Priorytety dla tramwajów
Moderator: Wiliam
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26847
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Mieszkam sobie teraz przez wakacje przy PKP Rakowiec. W podróżach do i z pracy znajdującej się w szeroko rozumianym Centrum wykorzystuję tramwaj.
I tu zaskoczenie. Już kilka razy przejeżdżałem na znakomitej większości świateł na zielonym bez odczekiwania światła. Wymiana pasażerów i jazda.
Oczywiście nie zawsze jest tak kolorowo, ale ogólnie jestem pozytywnie zaskoczony sprawnością z jaką tramwaj pokonuje tę trasę.
Mam farta (no, trochę mam na pewno, bo jeszcze Reservda nie spotkałem) czy tam jest jakaś forma uprzywilejowania tramwaju?
I tu zaskoczenie. Już kilka razy przejeżdżałem na znakomitej większości świateł na zielonym bez odczekiwania światła. Wymiana pasażerów i jazda.
Oczywiście nie zawsze jest tak kolorowo, ale ogólnie jestem pozytywnie zaskoczony sprawnością z jaką tramwaj pokonuje tę trasę.
Mam farta (no, trochę mam na pewno, bo jeszcze Reservda nie spotkałem) czy tam jest jakaś forma uprzywilejowania tramwaju?
-
- Posty: 5834
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Jedynie przy Dickensa trochę czeka się na zielone, a tak to trasa przyjemna.
miłośnik 13N
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26847
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Trasa ma dokładnis zero priorytetu, co zresztą widać po olbrzymiej różnicy pomiędzy czasem min i max.
Jaki to ma związek? Otóż na Grójeckiej są dość szerokie wiązki koordynacyjne dla samochodów i poza szczytem, gdy wymiana mniejsza, łatwiej je ścigać tramwajem.
Jaki to ma związek? Otóż na Grójeckiej są dość szerokie wiązki koordynacyjne dla samochodów i poza szczytem, gdy wymiana mniejsza, łatwiej je ścigać tramwajem.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
-
- Posty: 5834
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
Nie bój się, jak Cię zauważę, to nie będę podchodził.BJ pisze: Mam farta (no, trochę mam na pewno, bo jeszcze Reservda nie spotkałem)
![;) ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26847
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Oj, z tym różnie bywa. Tak z moich obserwacji gnije się na co drugich w szczycie, co trzecich poza. Przy czym obowiązkowo Och-Teatr jadąc z miasta na przykład, obowiązkowo Niemcewicza jadąc do miasta, często Bitwy jadąc do centrum też. Reszta quasi-losowo.Stary Pingwin pisze:.....i dzięki temu tram nie kwitnie na każdych światłach.
Wbrew pozorom potencjał na skrócenie jest duży.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
-
- Posty: 5834
- Rejestracja: 11 lis 2009, 11:48
No wiesz, kwitnięcie przy Niemcewicza to złośliwość. Przy Och-Teatr czas jest za krótki, żeby zdążyć.
Dodatkowo są tam duże wymiany pasażerskie z linii na Banacha do linii parkujijedźalejokrakowskich.
Dodatkowo są tam duże wymiany pasażerskie z linii na Banacha do linii parkujijedźalejokrakowskich.
miłośnik 13N
Ale przy Och-Teatrze w kierunku Okęcia czas oczekiwania na zielone nie jest specjalnie duży. No i jak tramwaj rusza na początku zielonego, to na Bitwy dojeżdża pod koniec czerwonego i chwilę później może już stamtąd ruszać.
- Glonojad
- Dark Lord of The Plonk
- Posty: 26847
- Rejestracja: 13 gru 2005, 23:39
- Lokalizacja: z Ochoty, jak to płaczki
Swiatlo na Och-Teatrze jedt tak dlugie, jak trzeba, ino z koordynacja jedt co nieco nie tak. Inna sprawa, ze centralna Ochote wypadaloby uczciwie przemysldc pod katem lokalizacji przystankow, pfzejsc, obslugi rowerxystow, zasad parkowania itd.
Wypowiedź ta stanowi moje prywatne zdanie i nie może być cytowana lub analizowana w związku z moją działalnością w jakiekolwiek instytucji z którą mogę lub mogłem współpracować, ani jako stanowisko tej instytucji. Nie wyrażam także zgody na jej przetwarzanie w żadnej formie technicznej ni magicznej.
Czym ty to piszesz? ![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![:) :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Ja mam wrażenie, że dokładnie każde światła są losowe. Na tych, co podałeś jako obowiązkowe właśnie najrzadziej stałem. Najczęściej trzeba odczekać przy Dickensa, potem Korotyńskiego.Glonojad pisze: Oj, z tym różnie bywa. Tak z moich obserwacji gnije się na co drugich w szczycie, co trzecich poza. Przy czym obowiązkowo Och-Teatr jadąc z miasta na przykład, obowiązkowo Niemcewicza jadąc do miasta, często Bitwy jadąc do centrum też. Reszta quasi-losowo
Ale może akurat tak mi się trafiało - raptem 2 tyg. jeżdżę tą trasą.
Trochę zmieniając temat - chciałbym przedstawić dwie propozycje przyspieszenia jazdy tramwajami.
1) Przyspieszenie niektórych linii przez zbudowanie torów omijających równolegle do mało używanego przystanku (mogę pokazać rysunek obrazujący mą koncepcję)
- na razie tam gdzie jest na to miejsce (na przykład pas zieleni przy torach). Część linii (najlepiej słabych) obsługiwałaby przystanek a inne (w większości silne) nie i jazda nimi byłaby szybsza.
Tu może ktoś powie, że nie, że zbędne przystanki tramowe trzeba koniecznie kasować i obsłużyć je lokalnymi autobusami. Ale wtedy ludzie podniosą wrzask, więc można im trochę linii na takich przystankach zostawić, a pozostałe będą te przystanki pomijały.
2) Sygnalizacja świetlna - przy wprowadzeniu priorytetu dla tramwajów w taki sposób, że ruch samochodowy będzie utrudniony, kierowcy zaczną się wściekać. Dlatego warto przydzielić podobny czas pionowej kreski dla tramwajów oraz zielonego dla samochodów, z tym że będzie to skoordynowane z rozkładem jazdy linii tramwajowych na danej trasie (trasa tramwajowa będzie miała pionową kreskę w każdym (lub prawie każdym) momencie kiedy będzie jechał rozkładowy tramwaj)![:P :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Priorytety są potrzebne, aby móc budować więcej linii tramwajowych zamiast kilku linii metra.
1) Przyspieszenie niektórych linii przez zbudowanie torów omijających równolegle do mało używanego przystanku (mogę pokazać rysunek obrazujący mą koncepcję)
![;) ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Tu może ktoś powie, że nie, że zbędne przystanki tramowe trzeba koniecznie kasować i obsłużyć je lokalnymi autobusami. Ale wtedy ludzie podniosą wrzask, więc można im trochę linii na takich przystankach zostawić, a pozostałe będą te przystanki pomijały.
2) Sygnalizacja świetlna - przy wprowadzeniu priorytetu dla tramwajów w taki sposób, że ruch samochodowy będzie utrudniony, kierowcy zaczną się wściekać. Dlatego warto przydzielić podobny czas pionowej kreski dla tramwajów oraz zielonego dla samochodów, z tym że będzie to skoordynowane z rozkładem jazdy linii tramwajowych na danej trasie (trasa tramwajowa będzie miała pionową kreskę w każdym (lub prawie każdym) momencie kiedy będzie jechał rozkładowy tramwaj)
![:P :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
Priorytety są potrzebne, aby móc budować więcej linii tramwajowych zamiast kilku linii metra.
-
- Posty: 4131
- Rejestracja: 08 sie 2011, 23:20
- Lokalizacja: Stary Mokotów
- Kontakt:
1) Domyślam się że chodzi o trasę do Żerania FSO. Otóż moim skromnym zdaniem zwolnienie do 15km/h na objeździe przystanku dało by małe korzyści. To już lepiej zrobić przystanki N/Ż, z tej prędkości tramwaj na pewno wyhamuje.
2) Pamiętaj że to polityka.
2) Pamiętaj że to polityka.
Dodam jeszcze, że jadąc z miasta prawie zawsze tramwaj stoi przy Halach Banacha. Do miasta - zazwyczaj.
Podobnie ruszając spod Och-Teatru trafia się na początek czerwonego przy Wawelskiej.
Wspominałem już, ale powtórzę: ruszając tramwajem ze Starynkiewicza trafia się na początek krechy pod Centralnym - podczas gdy samochody/autobusy mają jeszcze ze 20s zielone.
Ogólnie: potencjał do skrócenia olbrzymi (myślę, że ze 3 na 13 min, Hale Banacha - DwC). Widać, że koordynacja jest prosamochodowa i antytramwajowa.
Podobnie ruszając spod Och-Teatru trafia się na początek czerwonego przy Wawelskiej.
Wspominałem już, ale powtórzę: ruszając tramwajem ze Starynkiewicza trafia się na początek krechy pod Centralnym - podczas gdy samochody/autobusy mają jeszcze ze 20s zielone.
Ogólnie: potencjał do skrócenia olbrzymi (myślę, że ze 3 na 13 min, Hale Banacha - DwC). Widać, że koordynacja jest prosamochodowa i antytramwajowa.
Czy pełzający zamach stanu zostanie odkręcony?
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!
Sądy są na polityków - a nie dla polityków!