Komunikacja miejska na Woli

[Mong]

Nie ma pism od pasażerów, nie ma szumu w prasie, to i 520 się nie zatrzymuje.

Pismami od pasażerów to oni się co najwyżej w kiblu podcierają niestety...

[Georg]

Tyle, że obecnie 520 jest przyspieszone wyłącznie na odcinku Metro Politechnika-Park Moczydło. Jeśli dodamy Okopową, dodamy Metro Świętokrzyska, to będziemy mieli kolejną linię zwykłą z czerwonym numerkiem.

[Pawel_]

I? Magia czerwonego koloru nadal będzie działała.

[JKTpl]

Tyle, że obecnie 520 jest przyspieszone wyłącznie na odcinku Metro Politechnika-Park Moczydło. Jeśli dodamy Okopową, dodamy Metro Świętokrzyska, to będziemy mieli kolejną linię zwykłą z czerwonym numerkiem.

Otóż nie.

[Georg]

Linia, która zatrzymuje się na prawie wszystkich przystankach to nie jest linia przyspieszona. Po dodaniu powyższych przystanków, pasażerowie zaczęliby apelować o dodanie PKP Koło. Już dawno były o to apele w sprawie linii 523 (z uzasadnieniem, że "przy tym przystanku jest bazar w niedziele, więc linia miałaby wzięcie"). Wtedy 520 na swojej trasie pomijałoby raptem 7 przystanków.

[pawcio]

No i co z tego? Przystanki powinny być dobierane według potrzeb a nie arytmetyki. Jesteś bardziej technokratyczny niż ZTM.

[Vilén]

Tyle, że obecnie 520 jest przyspieszone wyłącznie na odcinku Metro Politechnika-Park Moczydło. Jeśli dodamy Okopową, dodamy Metro Świętokrzyska, to będziemy mieli kolejną linię zwykłą z czerwonym numerkiem.

Bo ta linia i tak już od dawna powinna być raczej dwoma czarnuchami – powiedzmy:

137 MARYSIN – trasa 520 – CENTRUM – Al. Jerozolimskie – DW. CENTRALNY
155 ZNANA – trasa 520 – M RATUSZ ARSENAŁ – trasa 171 – TORWAR
160 TARGÓWEK – trasa 160 – M RATUSZ ARSENAŁ – trasa 171 – NOWE BEMOWO
171 zlikwidowane.

[Emyl]

137 MARYSIN – trasa 520 – CENTRUM – Al. Jerozolimskie – DW. CENTRALNY
155 ZNANA – trasa 520 – M RATUSZ ARSENAŁ – trasa 171 – TORWAR
160 TARGÓWEK – trasa 160 – M RATUSZ ARSENAŁ – trasa 171 – NOWE BEMOWO
171 zlikwidowane.

160+171 - BRAWO!

[Georg]

Wcale braw bym nie bił. Linia 160 ma być częstą dowozówką Targówka do metra, a nie ciągnąć się przez całe miasto. Na Bemowie popyt powinno się wygaszać, a nie wzmacniać. Wystarczy częste połączenie z Górczewską. Częste połączenie do Centrum zapewniają 23 i 24 (24 można wzmocnić w DS, ale to nie ten temat). Częstotliwość na Znanej powinna być dużo wyższa, niż na Górnośląskiej, nie mówiąc o tym, że z przejazdem przez Torwar są co i rusz jakieś problemy. Pomijam korki na Książęcej, Nowym Świecie i Rondzie de Gaulle`a (w drugą stronę na Lesznie), które zrujnowałyby punktualność tej linii.

[Georg]

No i co z tego? Przystanki powinny być dobierane według potrzeb a nie arytmetyki. Jesteś bardziej technokratyczny niż ZTM.

Ok. To jaka wtedy byłaby różnica między linią przyspieszoną a zwykłą? Chcesz tworzyć takie coś jak dawne 410, czy obecne 501, które przyspieszone są tylko z numerka?

[Emyl]

Wcale braw bym nie bił. Linia 160 ma być częstą dowozówką Targówka do metra, a nie ciągnąć się przez całe miasto.

Gdyby to było normalne miasto, to absolutnie nic nie stałoby na przeciw skróceniu co drugiego kursu na Wileńskiego (wtedy na newralgicznym odcinku autobus co chwilę, a na pozostałej trasie obecna częstotliwość 171). Zwłaszcza, że tylko 190 przez most to będzie za mało, no i biorąc pod uwagę fakt, iż 171 nie dowozi do metra, a powinno...

[Szeregowy_Równoległy]

no i biorąc pod uwagę fakt, iż 171 nie dowozi do metra, a powinno...

Ty tak poważnie i siedząc w 171 słyszysz "Bankowy" i wiesz, że to nie metro, bo metro to przystanek wcześniej, a 171 tam nie dociera? Potem słyszysz "Metro Świętokrzyska", ale wiesz, że w ciula cię robią, bo kto na Świętokrzyskiej by się przesiadał, Świętokrzyska jest dla leszczy, a następnie słyszysz "Centrum" i wiesz, że jak nie mówią "Metro", to metra tam nie ma? Czy może ciągniesz z kogoś misternego łacha, a mi umknęło?

[Georg]

Wcale braw bym nie bił. Linia 160 ma być częstą dowozówką Targówka do metra, a nie ciągnąć się przez całe miasto.

Gdyby to było normalne miasto, to absolutnie nic nie stałoby na przeciw skróceniu co drugiego kursu na Wileńskiego (wtedy na newralgicznym odcinku autobus co chwilę, a na pozostałej trasie obecna częstotliwość 171). Zwłaszcza, że tylko 190 przez most to będzie za mało, no i biorąc pod uwagę fakt, iż 171 nie dowozi do metra, a powinno...

Jak jest ze skracaniem co drugiego kursu, najlepiej pokazała historia skrócenia połówki 17 do Marymontu. Ludzie nie umieją czytać, a swoją złość wyładowywali na motorniczych. W tym przypadku byłoby identycznie.

[Glonojad]

No i co z tego? Przystanki powinny być dobierane według potrzeb a nie arytmetyki. Jesteś bardziej technokratyczny niż ZTM.

Ok. To jaka wtedy byłaby różnica między linią przyspieszoną a zwykłą? Chcesz tworzyć takie coś jak dawne 410, czy obecne 501, które przyspieszone są tylko z numerka?

Może po prostu na trasie 520 nie jest potrzebna linia przyspieszona?

[Emyl]

Ty tak poważnie i siedząc w 171 słyszysz "Bankowy" i wiesz, że to nie metro, bo metro to przystanek wcześniej, a 171 tam nie dociera? Potem słyszysz "Metro Świętokrzyska", ale wiesz, że w ciula cię robią, bo kto na Świętokrzyskiej by się przesiadał, Świętokrzyska jest dla leszczy, a następnie słyszysz "Centrum" i wiesz, że jak nie mówią "Metro", to metra tam nie ma? Czy może ciągniesz z kogoś misternego łacha, a mi umknęło?

Trochę poważnie, a trochę niepoważnie. Fakty są takie, że gdyby dało się wysiąść na trambuspasie, to można by zaoszczędzić dobrych kilka minut względem podróży z przesiadką na Świętokrzyskiej lub lataniem po Bankowym. A kłania się jeszcze kwestia wspólnego przystanku w kierunku Górczewskiej.

Jak jest ze skracaniem co drugiego kursu, najlepiej pokazała historia skrócenia połówki 17 do Marymontu. Ludzie nie umieją czytać, a swoją złość wyładowywali na motorniczych. W tym przypadku byłoby identycznie.

Nie chce mi się znów rozpoczynać tej dyskusji na szerszą skalę, ale myślę, że większość z nas zgodzi się z tezą, że ludzi należy nauczyć czytać. Nie po to są wyświetlacze czołowe, e-dechy i SiP na przystankach, żeby wprowadzać numeracyjny burdel i sto linii na jednakowej niemal trasie.