Jest jeszcze Saarbrücken z pojazdami Flexity Link Bombardiera. Nawet Alstom planował tramwaj dwusystemowy Citadis 500 Dualis, ale projekt umarł jak na razie. W Linzu na ulice miasta wyjeżdżały też autobusy szynowe GTW6/2 (Stadler) kolei LILO, tak samo w New Jersey autobusy tej samej serii jeżdżą w NJ Light Rail Transit System.pawcio pisze:I tak w Karlsruhe (zgodnie z tym co mi opowiadali jest to jedyne takie rozwiązanie na świecie)
[Wrocław] Tramwaj plus metro i pocią g
Moderator: JacekM
15/12/2005-12/7/2019
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26824
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Tak jak pisałem, Stadtbahn nie jest żadnym ewenementem, tylko jedym z systemów - pośrednim między Strassenabhnem a U-Bahnem. Był nawet szeroko zakrojony, rządowy program budowy tego systemu.pawcio pisze:W Niemczech istnieje dość jasny podział w komunikacji szynowej.
Zasadnico są tam tramwaje (Strassenbahn), metro (U-Bahn), coś ala SKM organizowana przez Duetsche Bahn (S-Bahn) oraz normalna kolej podmiejska (oznaczenia R-x). Oczywiście wszystko na jednym bilecie.
Są też pewne ewenementy.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Daniel_FCB
- (kaczofob)
- Posty: 1597
- Rejestracja: 23 lut 2008, 20:54
- Lokalizacja: Natolin
ODKOP
Zostałem dzisiaj gruntownie zapoznany z Tramwajem W Ciapki.
Na plus dodatni:
- priorytet JEST. I to nawet na długich odcinkach: Stadion/Kozanów - Milenijna, Stawowa - Gaj (czyli linie 31 i 32; 33 jest plusowa tylko z nazwy, częstotliwości i taboru*), miejscami nawet działa dobrze, choć nie daje on dużego zapasu czasu na przejazd pomiędzy skrzyżowaniami i jakiekolwiek silniejsze przyhamowanie czy też przyblokowanie przez inny tramwaj powoduje, że skutecznie "wypada się" z zielonej fali na cały cykl.
- częstotliwość: 31 i 32 jeżdżą co 15/15/15, a w roku szkolnym co 12/15/15 co daje na wspólnym odcinku (od Modrej tj. koło pętli autobusowej na Kozanowie do Gaju) całkiem zadowalającą jak na miejscowe warunki częstotliwość; 33 ma obecnie 7.5/15/15
- tabor - T19 są niezłe. Cieszy dobra klimatyzacja, choć mnie osobiście razi wysoka podłoga nad wózkami napędowymi.
- trawiaste torowiska tam gdzie się tylko da
Na plus ujemny:
- Na Kozanowie tramwaj omija tą większą część osiedla a oplata tą mniejszą
- Remont torowisk w centrum dość nikczemny. Chociażby przy wymianie zwrotnic na skrzyżowaniach "zapomniano" o wymianie krzyżownic (które oczywiście zaraz się zaczęły rozlatywać)
- Sploty zrobione zostały z normalnych zwrotnic, więc na splotach są ograniczenia do 10 km/h. Kolega twierdził, że da się to zrobić lepiej za pomocą jakichś innych zwrotnic, o więjszym promieniu.
- Po jakiejś burzy padła elektryka na niektórych zwroitnicach, dzięki czemu trzeba w kilku miejscach biegać i przestawiać zwrotnice ręcznie
- Śluzy tramwajowe, antyzatoki i przystanek wiedeński na ciągi Glinianej i Hubskiej do poprawki.
- Końcówka "bezpętlowa" na Gaju wykazuje tendencję do zapychania się w momencie gdy którykolwiek tramwaj ma dłuższy postój (chociażby "socjalny" 15 min.)
- milion spraw drobnych typu nierówne łuki, bardzo niefunkcjonalne ławki na przystankach itp.
*choć też nie do końca - uświadczenie nieklimatyzowanej T16 na 33 jest bardzo łatwe
Aha, przy okazji (specjalnie dla Osy, który jest wielbicielem tego węzła). Ostatnio często korzystam z węzła Jądro Rondo Reagana i mimo, że jestem osobą bez żadnych dysfunkcji ruchowych, za każdym razem ciepło wspominam tego, kto zdecydował, że będzie się wsiadać i wysiadać z poziomu asfaltu, a nie z poziomu jakiegokolwiek podwyższenia peronnowego. Dowiedziałem się, że podwyższenia nie można zrobić z powodu... splotów i że wtedy będzie za duża dziura między tramwajem a peronem (kilka centymetrów)
Zostałem dzisiaj gruntownie zapoznany z Tramwajem W Ciapki.
Na plus dodatni:
- priorytet JEST. I to nawet na długich odcinkach: Stadion/Kozanów - Milenijna, Stawowa - Gaj (czyli linie 31 i 32; 33 jest plusowa tylko z nazwy, częstotliwości i taboru*), miejscami nawet działa dobrze, choć nie daje on dużego zapasu czasu na przejazd pomiędzy skrzyżowaniami i jakiekolwiek silniejsze przyhamowanie czy też przyblokowanie przez inny tramwaj powoduje, że skutecznie "wypada się" z zielonej fali na cały cykl.
- częstotliwość: 31 i 32 jeżdżą co 15/15/15, a w roku szkolnym co 12/15/15 co daje na wspólnym odcinku (od Modrej tj. koło pętli autobusowej na Kozanowie do Gaju) całkiem zadowalającą jak na miejscowe warunki częstotliwość; 33 ma obecnie 7.5/15/15
- tabor - T19 są niezłe. Cieszy dobra klimatyzacja, choć mnie osobiście razi wysoka podłoga nad wózkami napędowymi.
- trawiaste torowiska tam gdzie się tylko da
Na plus ujemny:
- Na Kozanowie tramwaj omija tą większą część osiedla a oplata tą mniejszą
- Remont torowisk w centrum dość nikczemny. Chociażby przy wymianie zwrotnic na skrzyżowaniach "zapomniano" o wymianie krzyżownic (które oczywiście zaraz się zaczęły rozlatywać)
- Sploty zrobione zostały z normalnych zwrotnic, więc na splotach są ograniczenia do 10 km/h. Kolega twierdził, że da się to zrobić lepiej za pomocą jakichś innych zwrotnic, o więjszym promieniu.
- Po jakiejś burzy padła elektryka na niektórych zwroitnicach, dzięki czemu trzeba w kilku miejscach biegać i przestawiać zwrotnice ręcznie
- Śluzy tramwajowe, antyzatoki i przystanek wiedeński na ciągi Glinianej i Hubskiej do poprawki.
- Końcówka "bezpętlowa" na Gaju wykazuje tendencję do zapychania się w momencie gdy którykolwiek tramwaj ma dłuższy postój (chociażby "socjalny" 15 min.)
- milion spraw drobnych typu nierówne łuki, bardzo niefunkcjonalne ławki na przystankach itp.
*choć też nie do końca - uświadczenie nieklimatyzowanej T16 na 33 jest bardzo łatwe
Aha, przy okazji (specjalnie dla Osy, który jest wielbicielem tego węzła). Ostatnio często korzystam z węzła Jądro Rondo Reagana i mimo, że jestem osobą bez żadnych dysfunkcji ruchowych, za każdym razem ciepło wspominam tego, kto zdecydował, że będzie się wsiadać i wysiadać z poziomu asfaltu, a nie z poziomu jakiegokolwiek podwyższenia peronnowego. Dowiedziałem się, że podwyższenia nie można zrobić z powodu... splotów i że wtedy będzie za duża dziura między tramwajem a peronem (kilka centymetrów)
Wciąż się zastanawiał, jak nielogiczne może się stać logiczne rozumowanie, jeśli zajmuje się nim dostatecznie duży komitet - Pratchett, Świat finansjery
A mówili nauczyciele "z gminem nie zadajemy się nie z powodu ich niskiego urodzenia, ale dlatego, że nie ma po co" - Ziemiański, Achaja
FCBARCA.COM
A mówili nauczyciele "z gminem nie zadajemy się nie z powodu ich niskiego urodzenia, ale dlatego, że nie ma po co" - Ziemiański, Achaja
FCBARCA.COM
- Daniel_FCB
- (kaczofob)
- Posty: 1597
- Rejestracja: 23 lut 2008, 20:54
- Lokalizacja: Natolin
Jak zwykle u Dutkiewicza - sny o wielkiej potędze w przyszłości, tylko ze sprawami bieżącymi krucho (kasa)...
Przerabialiśmy to już z Expo, Centrum Muzyki, Stadionem i Śląskiem, Tramwajem Plus...
Jak dla mnie to jest jeżdżenie palcem po mapie, czego najlepszym przykładem jest trasa dublująca tramwaje Stadion - Legnicka - Centrum.
Wciąż się zastanawiał, jak nielogiczne może się stać logiczne rozumowanie, jeśli zajmuje się nim dostatecznie duży komitet - Pratchett, Świat finansjery
A mówili nauczyciele "z gminem nie zadajemy się nie z powodu ich niskiego urodzenia, ale dlatego, że nie ma po co" - Ziemiański, Achaja
FCBARCA.COM
A mówili nauczyciele "z gminem nie zadajemy się nie z powodu ich niskiego urodzenia, ale dlatego, że nie ma po co" - Ziemiański, Achaja
FCBARCA.COM
-
- Posty: 5807
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Całe szczęście, że takie coś nigdy nie zostanie zbudowane. A polscy planiści powinni w końcu się obudzić i zdać sobie sprawę, że heloł, lata 70. XX w. skończyły się prawie prawie pół wieku temu…
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26824
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
I za rzadko te przystanki, jak na miasto tej wielkości. Zwłaszcza w śródmieściu.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
- Daniel_FCB
- (kaczofob)
- Posty: 1597
- Rejestracja: 23 lut 2008, 20:54
- Lokalizacja: Natolin
Ciekawostka - od dzisiaj nie mamy już linii "3x PLUS". Został sam numerek w oznaczeniu. Czyżby wycofywanie sie rakiem z PLUSowej częstotliwości wszystkich trzech linii?
Wciąż się zastanawiał, jak nielogiczne może się stać logiczne rozumowanie, jeśli zajmuje się nim dostatecznie duży komitet - Pratchett, Świat finansjery
A mówili nauczyciele "z gminem nie zadajemy się nie z powodu ich niskiego urodzenia, ale dlatego, że nie ma po co" - Ziemiański, Achaja
FCBARCA.COM
A mówili nauczyciele "z gminem nie zadajemy się nie z powodu ich niskiego urodzenia, ale dlatego, że nie ma po co" - Ziemiański, Achaja
FCBARCA.COM
Mam okazje jeździć po Wrocławiu teraz (jeszcze z dwoma tygodniowymi epizodami w zimie) przez cały tydzień i powiem tak. Bardziej żałosnej komunikacji miejskiej jeszcze nie widziałem.
Co mnie tak poirytowało?
- tragicznie skonstruowane programy sygnalizacji świetlnej - przejście dla pieszych przez 1x2 z wyspa dzielącą. Najpierw stoi sie ponad 1,5 minuty by dojść do wyspy, potem na wyspie stoi sie 0,5 minuty by przejść na drugą stronę. 2 minuty na przejście drogi!
- powolne tramwaje - nie wiem czego to wina, fatalnego stanu infrastruktury czy może jakis innych osiągnięć? tramwaje bardzo rzadko osiągają prędkości maksymalne w centrum powyżej 30km/h. Doszło do tego że nie jechałem z Pl. JPII na Rynek tylko przeszedłem pieszo - byłem szybciej niz ten tramwaj który widziałem tam stojący na światłach.
- potwornie zaniedbana infrastruktura przystankowa - klej z ulotek ze rozkładu nie widać, nieaktualne informacje, na wyświetlaczach żadnej informacji że zmiana trasy czy cos (a tak negowałem podpisywanie w Warszawie wyświetlanie "Nazwa pętli - zmiana trasy". Same perony przystankowe brudne a torowiska zasyfione czym sie da, z otuliny wokoło szyn wszystko wyłazi, kruszy się, nikt nawet tego nie zamiata. Generalnie ma się wrażenie że komunikacja nikt się nie zajmuje.
- całkowicie skopane knoty przesiadkowe. Okolica Dworca głównego to jakieś dziadostwo, w wielu miejscach drogi dojścia sa nienormalnie długie.
- żałosna informacja pasażerska albo raczej jej niemal brak. W autobusie "korale" bez opisu co jest gdzie, nawet w przegubie to tylko na samym początku. Zapowiedzi to nie w każdym działają a jak działają to podczas jazdy po bruku można sobie jest wsadzić w 4 litery. Informacja pasażerska na peronie przystankowym nieczytelna z daleka, nazwa przystanku nieczytelna z wnętrza pojazdu.
- Niezadowalające częstotliwości - normalną chyba jest tak co 12 minut. Nic dziwnego ze w komunikacji prawie w ogóle nie ma tłoku, bardzo mało się nią jeździ, ogrom ludzi chodzi pieszo bo tak zwyczajnie szybciej. Jak tylko pada to liczba korzystających zwieksza sie wielokrotnie.
- fatalny stan nawierzchni wrocławskich ulic, hałas i dewastacja taboru że o komforcie nie wspomnę.
- mocno wysłużony tabor (albo raczej zaniedbany)
- słaba punktualność taboru, dziś na Stadion Wrocław przyjechało 103, 5 minut przed czasem (nie był to żaden opóźniony kurs bo o tej porze o której jechałem ulice są puste.
Na plus jest parę drobiazgów:
- Coraz więcej dróg rowerowych i innych ułatwień dla rowerzystów, pasy, śluzy, wydzielone fragmenty jezdni, podpórki, duzo przejazdów.
- Biletomaty wszędzie i wyłącznie na kartę - mniejsze i dzięki temu niemal zawsze działają (chyba ze cos sie zrypie to gorzej)
Co mnie tak poirytowało?
- tragicznie skonstruowane programy sygnalizacji świetlnej - przejście dla pieszych przez 1x2 z wyspa dzielącą. Najpierw stoi sie ponad 1,5 minuty by dojść do wyspy, potem na wyspie stoi sie 0,5 minuty by przejść na drugą stronę. 2 minuty na przejście drogi!
- powolne tramwaje - nie wiem czego to wina, fatalnego stanu infrastruktury czy może jakis innych osiągnięć? tramwaje bardzo rzadko osiągają prędkości maksymalne w centrum powyżej 30km/h. Doszło do tego że nie jechałem z Pl. JPII na Rynek tylko przeszedłem pieszo - byłem szybciej niz ten tramwaj który widziałem tam stojący na światłach.
- potwornie zaniedbana infrastruktura przystankowa - klej z ulotek ze rozkładu nie widać, nieaktualne informacje, na wyświetlaczach żadnej informacji że zmiana trasy czy cos (a tak negowałem podpisywanie w Warszawie wyświetlanie "Nazwa pętli - zmiana trasy". Same perony przystankowe brudne a torowiska zasyfione czym sie da, z otuliny wokoło szyn wszystko wyłazi, kruszy się, nikt nawet tego nie zamiata. Generalnie ma się wrażenie że komunikacja nikt się nie zajmuje.
- całkowicie skopane knoty przesiadkowe. Okolica Dworca głównego to jakieś dziadostwo, w wielu miejscach drogi dojścia sa nienormalnie długie.
- żałosna informacja pasażerska albo raczej jej niemal brak. W autobusie "korale" bez opisu co jest gdzie, nawet w przegubie to tylko na samym początku. Zapowiedzi to nie w każdym działają a jak działają to podczas jazdy po bruku można sobie jest wsadzić w 4 litery. Informacja pasażerska na peronie przystankowym nieczytelna z daleka, nazwa przystanku nieczytelna z wnętrza pojazdu.
- Niezadowalające częstotliwości - normalną chyba jest tak co 12 minut. Nic dziwnego ze w komunikacji prawie w ogóle nie ma tłoku, bardzo mało się nią jeździ, ogrom ludzi chodzi pieszo bo tak zwyczajnie szybciej. Jak tylko pada to liczba korzystających zwieksza sie wielokrotnie.
- fatalny stan nawierzchni wrocławskich ulic, hałas i dewastacja taboru że o komforcie nie wspomnę.
- mocno wysłużony tabor (albo raczej zaniedbany)
- słaba punktualność taboru, dziś na Stadion Wrocław przyjechało 103, 5 minut przed czasem (nie był to żaden opóźniony kurs bo o tej porze o której jechałem ulice są puste.
Na plus jest parę drobiazgów:
- Coraz więcej dróg rowerowych i innych ułatwień dla rowerzystów, pasy, śluzy, wydzielone fragmenty jezdni, podpórki, duzo przejazdów.
- Biletomaty wszędzie i wyłącznie na kartę - mniejsze i dzięki temu niemal zawsze działają (chyba ze cos sie zrypie to gorzej)