Solbus Solcity
Kto wymyślił tak czułe dotykowe przyciski STOP/DRZWI?! :O Dziś stojąc przy drzwiach zauważyłem, że wciśnięty został STOP, po chwili co chwila coś pikało, jakby ktoś bawił się tym przyciskiem. Po chwili zorientowałem się, że czubeczkiem palca leciutko najeżdżałem na ten przycisk.
(jeśli o tym była mowa, to przepraszam, ciężko o niepowtórzenie czegoś, gdy w ogóle się nie przeglądało 32 stron tematu)
(jeśli o tym była mowa, to przepraszam, ciężko o niepowtórzenie czegoś, gdy w ogóle się nie przeglądało 32 stron tematu)
- vernalisadonis
- Posty: 3211
- Rejestracja: 03 cze 2012, 13:12
A tak one są bardzo czułe czasami jest tak, że na desce rozdzielczej wyskakuje, że trzeba się zatrzymać na żądanie a w rzeczywistości nikt nie wysiada, bo ktoś po prostu lekko je dotknął.
Warszawa, 08.07.2014r., 8505/4A/519
Wrocław, 04.02.2016r., 4630/010A/146
Bydgoszcz, 05.01.2022 M202/3/55
Kraków, 19.10.2024 mc339/4A/178
Komunikacja miejska oraz kolej
Wrocław, 04.02.2016r., 4630/010A/146
Bydgoszcz, 05.01.2022 M202/3/55
Kraków, 19.10.2024 mc339/4A/178
Komunikacja miejska oraz kolej
Kiedyś jak 10-tką jechałem i miałem rozpiętą kurtkę to też załączyło.
1207 dach ma oklejony bateriami słonecznymi... przynajmniej tak to wygląda na pierwszy rzut oka. Ktoś wie coś więcej? Tylko ten tak ma? Co to i do czego?
Może to ten sam patent, który testują teraz w Lublinie. Dach pokryty jest kolektorami słonecznymi, które wytwarzają energię, z której ładowane są akumulatory. W rezultacie dzięki temu ma spaść zużycie paliwa.RobertP pisze:1207 dach ma oklejony bateriami słonecznymi... przynajmniej tak to wygląda na pierwszy rzut oka. Ktoś wie coś więcej? Tylko ten tak ma? Co to i do czego?
Wygląda na to, że 1210 też dostał baterie słoneczne. Tylko w jakim celu?
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
Strzelam: jeśli w osobówce jazda na włączonych światłach mijania powoduje wzrost zużycia paliwa rzędu pojedynczego procenta, to cały elektrobajzel, który posiada autobus, może robić różnicę. Jeśli część tego burdelu uda się zasilić za pomocą matki natury, to może być z tego jakaś oszczędność. Oczywiście prawdopodobniejsze jest, że te baterie gówno dadzą i całe to ekopedalstwo okaże się kasą wyrzuconą w błoto, ale, kurde, jak to brzmi!
Szkoda, że nie mam danych liczbowych, ale faktem jest, że wożenie dodatkowego „plecaka” też kosztuje, i to kosztuje okrągły rok niezależnie od tego, czy „plecak” produkuje prąd czy nie. Ja tylko mam nadzieję, że te egzemplarze testowe nie będą jeździć na nocnych... Natomiast całe to „zobaczymy” jest niepoważne: warunki pracy ogniw są znane - Warszawa, tyle, a tyle dni słonecznych, zyski na paliwie (gdy wiemy ile dopuszczamy prądu) do prostego wyznaczenia (jazda z odłączonymi kiolkoma układami żrącymi tyle, ile spodzieamy się dostać z ogniw), koszt ogniw znany. Jedyne co to psucie się, odłączanie się kabelków... Też znane rzeczy.Szeregowy_Równoległy pisze:Oczywiście prawdopodobniejsze jest, że te baterie gówno dadzą i całe to ekopedalstwo okaże się kasą wyrzuconą w błoto, ale, kurde, jak to brzmi!
- Szeregowy_Równoległy
- Szeregowe Chamidło
- Posty: 14095
- Rejestracja: 13 paź 2008, 11:37
A ktoś to eksploatował? Są jakieś dane, na których można oprzeć przewidywaną awaryjność? Koszty serwisu tego badziewia też są zerowe? Bo zakładam, że tam czasem trzeba zajrzeć. Z tego, co wiem, hybrydy okazały się średnio trafioną inwestycją, tutaj ma być inaczej? Albo to po prostu wielki elektroencefalograf do badania nastrojów pasażerstwa
Trzeba tez zapewnie częsciej myć dachy, czy mycie w normalnej myjni nie uszkodzi ogniw? Co z odmrazaniem w zimie?
Współczesne ogniwa fotowoltaiczne działają również, gdy słońca nie ma, tyle że ze z wydajnością zmniejszoną o około 50-60%.grzegorz pisze:Natomiast całe to „zobaczymy” jest niepoważne: warunki pracy ogniw są znane - Warszawa, tyle, a tyle dni słonecznych
Generalnie powiem tak: bez dotacji to się nie opłaca jeszcze. Być może jednak MZA położyło łapę na jakichś unijnych pieniądzach i da radę jakoś wyjść na 0 Parę lat temu dla domu znaczyło to dofinansowanie dla domu na poziomie 50%, ale tam ryzyko uszkodzenia jest minimalne, dopóki z nieba nie zaczną lecieć piłki golfowe. Z drugiej strony kWh energii elektrycznej uzyskane w autobusie jest na pewno droższe niż to z elektrowni, więc większe koszta serwisu w jakimś stopniu nadal powinny się zwracać.Szeregowy_Równoległy pisze:A ktoś to eksploatował? Są jakieś dane, na których można oprzeć przewidywaną awaryjność? Koszty serwisu tego badziewia też są zerowe? Bo zakładam, że tam czasem trzeba zajrzeć.
Skoro na domach w Skandynawii nie problemu, to i tu nie powinno.Rosa pisze:Co z odmrazaniem w zimie?
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears
- Patryk2222
- Posty: 1305
- Rejestracja: 10 lut 2007, 22:52
- Lokalizacja: Legionowo
Nie wiem jak jest w solbusach ale w solarisach 8580-95 jest tak że mają napięty bilans elektryczny, po zjeździe są jeszcze doładowywane na zakładzie z sieci, być może te ogniwa mają na celu właśnie wspomóc alternatory w produkcji prądu.
A415>>3911>>3916>>3905>>4796>>4938 >>5457>>1804
D2156HM6UT POWER >> http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=xyaT6AMVrU0
Ehhh wspomnienia ostatnią jazdą 5202 https://www.youtube.com/watch?v=xdPpMuFIcAg
D2156HM6UT POWER >> http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=xyaT6AMVrU0
Ehhh wspomnienia ostatnią jazdą 5202 https://www.youtube.com/watch?v=xdPpMuFIcAg
...sprawdzić, czy nie o nocy mowa. Dobra, 60%*0= 0. Chodzi mi przede wszystkim o np. taką zimę, gdy nie bardzo jest o czym mówić: jasno jest krótko i słońce wysoko nad horyzont się nie wznosi. A akurat wtedy potrzeba dużo prądu (grzanie...).Poc Vocem pisze:Współczesne ogniwa fotowoltaiczne działają również, gdy słońca nie ma, tyle że ze z wydajnością zmniejszoną o około 50-60%.grzegorz pisze:Natomiast całe to „zobaczymy” jest niepoważne: warunki pracy ogniw są znane - Warszawa, tyle, a tyle dni słonecznych
@Patryk2222 zgaduję, że napięty bilans może mieć swoje zalety: mniej energii ciągnie się z silnika, a prąd z sieci raczej wychodzi taniej.
Akurat na noc to bym tak czy tak nie liczył za specjalnie. Zresztą w ogóle na całkowitą redystrybucję energii elektrycznej bym nie liczył. Panel PV ma moc ok. 200-250W/m^2, co oznacza, że to coś na dachu wygeneruje koło 1,5 kW. Jak kiedyś to liczyłem (nie wiem tylko jak duży błąd w szacowaniu popełniłem), to wyszło mi, że taki autobus ma zapotrzebowanie z włączonym ogrzewaniem rzędu 8 kW. Zresztą nawet oceniając na oko widać, że to wystarczy najwyżej na oświetlenie zewnętrzne i wyświetlacze - oświetlenie podstawowe żre 200 W, obrysówki kolejne 200, wyświetlacze LCD 400, diodowe jeszcze 200, duperele typu lampki na desce rozdzielczej 100 W, 20% strat na sprawności i przesyle to daje 1,5 kW. Wszelkie detale typu klima i ogrzewanie niestety i tak muszą brać prąd z alternatora....sprawdzić, czy nie o nocy mowa. Dobra, 60%*0= 0. Chodzi mi przede wszystkim o np. taką zimę, gdy nie bardzo jest o czym mówić: jasno jest krótko i słońce wysoko nad horyzont się nie wznosi. A akurat wtedy potrzeba dużo prądu (grzanie...).
In times of eternal darkness / In times of peace and embrace / When the minstrel of atrophy mock us / There's need for love and there's need for death / Too late for understanding / Too late for your tears
A czy przypadkiem to nie było dla kolektorów ? Bo dla fotovoltaiki to przyznam szczerze że nie słyszałem o dopłatach.Poc Vocem pisze:Generalnie powiem tak: bez dotacji to się nie opłaca jeszcze. Być może jednak MZA położyło łapę na jakichś unijnych pieniądzach i da radę jakoś wyjść na 0 Parę lat temu dla domu znaczyło to dofinansowanie dla domu na poziomie 50%,