiem różnic kulturowych.

Chętnie zobaczę te wyniki badań szkół jednopłciowych.

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10651
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 30 sty 2014, 14:26

Nawet jeżeli mają jakiśkolwiek wpływ, to raczej minimalny, skoro żadnych większych różnic między kobietami a mężczyznami nie stwierdzono. Być może mają one wpływ na wyobraźnię przestrzenną, gdzie takie różnice stwierdzono, choć i to, jak już wcześniej wspomniałem, może być wytłumaczone innymi czynnikami niż tylko hormonalnymi.
Oidp, to różnice w budowie są (choćby i wielkości, stosunku istoty białej do szarej itd.). W szczególności za te same funkcje potrafią odpowiadać różne obszary mózgu. Przy czym ich dobór jest taki, aby zmniejszyć wynikowe różnice między płciami.

Chyba nikt nie wątpi, że mózg jest dość elastyczny i jego różne umiejętności podlegają treningowi (tresurze), a także różne funkcje mogą zmieniać obszar im przypisany. Np. jeśli ktoś jest niewidomy, to w zamian wyostrzają mu się inne zmysły.
Studia gender uważają, że JUŻ UDOWODNIŁY, że wszystko jest wynikiem różnic kulturowych.
A ja chętnie zobaczę, kto i na jakiej podstawie wypuścił takie twierdzenie. W szczególności oznaczałoby to koniec pracy dla tych studiów :P
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10651
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 30 sty 2014, 15:07

SuperExpress zapytał ludzi, co to jest gender.
Coś z pedałami, pedofilami...
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

kajo
Posty: 2795
Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec

Post autor: kajo » 30 sty 2014, 15:30

Niestety w tym momencie nie jestem w stanie ci podać tych badań. Nie zbieram takich materiałów, ale jak bardzo chcesz to mogę poszukać. Choć nie dam ci gwarancji, że będzie mi się chciało i że znajdę.

Ale zapytam się z inne strony czy uważasz, że kulturowe postrzeganie płci nie ogranicza szans niektórych osób na wykorzystanie swoich zdolności i umiejętności Czy kobieta informatyk nie jest uważana z góry za gorszą od kolegi na rozmowie kwalifikacyjnej. Czy facet chcący pracować sekretarz będzie w ogule miał szanse w konkurencji na rynku pracy? Czy chłopaków w szkole nie pcha się bardziej w stronę nauk ścisłych a dziewczynek w stronę nauk humanistycznych?

Czy stereotypy dotyczące płci nie powodują, że ludzie wybierają inne drogi życiowe, choć lepiej mogli by się sprawdzić w innych rolach?

PS. To nie tylko o pleć może chodzić. Na przykład ludzie ładniej wyglądający mają większe szanse na zdobycie pracy niż brzydsi itd. Ważne jest, aby o tych uprzedzeniach wiedzieć i starać się je skorygować (uważając by nie przesadzić w drugą stronę).
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.

grzegorz
Posty: 1364
Rejestracja: 03 mar 2011, 21:16
Lokalizacja: Mokotów/Grochów

Post autor: grzegorz » 30 sty 2014, 15:45

Tak w ogóle to niesamowity zbieg okoliczności, że akurat w „drażliwej sferze” zdolności umysłowych ma nie być różnic między płciami (nie tylko średnio, jak słyszę: w ogóle), a w każdej innej dziedzinie te różnice są (od wzrostu poczynając, na miesiączce kończąc). Tak, wiem, są rzeczy na ziemi i niebie... Nie dziwię się, że akurat ludzie od nauk społecznych podkreślają rolę kultury.
Only a few main differences appeared: Compared with women, men could throw farther, were more physically aggressive(...)
[...]
after participants in one experiment were told that they would not be identified as male or female, nor did they wear any identification, none conformed to stereotypes about their sex when given the chance to be aggressive. In fact, they did the opposite of what would be expected - women were more aggressive and men were more passive
Czyli co, artykuł-podsumowanie na 1 stronę zdąża przytoczyć badanie zaprzeczające swemu wcześniejszemu twierdzeniu?
kajo pisze: Studia Gender nie tyle podważają różnice miedzy płciami, co starają się zbadać na ile różnica ta wynika z różnic kulturowych, a na ile z różnic fizycznych. Jest to robione w celu ograniczania stereotypów dotyczących płci.
Za moich czasów celem nauki było dążenie do prawdy, czego naturalną konsekwencją były wynalazki, obalanie mitów... Mam nadzieję, że nie masz racji, co do celu studiów gender.
Vilen pisze: Czy stereotypy dotyczące płci nie powodują, że ludzie wybierają inne drogi życiowe, choć lepiej mogli by się sprawdzić w innych rolach?
Żeby tylko te stereotypy. Żeby tylko stereotypy.

kajo
Posty: 2795
Rejestracja: 03 lut 2007, 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Rakowiec

Post autor: kajo » 30 sty 2014, 16:30

Jeśli chodzi o te badania, to pytanie ile z tej spokojności kobiet wynika z tego, że od dziecka kazało się im być uległymi bo "dziewczynka musi być grzeczna", a ilu facetom muwiono, bądź silny, nie daj się. I tak w nich to wytworzono.
Ja nie mówie, że nie ma różnic fizycznych czy psychicznych, ale że są one przez społeczeństwo potęgowane czy zniekształcane.

Co do nauki. Czy ja nie napisałem tego samego co ty innymi słowami i nie zaakcentowałem innych wątków? Czy badanie przyczyn powstania różnic nie jest dążeniem do prawdy. Czy wnioskowanie z tych badań nie prowadzi do obalania mitów dotyczących "naturalnych predyspozycji" do sprzątania?

Swoją drogą mnie zawsze śmieszy jak ktoś o tego typu poglądach mi mówi, przecież w twoim domu i tak gotować będzie kobieta, a ja bym mojej ukochanej w życiu do kuchni nie wpuścił. Powody są dwa: sam uwielbiam gotować i jeszcze mi zycie miłe :)
Polecam: http://www.zm.org.pl
Nazywam się Kajo i jestem Roweroholikiem.

Awatar użytkownika
KwZ
Posty: 10651
Rejestracja: 05 paź 2008, 22:43
Lokalizacja: z Parku Odkrywców

Post autor: KwZ » 30 sty 2014, 23:51

Ale zapytam się z inne strony czy uważasz, że kulturowe postrzeganie płci nie ogranicza szans niektórych osób na wykorzystanie swoich zdolności i umiejętności Czy kobieta informatyk nie jest uważana z góry za gorszą od kolegi na rozmowie kwalifikacyjnej. Czy facet chcący pracować sekretarz będzie w ogule miał szanse w konkurencji na rynku pracy? Czy chłopaków w szkole nie pcha się bardziej w stronę nauk ścisłych a dziewczynek w stronę nauk humanistycznych?
Nie. A na olimpiadzie informatycznej już zwłaszcza.
Raczej tak. Tylko najwyżej jego stanowisko będzie się nazywać asystent (adiutant).
Nie sądzę. Jako umysł ścisły nie odczuwałem żadnej presji płciowej. Natomiast może być odwrotnie - roboczo to nazwę autostereotypem. Tzn. myślenie na zasadzie "jestem humanistką i fizyki/matematyki nie potrzebuję/nie chcę".
Co do nauki. Czy ja nie napisałem tego samego co ty innymi słowami i nie zaakcentowałem innych wątków? Czy badanie przyczyn powstania różnic nie jest dążeniem do prawdy. Czy wnioskowanie z tych badań nie prowadzi do obalania mitów dotyczących "naturalnych predyspozycji" do sprzątania?
Poznawanie, skąd się biorą stereotypy, to nauka. Znoszenie stereotypów to ideologia i nauką nie jest, wbrew temu, co twierdziłeś wcześniej.

Grzegorzu, tagi zamyka się "/" a nie "\".
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!

ODPOWIEDZ