Koleje Czech i Słowacji

Moderator: JacekM

Awatar użytkownika
fik
Naczelne Chamidło
Posty: 27406
Rejestracja: 10 gru 2005, 12:34
Lokalizacja: so wait for me at niemandswasser

Post autor: fik » 10 paź 2014, 10:08

Ja bym zadał pytanie znacznie rzadziej zadawane, a równie ważne: dlaczego w Czechach przetrwało więcej transportu drogowego regionalnego.
and I ask my masks and I:
surely we are living in a dream?

drapka
Posty: 3535
Rejestracja: 29 lip 2008, 17:21
Lokalizacja: tutejszy

Post autor: drapka » 10 paź 2014, 10:45

Dość powiedzieć, że parę lat temu korzystaliśmy z czeskich pociągów w relacjach dalekobieżnych (Ołomuniec-Praga) i lokalnych (Ołomuniec - okolice) i pierwsza rzecz, jaka zaskakiwała w porównaniu z Polską to prostota taryfy (żadnego zastanawiania się, czy to Intercity, PR, KM, SKM WKS czy jeszcze co innego i jaki bilet ważny), druga - relacja cena-klasa pociągu, trzecia - że te pociągi jeździły często i niemal do każdej wioski (a w większych wioskach był skomunikowany z pociągiem do mniejszej wioski) i czwarta-że tymi pociągami jeździła kupa ludzi.

Ja przyczynę różnic cz-pl upatruję m.in. tym, że tam było niższe bezrobocie niż u nas. U nas całe wsie i miasteczka przestawały nagle mieć potrzebę codziennych dojazdów do upadających zakładów, więc frekwencja nie dopisywała. A skoro nie dopisywała, to poaczenia liwkidowano
Popatrz, jaka franca!

ODPOWIEDZ